Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Chcę zdradzić - czy to normalne

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chcę zdradzić - czy to normalne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-27 09:15:10

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Joanna <c...@p...onet.pl> naskrobal:
>> Wiesz, od zawsze staram sie byc z ludzmi szczery...
>> i tak jakos z moich doswiadczen wynika,
>> ze jakby jej o tym powiedzial (oczywiscie zalezy to od tej kobiety)
>> to mialby duze szanse na to, ze juz nigdy nie bedzie tak, jak wczesniej.
>
> A dlaczego ma byc tak jak wczesniej, skoro ktos cie zdradzil?

Ja nie mowie o sytuacji *po* a *przed* zdrada.
Tzn. gdyby powiedzial szczerze, ze ma ochote ja zdradzic...
lub tez po prostu, ze interesuje go jakas inna dziewczyna.

> Na zlodzieju czapka gore:))) Tak, to prawda. Dlatego nie lubie facetow
> zazdrosnikow:)

A co maja powiedziec faceci ?
Ze nie lubia 99% kobiet ? :)

--
,,a ty sie temu nie dziwisz... wiesz dobrze co byloby dalej...''

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-27 09:17:48

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9oupoq$p60$...@h...uw.edu.pl, b...@n...pl at b...@n...pl
wrote on 27-09-01 10:59:


> Dla autora pierwszego postu w tym watku zycie ogranicza sie do sexu...
> (w jego scenariuszu jest: dyskoteka, rozmowa, lozko, koniec - wszystko w
> czasie 1 doby)
> ja mowilem o zdradzie nieco inaczej pojetej.
> (patrz chyba ,,Pornografia'' Szymborskiej).
> Mowie juz o tej mysli, ze czlowiek chcialby poznac ta inna,
> sprawdzic, czy faktycznie ta jego jest naprawde super...

IMO - roznica moze stylu, ale nie w samej kwalifikacji moralnej. Jedni to
robia w dyskotece, a inni przy swiecach i Mozarcie.
IMO - sprawdzanie nie ma konca, albo sie chce byc, albo sie cale zycie
sprawdza. Ogladales "Nic smiesznego"?

>> Problemem natomiast bylaby ew brak lojalnosci wobec
>> partnerki/-ra.
>> Dziwie sie bardzo m.in. D i NMM ze propaguja i zachecaja
>> do przyjmowania postawy podwojnej moralnosci w zwiazku.
>> Przeciez to taka 'wsiowa' dulszczyzna w najczystszej postaci,
>> zrywajacy wnetrznosci smrod i koltunstwo, nic wiecej (IMO).
>
> Czesciowo masz racje...
> ale moim zdaniem lepiej, jesli czlowiek sie upewni co do swojej decyzji
> zanim sie ozeni.

I znowu sie zapytam - co zmienia papierek w Twoim stosunku do dziwczyny? No
chyba, ze traktujesz malzenstwo jako nierozwiazywalna pod zadnym pozorem
zwiazek zawarty przed Bogiem, to moze faktycznie cos zmienia, choc ja tego
nie jestem w stanie zrozumiec. Zawsze rozumialam slowa "dopoki nas smierc
nie rozlaczy" jako przysiege trwania do konca milosci pomiedzy ludzmi, a nie
po grobowa wlasna deske.
W kazdym razie - zdrada to zdrada - czy przed, czy po slubie, bo zawsze
wobec drugiego czlowieka. Tak wlasnie mysle i nie sadze, zebym mogla zmienic
na ten temat zdanie:)))

Pozdr.
Jo.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 09:23:02

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@w...pl=nospam=> naskrobal:
>> Czesciowo masz racje...
>> ale moim zdaniem lepiej, jesli czlowiek sie upewni
>> co do swojej decyzji zanim sie ozeni.
>
> Mniejsze zlo?
> Tylko dla kogo, bo chyba nie dla wszystkich zainteresowanych.

Istnieje kilka mozliwosci:
1) stwierdzi, ze jednak ta, z ktora jest jest the best
2) bedzie mial problem, bo obie sa tak samo super i bedzie musial wybrac
ktoras z nich
3) stwierdzi, ze tamta jest lepsza i wtedy powinien zerwac z ta 1wsza.

Mozliwosci 1wsza i 3cia maja (moim zdaniem) wplyw pozytywny na ten zwiazek,
jesli oczywiscie czlowiek ten nie bedzie dokonywal oceny przez dlugi czas.
Jesli by jednak nie byl pewny, ze chce na zawsze byc z ta swoja
i juz teraz pojawiaja sie watpliwosci, to czy nie lepiej zeby juz
teraz sie upewnil niz dopiero za ilestam lat ?

ps.
Ostatnio coraz czesciej rozmawiajac ze starszymi ludzmi slysze,
ze po 40tce czas zmienic zone...
Takie juz czasu nastaly, ze takie zachowanie juz jest standardem.
Ciekawe, jak bede twierdzil, gdy bede w ich wieku...

--
,,a nawet kiedy bede sam... nie zmienie sie...
to nie moj swiat...''

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 09:30:16

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

Joanna <c...@p...onet.pl> naskrobal:
>> ja mowilem o zdradzie nieco inaczej pojetej.
>> (patrz chyba ,,Pornografia'' Szymborskiej).
>> Mowie juz o tej mysli, ze czlowiek chcialby poznac ta inna,
>> sprawdzic, czy faktycznie ta jego jest naprawde super...
>
> IMO - roznica moze stylu, ale nie w samej kwalifikacji moralnej. Jedni to
> robia w dyskotece, a inni przy swiecach i Mozarcie.

Nie zrozumielismy sie chyba.
Ja nie mowie o zdradzie jako o uprawianiu sexu z inna.
Ja mowie juz o sytuacji, w ktorej pojawia sie *mysl* i *zainteresowanie*
inna.

> IMO - sprawdzanie nie ma konca, albo sie chce byc, albo sie cale zycie
> sprawdza. Ogladales "Nic smiesznego"?

Niestety nie.

> Zawsze rozumialam slowa "dopoki nas smierc
> nie rozlaczy" jako przysiege trwania do konca milosci pomiedzy ludzmi, a nie
> po grobowa wlasna deske.

To ciekawe teraz jak rozumiesz slowa ,,koniec milosci pomiedzy ludzmi''.

> W kazdym razie - zdrada to zdrada - czy przed, czy po slubie, bo zawsze
> wobec drugiego czlowieka. Tak wlasnie mysle i nie sadze, zebym mogla zmienic
> na ten temat zdanie:)))

fakt.

--
,,lepiej nie robic czegos wcale niz robic cos, czego nie potrafisz.''

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 09:39:53

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9our5m$p60$...@h...uw.edu.pl, b...@n...pl at b...@n...pl
wrote on 27-09-01 11:23:


> Istnieje kilka mozliwosci:
> 1) stwierdzi, ze jednak ta, z ktora jest jest the best
> 2) bedzie mial problem, bo obie sa tak samo super i bedzie musial wybrac
> ktoras z nich
> 3) stwierdzi, ze tamta jest lepsza i wtedy powinien zerwac z ta 1wsza.
>
> Mozliwosci 1wsza i 3cia maja (moim zdaniem) wplyw pozytywny na ten zwiazek,
> jesli oczywiscie czlowiek ten nie bedzie dokonywal oceny przez dlugi czas.
> Jesli by jednak nie byl pewny, ze chce na zawsze byc z ta swoja
> i juz teraz pojawiaja sie watpliwosci, to czy nie lepiej zeby juz
> teraz sie upewnil niz dopiero za ilestam lat ?

A nie bierzesz pod uwage, ze to po prostu jest zwyczajnie nieuczciwe i
tchorzliwe? Takie podwojne zabezpieczenie. IMO to oznacza, ze zadnej z nich
sie nie kocha, tylko boi sie zostac samemu. Zakladki sa dla asekurantow.

Ja nie mowie oczywiscie, ze swiat jest inny, i ze to nienormalne - wprost
przeciwnie: nihil novi sub sole. Dobrze, ze dzisiaj juz mozna sie rozwiesc,
a nie zamyka sie zon w wiezieniu, albo scina glowy:)))

Co nie przeszkadza mi dyskutowac z pozycji idealistycznej z zalozeniem, ze
poki nie ma slubu, mozna zdradzac. Zawsze mozna, ale lepiej wiedziec, jak to
sie moze skonczyc dla mnie (niespokojny sen, nerwobole w sercu etc.) i dla
partnera /zawiedzione zaufanie, choroby weneryczne:)/

i tak nie zdola przez cale zycie sprawdzic wszystkich interesujacych go
kandydatek - wiec powtarzam: nigdy wystarczajacej pewnosci, nigdy konca
pokus :)))

I jakos tak osobiscie zupelnie nie wierze, ze kto zdradzal przed slubem, po
slubie nie bedzie, wiec niech sie tak nie zarzeka.

pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 09:41:31

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

biglamer:
> Jesli by jednak nie byl pewny, ze chce na zawsze byc z ta swoja
> i juz teraz pojawiaja sie watpliwosci, to czy nie lepiej zeby juz
> teraz sie upewnil niz dopiero za ilestam lat ?

Watpliwosci powiadasz? :)))
Wiesz jak wiele mlodziutkich kobiet uwaza swych rowiesnikow
za 'gowniarzy' z ktorymi nie chca miec nic wspolnego? :)))

Watpliwosci! Dobre. :)))
Watpliowsci jak 'rozkapryszona panienka' ktora sama nie wie
czego chce??? Naprawde dobre, rozbawiles mnie. :))))))

Pozdrawiam,
Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 09:46:45

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9ourj8$p60$...@h...uw.edu.pl, b...@n...pl at b...@n...pl
wrote on 27-09-01 11:30:

> Joanna <c...@p...onet.pl> naskrobal:
>>> ja mowilem o zdradzie nieco inaczej pojetej.
>>> (patrz chyba ,,Pornografia'' Szymborskiej).
>>> Mowie juz o tej mysli, ze czlowiek chcialby poznac ta inna,
>>> sprawdzic, czy faktycznie ta jego jest naprawde super...
>>
>> IMO - roznica moze stylu, ale nie w samej kwalifikacji moralnej. Jedni to
>> robia w dyskotece, a inni przy swiecach i Mozarcie.
>
> Nie zrozumielismy sie chyba.
> Ja nie mowie o zdradzie jako o uprawianiu sexu z inna.
> Ja mowie juz o sytuacji, w ktorej pojawia sie *mysl* i *zainteresowanie*
> inna.


I myslisz, ze cos zdola takie mysli kiedykolwiek wygonic? Przeciez jest tylu
ludzi interesujacych, w rozny sposob pieknych dookola, ze naprawde trudno
wyniesc na piedestal jedna i nie kochac innych. Wydawalo mi sie, ze jednak
chodzilo o skok w bok, czyli fizyczna, seksualna zdrade.

>> Zawsze rozumialam slowa "dopoki nas smierc
>> nie rozlaczy" jako przysiege trwania do konca milosci pomiedzy ludzmi, a nie
>> po grobowa wlasna deske.
>
> To ciekawe teraz jak rozumiesz slowa ,,koniec milosci pomiedzy ludzmi''.

Dzieje sie czasem tak, ze to cos zamiera, niepielegnowane znika, ludzie nie
maja sobie nic do powiedzenia, siedza w osobnych pokojach, maja wylacznie
osobnych znajomych, krzycza na siebie, nie opiekuja sie soba, wykorzystuja
sie jedynie (ona jego pieniadze, a on jej pralke i kuchenke gazowa).
Kontrakt, bo samotnym by bylo jeszcze gorzej (np. ekonomicznie).
A jednak niewiele malzentw decyduje sie w takiej sytuacji na rozwod - bo
wspolny majatek, bo co znajomi i rodzina powiedza etc. A to juz koniec
milosci:(

pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 12:07:37

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



loggy napisał(a):

> (...)
> Wlasnie mialem spytac co sadzicie o tlumieniu instynktu lowcy?

> Czy facet powinien tlumic instynkt lowcy jesli jest w stalym zwiazku i jesli
> w tym zwiazku jest obojgu dobrze?
> Bo ze instynkt ten daje sie we znaki to pewne...

A czy cos takiego jak instynkt_lowcy istnieje? Wedlug mnie niema prawa juz z
uwagi na sama definicje instyktu...

> Jak to wplynie na jego psychike i na zwiazek w ogole?

Zawsze pozytywnie...

> A moze macie jakies sprawdzone sposoby?

Jak zwykle onanizm...

A tak przy okazji prawda jest ze w spoleczenstwie jest utarty(przez kobiety)
taki sterotyp ze prawdziwy facet to musi miec ochote zerznac wszystko co na
drzewo nie ucieka. No i facet niema wyjscie tylko musi sie dostosowac do tego
stereotypu, bo inaczej jeo panienka badzie myslala ze niejest "prawdziwym
samcem" i wszyscy beda mysleli ze cos z nim jest nietak...
Jak to dobrze okreslil cbnet w <9optl3$7gt$1@news.tpi.pl>.
mu sie zdaje ze kobieta chce miec obok siebie "prawdziwego samca", ktury zwraca
uwage na inne panienki w kontekscie wylacznie seksualnym..
I dlatego cbnet tak sie zachowuje, gdy jest przy nim jego panienka. Gdy
niema przy nim jego panienki to juz niemusi udawac[zeby wyjsc na "prawdziwego
samca"], ale przyzwyczajenie druga natura.;-)
Pozdrawiam
PS. Ochote panienek na to by sie faceci tak zachowywali potwierdzila tylko jedna
panienka, zapewne dla reszty jest to oczywistosc. Wedlug mnie ten stereotyp
nierobi niczego dobrego...
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 12:20:05

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



blueboss napisał(a):

> duża. Wyobrażam sobie sytuacje że jestem w pubie , czy na jakiejś imprezie,
> poznaje samotna dziewczynę, rozmawiamy, dobrze się bawimy , a póżniej
> idziemy do łóżka. Mam wyrzuty sumienia, ze tak myślę, wiem że krzywdzę w ten
> sposób moją dziewczynę, ale to jest silniejsze. Chciałbym, żeby osoby które
> są (lub były) w stałych związkach napisały czy tez mają takie rozterki. Od
> razu uprzedzam, ze nie chce odpowiedzi w stylu 'musicie urozmaicić swoje
> życie erotyczne' , bo nie tu jest problem. Jest nam bardzo dobrze w łożku,
> nie jest nudno , ciągle sie zaskakujemy, więc moje ochota na 'skok w bok'
> nie ma żródła w tym że czegoś mi brakuje.
> Czy ktoś też tak ma ?

Nie... ale ten problem jest spotykany nawet u ludzi nie będących w stałych
związkach
Pozatym dobrze ze zdajesz sprawę ze tu nie chodzi o seks.
Po prostu jesteś nie dojrzały emocjonalnie(gdzieś tak na poziomie 14 lat).
Radzę rozmowę z psychologiem, mnie tylko zdziwiło czemu nie chcesz iść
na dziwki tylko na k....
Po prostu wyobrażasz sobie sytuacje w miejscu
związanym z alkoholem, potem rozmowa, i seks... To mi przypomina
idealne pójście na łatwiznę, seks w zamroczeniu alkoholowym. Być może związek w
którym jesteś jest dla ciebie zatrudny emocjonalnie, i dlatego pojawiają się
takie marzenia. Oczywiście lepiej żebyś poszedł do psychologa i to on określił
przyczynę, bo nikt Ci na odległość nie pomoże...
Pozdrawiam


--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-27 21:16:43

Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Nina Mazur Miller napisał(a):

> "blueboss" <b...@h...pl> writes:
>
> > A jaka to róznica czy zdradza sie dziewczyne czy żone ? zawsze to zdrada i
> > nic tego nie zmieni
>
> Roznica jest duza. Wobec zony (zwlaszcza jesli macie dzieci) masz po
> prostu zobowiazania, wobec dziewczyny w zasadzie zadnych.

Muwisz tak po prostu bo jestes dziwczyna po przejsciach...

>
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://www.ninka.net/~ninka/
> http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mam dosyć
POZNAN
Przemoc w szkole!!!
BB
Czytanie a terapia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »