Cannelloni pod przykryciem?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-11 11:55:50
Temat: Cannelloni pod przykryciem?Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witajcie
Podczytuje sobie Was od pewnego czasu i dzisiaj przydałaby mi sięWasza
pomoc:-)otóż zapakowałam Cannelloni do piekarnika i ze zdziwieniem
doczytałam na opakowaniu, że pierwsze 10 min pod przykryciem a potem
20 bez.Do tej pory zapiekałam cały czas pod przykryciem(makaronu
wcześniej nie gotuję)i nie wiem czy zmiana wpłynie korzystnie?Nie
przypiecze się z góry?
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-02-11 12:01:52
Temat: Re: Cannelloni pod przykryciem?Od: "walkie!" <walkie_wywal_to@to_tez_wywal_wroclaw.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Gosia Plitnik napisał:
> Witajcie
>
> Podczytuje sobie Was od pewnego czasu i dzisiaj przydałaby mi sięWasza
> pomoc:-)otóż zapakowałam Cannelloni do piekarnika i ze zdziwieniem
> doczytałam na opakowaniu, że pierwsze 10 min pod przykryciem a potem
> 20 bez.Do tej pory zapiekałam cały czas pod przykryciem(makaronu
> wcześniej nie gotuję)i nie wiem czy zmiana wpłynie korzystnie?Nie
> przypiecze się z góry?
>
> Gosia
>
>
Raczej sie przypiecze jak odkryjesz....
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 13:33:53
Temat: Re: Cannelloni pod przykryciem?Od: "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0d58k$nqm$1@news.onet.pl...
> Witajcie
>
> Podczytuje sobie Was od pewnego czasu i dzisiaj przydałaby mi sięWasza
> pomoc:-)otóż zapakowałam Cannelloni do piekarnika i ze zdziwieniem
> doczytałam na opakowaniu, że pierwsze 10 min pod przykryciem a potem
> 20 bez.Do tej pory zapiekałam cały czas pod przykryciem(makaronu
> wcześniej nie gotuję)i nie wiem czy zmiana wpłynie korzystnie?Nie
> przypiecze się z góry?
Roznie to z tym bywa, mi np do niedawna zawsze jak robilam lasagne,
przypiekala sie wierzchnia warstwa, choc zapiekalam ja pod przykryciem i
niby nie powinna, kolezance natomiast jeszzce nigdy sie nie przypiekla, choc
twierdzi ze jakiekolwiek przykrycie jest zbedne i nie zakrywa.. jej lasagne
zawsze byla miekka na gorze.
jesli odpowiednio podlejesz sosem i zbyt wysokiej temp nie ustawisz, nie
powinno sie spiec. Hmmm ja bym jednak nie ryzykowala ;)
Moze na ostatnie 5 minut, jesli np chcesz posypac wszytsko serem ;)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 17:10:13
Temat: Re: Cannelloni pod przykryciem?Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl> napisał w wiadomości
news:c0dame$opt$1@nemesis.news.tpi.pl...
.
> jesli odpowiednio podlejesz sosem i zbyt wysokiej temp nie ustawisz,
nie
> powinno sie spiec. Hmmm ja bym jednak nie ryzykowala ;)
> Moze na ostatnie 5 minut, jesli np chcesz posypac wszytsko serem ;)
Donoszę,że cannelloni "pożarte"z apetytem:-)Nie odkryte i jak
najbardziej ok wyszło
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 18:46:11
Temat: Re: Cannelloni pod przykryciem?Od: "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0dnll$7ho$1@news.onet.pl...
> Donoszę,że cannelloni "pożarte"z apetytem:-)Nie odkryte i jak
> najbardziej ok wyszło
Smaka tylko narobilas .....
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |