Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Date: Thu, 27 Sep 2001 11:46:45 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 41
Message-ID: <B7D8C225.1D6E1%chironia@poczta.onet.pl>
References: <9oplu2$d33$1@sodden.amu.edu.pl> <9osao9$1ib$2@news.tpi.pl>
<9osddm$enk$1@sodden.amu.edu.pl> <9otc45$phl$4@news.tpi.pl>
<B7D81561.1D67B%chironia@poczta.onet.pl>
<m...@p...ninka.net>
<B7D8A734.1D6B9%chironia@poczta.onet.pl> <9oun2u$o19$1@h1.uw.edu.pl>
<9oup59$47q$1@news.tpi.pl> <9oupoq$p60$2@h1.uw.edu.pl>
<B7D8BB5C.1D6D6%chironia@poczta.onet.pl> <9ourj8$p60$6@h1.uw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="US-ASCII"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1001584206 98804 217.8.166.60 (27 Sep 2001 09:50:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 27 Sep 2001 09:50:06 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105637
Ukryj nagłówki
in article 9ourj8$p60$...@h...uw.edu.pl, b...@n...pl at b...@n...pl
wrote on 27-09-01 11:30:
> Joanna <c...@p...onet.pl> naskrobal:
>>> ja mowilem o zdradzie nieco inaczej pojetej.
>>> (patrz chyba ,,Pornografia'' Szymborskiej).
>>> Mowie juz o tej mysli, ze czlowiek chcialby poznac ta inna,
>>> sprawdzic, czy faktycznie ta jego jest naprawde super...
>>
>> IMO - roznica moze stylu, ale nie w samej kwalifikacji moralnej. Jedni to
>> robia w dyskotece, a inni przy swiecach i Mozarcie.
>
> Nie zrozumielismy sie chyba.
> Ja nie mowie o zdradzie jako o uprawianiu sexu z inna.
> Ja mowie juz o sytuacji, w ktorej pojawia sie *mysl* i *zainteresowanie*
> inna.
I myslisz, ze cos zdola takie mysli kiedykolwiek wygonic? Przeciez jest tylu
ludzi interesujacych, w rozny sposob pieknych dookola, ze naprawde trudno
wyniesc na piedestal jedna i nie kochac innych. Wydawalo mi sie, ze jednak
chodzilo o skok w bok, czyli fizyczna, seksualna zdrade.
>> Zawsze rozumialam slowa "dopoki nas smierc
>> nie rozlaczy" jako przysiege trwania do konca milosci pomiedzy ludzmi, a nie
>> po grobowa wlasna deske.
>
> To ciekawe teraz jak rozumiesz slowa ,,koniec milosci pomiedzy ludzmi''.
Dzieje sie czasem tak, ze to cos zamiera, niepielegnowane znika, ludzie nie
maja sobie nic do powiedzenia, siedza w osobnych pokojach, maja wylacznie
osobnych znajomych, krzycza na siebie, nie opiekuja sie soba, wykorzystuja
sie jedynie (ona jego pieniadze, a on jej pralke i kuchenke gazowa).
Kontrakt, bo samotnym by bylo jeszcze gorzej (np. ekonomicznie).
A jednak niewiele malzentw decyduje sie w takiej sytuacji na rozwod - bo
wspolny majatek, bo co znajomi i rodzina powiedza etc. A to juz koniec
milosci:(
pozdr.
Joanna
|