Nasza (?) meska slepota

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-07-31 09:43:12

Temat: Nasza (?) meska slepota
Od: Piotr Kujawa <p...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niedawno w trakcie towarzyskiego spotkania przy piwie, jedna z
kolezanek powiedziala cos, co mnie zastanowilo. Chodzilo jej o to ze
kiedy jest zainteresowana jakims facetem, to delikwent zupelnie tego
nie zauwaza i ona w koncu zmuszona jest po jakims czasie, postawic
sprawe otwartym tekstem. Faktycznie, jezeli chodzi o mnie ,to moge to
potwierdzic, mam spore trudnosci z rozszyfrowaniem zachowan i
wypowiedzi kobiet. Nigdy do konca nie wiem czy to co powiedziala ta
czy tamta , dotyczy mnie, kolegi czy moze to jest tylko tak ogolnie.
Czy to jest tylko moja przypadlosc?
Panie na tej grupie: Czy wy rzeczywiscie tak szybko orientujecie sie
ze jakis facet jest wami zainteresowany ? (czasami szybciej niz sam
facet ;)))))) ). A może nie roznicie sie od nas az tak bardzo i tez
dopiero poniewczasie orientujecie sie co bylo(!) grane?

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-07-31 12:05:32

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: Beata Swiercz <b...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czujemy to i to bardzo dobrze wczesniej nawet niz sami mezczyzni

: )

beata

Piotr Kujawa wrote:

> Niedawno w trakcie towarzyskiego spotkania przy piwie, jedna z
> kolezanek powiedziala cos, co mnie zastanowilo. Chodzilo jej o to ze
> kiedy jest zainteresowana jakims facetem, to delikwent zupelnie tego
> nie zauwaza i ona w koncu zmuszona jest po jakims czasie, postawic
> sprawe otwartym tekstem. Faktycznie, jezeli chodzi o mnie ,to moge to
> potwierdzic, mam spore trudnosci z rozszyfrowaniem zachowan i
> wypowiedzi kobiet. Nigdy do konca nie wiem czy to co powiedziala ta
> czy tamta , dotyczy mnie, kolegi czy moze to jest tylko tak ogolnie.
> Czy to jest tylko moja przypadlosc?
> Panie na tej grupie: Czy wy rzeczywiscie tak szybko orientujecie sie
> ze jakis facet jest wami zainteresowany ? (czasami szybciej niz sam
> facet ;)))))) ). A może nie roznicie sie od nas az tak bardzo i tez
> dopiero poniewczasie orientujecie sie co bylo(!) grane?
>
> Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-31 12:24:30

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: Piotr Kujawa <p...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Jul 2000 14:05:32 +0200, Beata Swiercz
<b...@d...pl> wrote:

>Czujemy to i to bardzo dobrze wczesniej nawet niz sami mezczyzni

Hmm.. . Czuje sie jak goly :-)))) Nic do ukrycia !
Zawsze kiedy zaczynalem sie interesowac jakas panienka, to wydawalo mi
sie ze nikt o tym nie wie i nie bedzie wiedzial dopoki o tym komus nie
powiem, a tu masz !
A tak z ciekawosci, po czym to poznajesz ? Czysta intuicja czy moze
cos bardziej konkretnego ?

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-31 20:21:16

Temat: Odp: Nasza (?) meska slepota
Od: "Zbirkos" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy to jest tylko moja przypadlosc?

Stwierdzam Piotrze stanowczo, ze nie jestes sam !!!

pozdrawiam
Zbirkos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-31 21:47:13

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: "Tomasz Kowalik" <t...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kujawa napisał(a) w wiadomości:
<1...@4...com>...
(ciach)
>sprawe otwartym tekstem. Faktycznie, jezeli chodzi o mnie ,to moge to
>potwierdzic, mam spore trudnosci z rozszyfrowaniem zachowan i
>wypowiedzi kobiet. Nigdy do konca nie wiem czy to co powiedziala ta
>czy tamta , dotyczy mnie, kolegi czy moze to jest tylko tak ogolnie.
>Czy to jest tylko moja przypadlosc?

1. Nie tylko. Moja też, choć będąc żonaty mam kłopoty z "chwytaniem w lot"
innych spraw dotyczących relacji pomiędzy ludźmi.
2. W książce "Płeć mózgu" jest propozycja wytłumaczenia systuacji:
mężczyźni zajmują się raczej przedmiotami, kobiety raczej relacjami (czyli
mają wyższe EQ niż mężczyźni, dotyczy oczywiście "Inteligencji
Emocjonalnej" Golemana). Sygnalizuję w wielkim uproszczeniu.

>Panie na tej grupie: Czy wy rzeczywiscie tak szybko orientujecie sie
>ze jakis facet jest wami zainteresowany ? (czasami szybciej niz sam
>facet ;)))))) ). A może nie roznicie sie od nas az tak bardzo i tez
>dopiero poniewczasie orientujecie sie co bylo(!) grane?

Wygląda mi na to, że to, co wyżej potwierdza takie przypuszczenie, ale nie
jestem kobietą...

Pozdrawiam,

TomeK

PS. Pewnym ułatwieniem w odczytywaniu sygnałów może być przećwiczenie
komunikowania się z wzrokowcami, słuchowcami i kinestetykami (czasem
zwanymi emocjonistami)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-31 22:35:09

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: "Mark Smys" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

O, ja tylko na chwilkę i zupełnie nie w temacie... ponieważ zauważyłem...

> 2. W książce "Płeć mózgu" jest propozycja wytłumaczenia systuacji:
^^^^^^^^^^
> mężczyźni zajmują się raczej przedmiotami, kobiety raczej relacjami (czyli
> mają wyższe EQ niż mężczyźni, dotyczy oczywiście "Inteligencji
> Emocjonalnej" Golemana). Sygnalizuję w wielkim uproszczeniu.

Ostatnio dorwałem książkę "płeć mózgu" Moir i Jessel, i tak mi się nasuwa
pytanie, czy ta książka jest aby wiarygodna, bo czytając ją mam mieszane
uczucia... mógłbyś się ze mną podzielić opinią na jej temat?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-01 05:46:22

Temat: Odp: Nasza (?) meska slepota
Od: "Wianek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaczelem czytac pewna ksiazke o tytule "Anatomia milosci".
Sa tam m.in. opisane wyniki badan w barach amerykanskich pod koniec lat
siedemdziesiatych. Badacze siedzieli przy barze incognito i obserwowali
zachowania w lokalu. Wyszlo im na to ze w 86% "kusic" zaczynaja kobiety
(rozszerzanie oczu, zachecajace gesty, uwodzicielskie usmiechy itp.).
Mezczyzni przejmuja inicjatywe dopiero po wyjsciu z baru.
A co najlepsze to tylko jeden mezczyzna na 100 badanych stwierdzil, ze to
kobieta to zaczela pierwsza.

Wianek
i...@p...wp.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-01 06:36:29

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: Piotr Kujawa <p...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Jul 2000 21:47:13 GMT, "Tomasz Kowalik" <t...@k...net.pl>
wrote:

>2. W książce "Płeć mózgu" jest propozycja wytłumaczenia systuacji:
>mężczyźni zajmują się raczej przedmiotami, kobiety raczej relacjami (czyli
>mają wyższe EQ niż mężczyźni, dotyczy oczywiście "Inteligencji
>Emocjonalnej" Golemana). Sygnalizuję w wielkim uproszczeniu.
>
Faktycznie. Z EQ, u mnie i paru moich kolegow (tez samotnych) nie
jest najlepiej. Niestety.

>........
>PS. Pewnym ułatwieniem w odczytywaniu sygnałów może być przećwiczenie
>komunikowania się z wzrokowcami, słuchowcami i kinestetykami (czasem
>zwanymi emocjonistami)
>
Moglbys to nieco rozwinac ?

Pozdrowienia

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-02 03:31:05

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Mark Smys" <s...@p...com> writes:

> Ostatnio dorwałem książkę "płeć mózgu" Moir i Jessel, i tak mi się nasuwa
> pytanie, czy ta książka jest aby wiarygodna, bo czytając ją mam mieszane
> uczucia... mógłbyś się ze mną podzielić opinią na jej temat?

Na koncu jest podana bibliografia; zarknij tam i sprawdz autorow tych
pozycji... sam sobie odpowiesz na pytanie.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-02 20:42:02

Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: "Ewa" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kujawa napisał(a) w wiadomości:
<1...@4...com>...
Niedawno w trakcie towarzyskiego spotkania przy piwie, jedna z
kolezanek powiedziala cos, co mnie zastanowilo. Chodzilo jej o to ze
kiedy jest zainteresowana jakims facetem, to delikwent zupelnie tego
nie zauwaza i ona w koncu zmuszona jest po jakims czasie, postawic
sprawe otwartym tekstem. Faktycznie, jezeli chodzi o mnie ,to moge to
potwierdzic, mam spore trudnosci z rozszyfrowaniem zachowan i
wypowiedzi kobiet. Nigdy do konca nie wiem czy to co powiedziala ta
czy tamta , dotyczy mnie, kolegi czy moze to jest tylko tak ogolnie.
Czy to jest tylko moja przypadlosc?
Panie na tej grupie: Czy wy rzeczywiscie tak szybko orientujecie sie
ze jakis facet jest wami zainteresowany ? (czasami szybciej niz sam
facet ;)))))) ). A może nie roznicie sie od nas az tak bardzo i tez
dopiero poniewczasie orientujecie sie co bylo(!) grane?

Piotr

Na ogół bywa tak, iż szybko odczytuję intencje faceta... bardzo szybko. To
kwestia gestów, zmiany w zachowaniu, drobiazgi. Zwracam uwagę na drobiazgi.
Zmienia się ton głosu, może jakieś inne sygnały, dla każdego są jakieś
charakterystyczne symptomy. Nie sądzę, by to była cecha zarezerwowana
jedynie dla kobiet... choć z drugiej strony mężczyźnie nie obserwują tak
wnikliwie swojego otoczenia i nie są tak wrażliwi na zmiany, w łasnie na
drobne sugestie. Wiele panowie czynności wykonujecie mimowolnie, jak
dziewczyna się wam spodoba, bywa,że zanim się sami do tego przyznacie, to
ona już wie co będzie dalej... To chyba kwestia świadomości swoich poczynań
i koncentrowania uwagi... może szerzej patrzeć i zwracać uwagę na gesty i
słowa... ton głosu... wiele mówi o człowieku. Każda zmiana w codziennej
rutynie jest sygnałem... Może po prostu mamy jakiś dodatkowy zmysł, który
daje przewagę.. bo nie spotkałam jeszcze faceta, który wybiega przede mnie
myślą... jest jeden który dotrzymuje kroku. Zdarza mu się mnie wyprzedzić,
ale wtedy i tak nie może być mnie pewny... po prostu jest możliwość
odwrócenia sytuacji na swoją korzyść. Nie wykorzystam tego nigdy przeciw
niemu, ale on o tym nie wie... podobnie pewnie jest z wami... :)...

EWA