Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Bycie ze starszą kobietą

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bycie ze starszą kobietą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-02 19:46:28

Temat: Re: Bycie ze starszą kobietą
Od: "Bula" <a...@w...ps.pl> szukaj wiadomości tego autora

Roberto wrote:
> czesc
>
> Ciekawe czy wy tez (pytanie do facetow) macie starsze partnerki i
> (vice-versa).

Ja mialem takie sytuacje.

Przedostatnia Pani z jaka sie spotykalem byla starsza ode mnie 4 lata, ja
mialem wtedy 21 ona 25. Roznica w sumie juz nie zauwazalna, choc mowila mi,
ze przy mnie czuje sie mlodsza. Ale ogolnie tutaj roznicy wiekowej juz nie
widac.
Niedawno spotykalem sie z dziewczyna o 5 lat mlodsza ode mnie. Czyli moge Ci
powiedziec jak to jest takie male porowananie. Nie da sie ukryc, ze roznica
w zachowaniu wystepuje, choc musze zaznaczyc, ze Pani mlodsza ode mnie 5
lat, byla naprawde dojrzala osoba, glownie zawdziecza to, iz przebywala ze
swoimi o 4 lata starszymi siostrami, a to dosc mocno wplywa na zachowanie
czy dojrzewanie. Ale wracajac do porowanania, a moze nie tyle co do
porowanania, poniewaz nie mozna porownywac osob, nie jest to nam dane,
jedyne co rozni osob o roznym wieku to doswiadczenie. Kazdy z nas widzi to
chyba po sobie, ze z kazdym rokiem, szczegolnie widac do przy przejsciu z 18
na 19, 20-21 , ze czlowiek mysli calkiem inaczej, jego podejscie do zycia
troche sie zmienia, zaczyna inaczej spogladac na swiat, w skrocie dojrzewa,
mozna nawet powiedziec madrzeje. Ja wlasnie takie odnioslem wrazanie,
spotykajac sie z dziewczynami gdzie roznica wieku wynosila 9 lat, obu
zwiazkow nie zaluje, wkoncu zyjemy dla wspomnien :D.
P.S Sorry za chaotyzm wypowiedzi, ale ostatnio mam problemy ze skupieniem
sie. Jednak rozstanie wywoluje u czlowieka dziwne zachowanie.


--
Pozdrawiam
Bula
www.czorty.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-07-03 10:19:23

Temat: Re: Bycie ze starszą kobietą
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cc3cts$280m$1@mamut.aster.pl...
>
> Użytkownik "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> napisał w wiadomości
> news:cc2gf6$5ur$1@atlantis.news.tpi.pl...
ciach
>Nie wmówisz mi, że typowa "księżniczka do zdobywania" ma inną przyszłość
niż
> podstawka pod kufel z piwem (no chyba że trafi na pantofelka).

A ja mogę? :-)))

Co prawda nie jesteś zbytnio subtelny, ale...
Jeśli coś można zniszczyć i wyrzucić, to pewnie można też zutylizować.
To po pierwsze.
Po drugie.
Jeśli człowiek potrafi kształtować świat wokół siebie, to wie
że ten świat kształtuje również jego. Więc, pojęcie "pantofelek" i "maczo",
to formy
przechodnie_zmienne. I tak jak "podstawka" uzależnione są od okoliczności.
To są konsekwencje prób obrony przed światem, a nie możliwości
danej osobowości. (patrz: np. program "dla Ciebie wszystko", czy "Twoja
szansa",
(albo jakoś tam), choćby 997) gdzie ludzie w króciutkim czasie zmieniają
się,
pod wpływem warunków.
"Głupia wagina" jest tak samo zmienialna ja wszystko inne. Potrzebna jest
tylko
odpowiednia "zmieniarka". Jeśli więc coś się nie zmienia, lub zmienia
niezależnie
od tego jak chcesz, to jesteś kiepską dla niej "zmieniarką".
Po trzecie zaś,
jeśli podczas robienia zdjęcia mówisz marmolada, zamiast drzem.
To robisz sobie krzywdę społeczną, dotykającą Ciebie i bliskich.
"Woda morska jest najczystsza i najbrudniejsza" "Tym samym jest w nas to,
co żywe i martwe, czujące i śpiące, młode i stare" Heraklit i inni.
A inaczej za Engelsem... "Jeśli przyrodę albo historię ludzkości,
albo naszą działalność duchową poddamy badaniu myślowemu, to powstaje przed
nami zrazu obraz nieskończonego splotu związku i wzajemnych oddziaływań,
splotu, w którym nic nie pozostaje tym, czym było, gdzie było i jak było,
lecz wszystko się porusza, zmienia, staje się i znika..."

Nie znam nikogo, kto nie będąc pod wpływem religii, powiedziałby
"oto, punkt stały!". Ale znam wielu głupców którzy tak twierdzą.

I ostatnie.
Jeśli w dwóch podobnych elementach nie widzisz różnicy,
to znaczy że jej nie dostrzegasz, a nie to, że jej tam niema.
To trochę komplikuje życie.

Ale też wprowadza zbawienny proces rozwoju.
Utylizacja siebie?

Przemiał, recykling, przetwórstwo.
Jak zamienić zdechłego kurczaka, w przydatnego
chikenburgera?

Zagospodarujmy odpady! A mamy pretensję gdy nieświeży beftStrogonowa leży.
Nie pogodzisz? Czy znajdziesz inne rozwiązanie?

Zamknąć oczy. Nie widzieć, nie słyszeć. Milczeć.
Trzy małpki.

Jakież to trudne! :-)

ett

I jakież niezbędne.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-03 21:35:25

Temat: Re: Bycie ze starszą kobietą
Od: Pawel S <p...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 01 Jul 2004 21:28:20 +0200, Roberto wrote:


> Niedawno poznałem kobietę 31 lat (ja mam 27). Od razu cos do niej poczulem
> ona do mnie tez i po 3 spotkaniu zaczelismy być ze sobą. Jest bardzo fajnie.
> W sumie spełniło się moje marzenie bo zawsze chciałem mieć kobietę troche
> starszą ode mnie a i ona tez chciala miec troche mlodszego faceta. Spedzamy
> ze soba duzo czasu i jest super.
>
> Ciekawe czy wy tez (pytanie do facetow) macie starsze partnerki i
> (vice-versa).

Ja dziś poznałem 2 paniusie starsze o conajmniej 10 lat i przyznam że
nieźle mi zakręciły w głowie. Z jedną sie kręciłem na samym
początku estrady i podnieciła mnie nieźle. Ludzie ze zdziwieniem sie
patrzyli, jak to starsza laseczka (nie była super ładna) mnie poderwała
- to była stara znajoma z byłej pracy. Mam 24 lata a wyglądam na 20 i
na początku to jedna mnie nieźle podnieciła, pod koniec druga sie
dobierała sie do mnie. Aż w szoku byłem :D
Coś w tym jest.. znam kumpla co ma laske starszą o ponad 10 lat i jest w
moim wieku i jest tak szczęśliwy że hej. Tylko ma problem, bo ta laska
to właśnie rozwód wzieła i ma syna 15 letniego heh.

Pozdrawiam Paweł S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-05 08:48:01

Temat: Re: Bycie ze starszą kobietą
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cc60tt$nvp$1@news.onet.pl...

> A ja mogę? :-)))

Ty ? Możesz :))

> Co prawda nie jesteś zbytnio subtelny, ale...

a bo po co ? :)

> Jeśli coś można zniszczyć i wyrzucić, to pewnie można też zutylizować.
> To po pierwsze.
> Po drugie.
> Jeśli człowiek potrafi kształtować świat wokół siebie, to wie
> że ten świat kształtuje również jego. Więc, pojęcie "pantofelek" i
"maczo",
> to formy
> przechodnie_zmienne. I tak jak "podstawka" uzależnione są od okoliczności.

Co to znaczy "kształtować świat wokół siebie" ? Zmiana formy ? Forma to
kształt - zmiana kształtu nie zmienia materiału. Można ulepić bałwana, ale w
naszym klimacie prędzej czy później on się roztopi. Można wystrugać
drewnianego baławana - ten przetrwa dłużej. Ale czy można przemienić
śniegowego bałwana w drewnianego ? Można tylko podmienić - ot cała moc
sprawcza człowieka.

> To są konsekwencje prób obrony przed światem, a nie możliwości
> danej osobowości. (patrz: np. program "dla Ciebie wszystko", czy "Twoja
> szansa",
> (albo jakoś tam), choćby 997) gdzie ludzie w króciutkim czasie zmieniają
> się,
> pod wpływem warunków.
> "Głupia wagina" jest tak samo zmienialna ja wszystko inne. Potrzebna jest
> tylko
> odpowiednia "zmieniarka". Jeśli więc coś się nie zmienia, lub zmienia
> niezależnie
> od tego jak chcesz, to jesteś kiepską dla niej "zmieniarką".

Zmienianie jest be. Każdy jest tym czym jest - można tego czegoś nie lubić,
można uważać za głupie - ale próba zmieniania to zabawa w boga. Zmieniarka w
siódmym dniu przemieniła "głupią waginę" w mądrą kobietę ... na podobieństwo
swoich wyobrażeń. Po co ? Czy śniegowy bałwan, jest brzydszy od drewnianego
? Śniegowy się roztopi, ale napewno nie spali. Drewniany się spali, ale
napewno nie roztopi. Przestruganie drewnianego bałwana w pinokia też nic nie
zmieni w tej kwesti.

Eeee - nic mi nie wmówiłeś - ale to dobrze :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-08 07:10:25

Temat: Re: Bycie ze starszą kobietą
Od: "redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> napisał w wiadomości
news:cc2gf6$5ur$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Po piate:
> Proznosc, mniejsza-wieksza, ale zawsze - to charakteryzuje kobiety,
> wszystkie.
> Dla starszej kobiety spotykanie sie z mlodszym facetem jest oznaka tego ze
> jest atrakcyjna (odwrotnie jest tak samo, nieprawdaz???), a gdy spotyka sie
> z nim(i) ciagle jest oznaka atrakcyjnosci permanentnej, hehe. Poza tym
> mlodszych facetow charakteryzuje to czego brak facetom juz dojrzalym,
> chlopiecosc, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Mimo wszystko jednak, kobieta
> starsza chce sie w jakis sposob odmlodzic, chce wrocic do chwil ktore
> kojarza sie z tym co kiedys w jej zyciu odgrywalo duza role. Chce tak jak
> kiedys, wybrac sie czasem do knajpy, potanczyc - chocby na dyskotece, a
> znudzona starymi i sztywnymi facetami, ktorzy zarywaja ja w pracy sliniac
> sie na jej widok, skldajac dwuznaczne propozycje, chce poznac kogos nad kims
> troche bedzie miala przewage i wie ze dzieki temu to ona troche pokieruje i
> skieruje sprawe na wlasciwy (dla niej) tor. To nie egoizm z jej strony, choc
> mozna poczuc sie czasem wykorzystywanym, ale to bledne podejscie. Nalezy
> sobie zadac pytanie: dlaczego np 33 letnia babka mialaby wykorzystac 26
> letniego faceta? W tym nie ma zadnej logiki, interesu etc No chyba ze
> seksualnie, hehe.

Bardzo ciekawie piszesz (tym bardziej, że właśnie ja mam 26 lat, a moja żona 33).
W tym wszystkim co napisałeś rzuca się jednak bardzo pewien wzór układu:
kobieta starsza, chce odpocząć - facet młodszy, chce się szybko rozwijać.
Z tego, co mówisz, to dla ciebie bardzo pociągająca jest sama dojrzałość,
czyli coś w dużym stopniu niezależnego od innych cech. Podobnie kobiety
- cenią w Tobie przede wszystkim swobodę, brak poczucia "związania"
- nie myliłbym tego raczej z "chłopięcą świeżością", bo co tu dużo mówić
- świeży już nie jesteś :))). To raczej kwestia "ustawienia-uwiązania społecznego".
Twarde stanie na nogach to coś, co kobiety bardzo sobie w facetach cenią,
ale z drugiej strony powoduje to silne usztywnienie relacji, uwiązanie
w sprawy "mało romantyczne" - czyli pracę.
Bardzo wiele kobiet przeżywa dylemat "gdzie ten chłopiec, który prosił
mnie o rękę ?", a jednocześnie bez pardonu zaciągają ze "swoim
biznesmenem" kredyty na całe życie ...
Ty dajesz im możliwość "przypomnienia sobie" chłopca, choć oczywiście
Twoja postawa "chłopca" jest w wysokim stopniu wypracowana i świadoma.

Powstaje jednak pewna wątpliwość: czy dokładnie zdajesz sobie sprawę
z tego, że tego typu postawa Twoja i partnerek nie daje właściwie szans
na trwalsze związki.
Bo widzisz - Twoje nastawienie na "kobiety dojrzałe" to nastawienie
dość egoistyczne - żeby była dobra zabawa, ale żeby się za bardzo nie
napracować. Żeby się za bardzo, trwale nie zaangażować w
"ciemne/nudne/szare strony". By nie brać odpowiedzialności za
WSPÓLNY dalekosiężny rozwój. OK.
Ale na zasadzie "fajnie na gotowym" nie da się układać
trwalszych związków, rodzin. Rzeczywistego rozwoju nie da się
"pobrać" od ludzi bardziej rozwiniętych - to jest coś, na co trzeba się
zdecydować ze świadomoscią typu "to już nasta kobieta w moim
życiu, koniec. Widziałem już wszystko, nic więcej samo już nie
przyjdzie. Następnym krokiem będzie: ZOSTAJĘ bez względu
na wszystko, a jak ona odejdzie, to znajdę ją na końcu świata.".
Oczywiście trzeba wyczuć, czy partnerka myśli podobnie. Ale
jeśli jest dużo starsza - może myśleć zupełnie innymi kategoriami.

Chyba, że Twoją życiową ambicją jest pozostanie casanovą - lekarzem
dla kobiet, które mają dość uwiązania w układy z "biurowcami".
Może potrafisz się w tym zrealizować, ale ...
Ale może po cichu marzysz o założeniu rodziny ?

> Jeszcze po szoste:
> Starsze kobiety lepiej obciagaja i wiecej z nich lubi anala oraz perwersje.

Pewnie coś w tym jest. Ale myślę, że przede wszystkim decyduje
o tym pewna specyficzna charakterystyka kobiet, które Cię interesują.
Kobiet, które w związku z Tobą szukają zabawy, odprężenia.

Tak mi się wydaje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rozmowa kwalifikacyjna
co zrobic??? (dloogie)
zakochałem sie czy nie?
Happy!
Pedofilia. Granice człowieczeństwa a tolerancja dla choroby.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »