Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Chlopak

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chlopak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-03 15:59:27

Temat: Re: Chlopak
Od: "krocia" <k...@W...com> szukaj wiadomości tego autora

> > dla mnie co zakryte jest najbardziej pociagajace.
>
> Tak wiec on powinien zabronic Ci ogladania ubranych mezczyzn - sytuacja
> jest analogiczna*. Nie chodzi bowiem o forme, ale o odczucia jakie sie z ta
> forma wiaza.

no i zabronil. a raczej poprosil mnie. ja dotrzymalam slowa.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-11-03 16:07:35

Temat: Re: Chlopak
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"krocia" w wiadomości news:2c32.00000246.3fa67b5f@newsgate.onet.pl
napisal(a):
>
> > Tak wiec on powinien zabronic Ci ogladania ubranych
> > mezczyzn - sytuacja jest analogiczna*.
> no i zabronil. a raczej poprosil mnie. ja dotrzymalam slowa.

Znaczy co... chodzisz z opaska na oczach? :-P




pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-03 16:54:55

Temat: Re: Chlopak
Od: "krocia" <k...@W...com> szukaj wiadomości tego autora

> "krocia" w wiadomości news:2c32.00000246.3fa67b5f@newsgate.onet.pl
> napisal(a):
> >
> > > Tak wiec on powinien zabronic Ci ogladania ubranych
> > > mezczyzn - sytuacja jest analogiczna*.
> > no i zabronil. a raczej poprosil mnie. ja dotrzymalam slowa.
>
> Znaczy co... chodzisz z opaska na oczach? :-P

ok, ile nagich kobiet chodzi po ulicach? zadna, ilu ubranych, facetow chodzi
po ulicach? cala masa. wiec dla mnie chodenie z opaska na oczach byloby raczej
trudne. po zatym kiedy mijam codziennie taka mase na ulicy, nawet nie patrze w
jej strone.
zeby zobaczyc golizne trzeba sie troche "pomeczyc".
ja specjalnie nie siadam przed kompem w poszukiwaniu facetow, nie wchodze na
specjalne strony.

ps. pzrestan zartowac ze mnie, to dla mnie powazny problem
>
>
>
>
> pozdrawiam
> --
> Greg
> Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
> Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
> Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-03 17:07:15

Temat: PRZEDAWNIONY TEMAT
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

Drodzy grupowicze.
Chcialabym przedyskutowac z Wami sprawe ktora wydarzyla sie w
moim dziecinstwie.
Drzemala sobie spokojnie ,gdzies w zakamarkach szarych komorek.
Nagle zmarla ostatnia w rodzinie osoba
z generacji moich rodzicow.
Wsponienia i zale odbyly sie przy winie
budzac moja swiadomosc.
Bylismy szczesliwa rodziona,do momentu,kiedy do naszego domu weszla
kobieta mlodsza od mojego ojca o pietnascie lat.
Dla niej poswiecil wszystko,nawet przyszlosc swoich dzieci,ktore jak
twierdzil kochal.
W czasie okupacji byl w armi podziemnej
A.K. Znal date rozpoczecia Powstania Warszawskiego.Mogl nas wywiez ,w
bezpieczne miejsce i zabezpieczyc finansowo.Ale nie chcial sie z nia
rozstac nawet na jeden dzien.Moja matka,ja i mlodsze rodzenstwo,bylismy
wywiezieni
do obozu niemieckiego.
Strach,glod ,upokorzenie,zwichnely
nieodwracalnie moja psychike.
Ojciec zginal na barykadzie.
Nigdy nie zrealizowalm zamierzonych planow.
Moje zycie stalo sie zupelnie bez sensu.
Nieustannie powraca pytanie:
Co by sie stalo gdyby przezyl?
Czy zostalby z nami i z Matka,czy odszedlby dla tamtej?

Dominika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-03 17:16:10

Temat: Re: Chlopak
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"krocia" w wiadomości news:2c32.00000270.3fa6885e@newsgate.onet.pl
napisal(a):
>
> ps. pzrestan zartowac ze mnie, to dla mnie powazny problem

Ja z Ciebie wcale nie zartuje. Nie poradze jednak na to, ze nie potrafisz
odczytac na co zwracam Twoja uwage. Pytasz:

> ok, ile nagich kobiet chodzi po ulicach? zadna, ilu ubranych,
> facetow chodzi po ulicach? cala masa.

No i wlasnie! Pewne sprawy sa dla Ciebie oczywiste, ale nie potrafisz z
tego wyciagnac wnioskow. Wczesniej piszesz, ze on poprosil Cie abys nie
ogladala ubranych facetow i Ty dotrzymalas slowa. Po pierwsze jak
dotrzymalas skoro ich widujesz? Po drugie wlasnie przez to, ze nie masz
mozliwosci unikniecia takich sytuacji (poniewaz ludzie z reguly po ulicach
chodza ubrani, a nie nadzy), Tobie jest latwiej "dotrzymac slowa".

Moze na przykladzie bedzie latwiej Ci zrozumiec o czym pisze. Wyobraz sobie
dwojke narkomanow. Chca wyjsc z nalogu i pomagaja sobie w ten sposob, ze
jeden wymaga od drugiego. Szkopul w tym, ze jeden jest uzalezniony od
srodka trudno dostepnego. Drugi zas od takiego, ktorego pewne ilosci mozna
znalezc w tym wszystkim co stanowi ich pokarm (a co za tym idzie musza to
jesc czy tego chca, czy nie). Drugi ma teraz pretensje do pierwszego, ze
ten nadal bierze (choc musi sie postarac aby zdobyc narkotyk), kiedy on
slowa dotrzymal, a jego narkotyk jest ogolniedostepny wiec sie o niego
nawet starac nie musi. No faktycznie juz sie nie kluje i nie wacha, ale nie
bierze pod uwage, ze swoj glod narkotyczny w jakims stopniu zaspokaja
jednak tymi sladowymi ilosciami narkotyku w pokarmie - jest mu wiec
latwiej.

Tak wiec sorry, ale powolywanie sie w tym przypadku na "ja slowa
dotrzymalam" jak dla mnie jest smieszne.

Sprawa jest prosta. Mozesz starac sie go zmienic. Co robic? To zalezy od
Ciebie. Jak dlugo? Tyle ile wytrzymasz (lub on). Jesli on nie wytrzyma -
sprawa zakonczona. Jesli Ty juz nie bedziesz mogla, to masz dwie
mozliwosci - zaakceptowac, albo zmienic partnera. Przy czym akceptacja z
Twojej strony moze byc pierwszym krokiem. Zmieniajac siebie nie bedziesz
musiala zmieniac jego.


pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.



P.S. Nie twierdze, ze jestes narkomanka! Zaznaczam to wyraznie bo jak widze
trzeba.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-03 19:58:39

Temat: Re: PRZEDAWNIONY TEMAT
Od: "... z Gormenghast" <p...@S...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Dominika w news:9852-3FA68B43-33@storefull-2176.public.lawson.w
ebtv.net...
/.../

> Nigdy nie zrealizowalm zamierzonych planow.
> Moje zycie stalo sie zupelnie bez sensu.
> Nieustannie powraca pytanie:
> Co by sie stalo gdyby przezyl?
> Czy zostalby z nami i z Matka,czy odszedlby dla tamtej?
>
> Dominika

Ewolucja jest w nas. Każdego dnia podejmujemy decyzje, które owocują
określonymi zmianani w życiu naszym i innych, a szczególnie naszych dzieci
(oczywiście w swoim czasie).
Najbardziej brutalnym widokiem jest takie pokręcenie życia, że nasze geny
ulegają zanikowi, nie dokonuje się ich replikacja.
Czy bezsens Twojego zycia Dominiko ma związek z brakiem własnych dzieci?
Jeśli tak, to bez wątpienia miał na to wpływ Twój Ojciec i jego decyzje.
Jeśli nie, to wyrzuć tamtą sprawę w głębiny niepamięci. Odkryłaś ją
tylko na chwilę - każdy to chyba kiedyś robi. Ale na tym zakończ.
Porzuć przeszłość. Nie wiń ludzi za ich decyzje. Każdy z nich żył zanurzony
we własnym czasie i własnych dylematach. Czasem bardzo bolesnych.
Nie jestes w stanie ich odtworzyć na tyle, by je zrozumieć. MOżesz je tylko
zaakceptować. Brak akceptacji oznaczać będzie wieczny niepokój - w Tobie...


Spokoju życzę

All


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-03 20:34:08

Temat: Re: Chlopak
Od: "krocia" <k...@W...com> szukaj wiadomości tego autora

juz chyba cie rozumiem, sorki ze tak dlugo mi to zajelo :)
mimo tego ze cie rozumiem i do czego dazyles z tym wyjasnieniem nie zmienia to
faktu tego jak sie czuje. bo pewnie on nie odczowa tego takjak ja. ubrany facet
na ulicy jest czyms zupelnie normalnym burzyl sie tylko kiedy sciagalam sobie
zdjecia z internetu.
> Sprawa jest prosta. Mozesz starac sie go zmienic. Co robic? To zalezy od
> Ciebie. Jak dlugo? Tyle ile wytrzymasz (lub on). Jesli on nie wytrzyma -
> sprawa zakonczona. Jesli Ty juz nie bedziesz mogla, to masz dwie
> mozliwosci - zaakceptowac, albo zmienic partnera. Przy czym akceptacja z
> Twojej strony moze byc pierwszym krokiem. Zmieniajac siebie nie bedziesz
> musiala zmieniac jego.

nie wiem, moze powinnam to zaakceptowa. ciezko jakos mi chyba bedzie. chyba sie
postaram, a jesli nie, to zostane sama.
>
>
> pozdrawiam
> --
> Greg
> Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
> Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
> Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
>
>
>
> P.S. Nie twierdze, ze jestes narkomanka! Zaznaczam to wyraznie bo jak widze
> trzeba.
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-03 21:14:09

Temat: Re: Chlopak
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"krocia" w wiadomości news:2c32.00000328.3fa6bbbf@newsgate.onet.pl
napisal(a):
>
> juz chyba cie rozumiem, sorki ze tak dlugo mi to zajelo :)

Lepiej pozno niz wcale ;-)

> mimo tego ze cie rozumiem i do czego dazyles z tym wyjasnieniem
> nie zmienia to faktu tego jak sie czuje.

Co rozumiem :-)

> bo pewnie on nie odczowa tego tak jak ja.

Moze :-)

> ubrany facet na ulicy jest czyms zupelnie normalnym burzyl
> sie tylko kiedy sciagalam sobie zdjecia z internetu.

A czy Ty burzylabys sie gdyby te nagie panienki chodzily po ulicy? No moze
nie, ale wtedy on nie musialby sciagac ich z netu... chyba ;-) Mysle tez,
ze mozna zranic kogos bardziej chociaz nawet nagich fotek sie nie oglada.
Nie - nie sugeruje, ze Ty go bardziej ranisz ;-) Chodzi po prostu o to, ze
byc moze ten Twoj jest Ci bardziej wierny, jest bardziej szczery itp.
chociaz oglada fotki nagich kobiet, niz np. facet kolezanki, ktory tego nie
robi. Oczywiscie ogladanie fotek moze cos sugerowac, ale nie musi. Do czego
zmierzam? Ano do tego abys przemyslala, czy to naprawde stanowi dla Ciebie
tak duzy problem.

> nie wiem, moze powinnam to zaakceptowa.

Tu chyba nie chodzi o to czy powinnas, tylko o to czy chcesz.

> chyba sie postaram, a jesli nie, to zostane sama.

Sama... taka pokuta jak rozumiem? ;-)



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-06 05:50:31

Temat: Re: Chlopak
Od: a...@p...pl szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "tren R" <t...@s...na.sojusze>
To: <p...@n...pl>


> może chodzi o motywację oglądania.
> i odwieczny problem rodzielenia sztuki i pornografii.

Tu czasami granica jest bardzo cienka i to co dla mnie jest ładnym aktem,
dla kogoś stanowi już obrazę moralności...
A gdyby to nawet była pornografia to czy w tym jest coś złego?
Uważam, że wszystko jest dla ludzi i nie ma co przesadzać w żadną stronę.

> > Ja też lubię sobie popatrzeć na ładne męskie ciała i nie robię z tego
> > problemu.
> a najważniejsze nie jest niewidoczne dla oczu?

Tu bym była ostrożna, bo idąc tym tropem - jak już kogoś oswoisz, to później
pasowałoby się tym kimś zaopiekować :)

Alienkaa


--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-06 09:06:28

Temat: Re: Chlopak
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <a...@p...pl> miał rację
<news:01ce01c3a37f$d4c48990$4401a8c0@superd3rc3h0h5> ale:

> A gdyby to nawet była pornografia to czy w tym jest coś złego?
> Uważam, że wszystko jest dla ludzi i nie ma co przesadzać w żadną
stronę.

a gdyby tu nagle stało przedszkole.. ;)
uścislijmy - bo nie wiem czy dyskutowac czy nie.
uwazasz że pornografia to nic złego?

> Tu bym była ostrożna, bo idąc tym tropem - jak już kogoś oswoisz, to
> później pasowałoby się tym kimś zaopiekować :)

a czy człowiek nie powinien być odpowiedzialny?

--
- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? - zapytał podejrzliwie Mueller.
- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia - odparł spokojnie Stirlitz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ŁUP! Wewnętrzne oczyszczenie
Re: Bar III - program dla prostakow?
czym jest abstrakt?
Re: Bar III - program dla prostakow?
Co z ARCHIWUM tej grupy na "google"... ???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »