| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-16 11:09:47
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Dnia 9/16/2005 12:01 PM,Użytkownik Lia usiadł wygodnie i napisał:
> A własnie, że szkoda jesli dobra. Bo glinka to ma być dobra i skuteczna, i
> płodozmian zbyteczny jednak. Przynajmniej dla mnie.
To znaczy, ze plodozmian w przypadku glinek szkodzi? Albo nie pomaga?
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-09-16 11:13:41
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Dnia 2005-09-16 13:09:47 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kruszyzna* skreślił te oto słowa:
>> A własnie, że szkoda jesli dobra. Bo glinka to ma być dobra i skuteczna, i
>> płodozmian zbyteczny jednak. Przynajmniej dla mnie.
>
> To znaczy, ze plodozmian w przypadku glinek szkodzi? Albo nie pomaga?
To znaczy, że wybór glinek jest minimalny w porównaniu z innymi typami
maseczek. I jak się już trafi dobrą to dobrze się jej trzymać póki z jakiś
dziwnych powodów przestanie być produkowana :)
Ja używam glinek co 2-3 dni, i w takim przypadku, nawet świetna glinka, ale
w saszetkach jest zupełnie nieekonomiczna. No i jesli jest jej wiecej w
saszetce niż na jeden raz to przechowywanie na zaś jest niezwykle trudne.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 11:20:46
Temat: Re: Chwale maseczki :-)
Użytkownik "Kruszyzna" <kruszyzna@[spam_won]gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dge961$jqj$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> A własnie, że szkoda jesli dobra. Bo glinka to ma być dobra i skuteczna,
>> i
>> płodozmian zbyteczny jednak. Przynajmniej dla mnie.
>
> To znaczy, ze plodozmian w przypadku glinek szkodzi? Albo nie pomaga?
szkodzić to chyba nie szkodzi, ale nie daje większych efektów.
To nie jest cudowne panaceum , to ciężka orka... w glinie. ;-)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 11:21:01
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Lia napisał(a):
> Ja używam glinek co 2-3 dni, i w takim przypadku, nawet świetna glinka, ale
> w saszetkach jest zupełnie nieekonomiczna. No i jesli jest jej wiecej w
> saszetce niż na jeden raz to przechowywanie na zaś jest niezwykle trudne.
>
Garnier ,,czysta skora'' ma (calkiem przyzwoitej jakosci) glinke w
saszetce podzielonej na 2 czesci. A i jedna czesc dla mnie wystarcza na
3 razy.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 11:26:57
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Dnia 2005-09-16 13:21:01 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Theli* skreślił te oto słowa:
> Garnier ,,czysta skora'' ma (calkiem przyzwoitej jakosci) glinke w
> saszetce podzielonej na 2 czesci. A i jedna czesc dla mnie wystarcza na
> 3 razy.
Miałam, używałam.
Maseczka dobra, ale te saszetki mnie odstręczyły - bo niewygodne to raz. A
dwa - nie wierzę, że otwarta glinka działa tylko na twarzy, a nie już w tej
saszetce, której zamknąc szczelnie do następnego razu po prostu nie
sposób...
A Freeman i tak lepszy :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 11:31:40
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Tez tak uważam, że się źle je przechowuje, mi wystarcza na 4 razy taka
saszetka, to potem w folie zawijam, bo jak inaczej :-(
> Ja używam glinek co 2-3 dni, i w takim przypadku, nawet świetna glinka, ale
> w saszetkach jest zupełnie nieekonomiczna. No i jesli jest jej wiecej w
> saszetce niż na jeden raz to przechowywanie na zaś jest niezwykle trudne.
>
> --
> Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
>
> *psy mają właścicieli, koty mają służących*
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 11:47:09
Temat: Re: Chwale maseczki :-)
Użytkownik "Ania" <a...@b...pl> napisał w
wiadomości news:308b.00000484.432aad1b@newsgate.onet.pl...
> Tez tak uważam, że się źle je przechowuje, mi wystarcza na 4 razy taka
> saszetka, to potem w folie zawijam, bo jak inaczej :-(
Nie wiem jak to robisz, mnie te z saszetek na ogół nie starczają na takie
użycie jak lubię. Czyli nie tylko maseczka na środek twarzy, ale jeszcze na
szyję, dekolt i ramiona z barkami "ile sięgnę".
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy im ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 11:56:05
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Dnia 9/16/2005 1:13 PM,Użytkownik Lia usiadł wygodnie i napisał:
> To znaczy, że wybór glinek jest minimalny w porównaniu z innymi typami
> maseczek. I jak się już trafi dobrą to dobrze się jej trzymać póki z jakiś
> dziwnych powodów przestanie być produkowana :)
Aaa, kumam. Ale ja jestem niecierpliwiec straszliwy i jesli cos ma
wiecej niz 15 ml, to juz chce jak najszybciej pozbyc sie opakowania i
wyprobowac nowe :)
> Ja używam glinek co 2-3 dni, i w takim przypadku, nawet świetna glinka, ale
> w saszetkach jest zupełnie nieekonomiczna. No i jesli jest jej wiecej w
> saszetce niż na jeden raz to przechowywanie na zaś jest niezwykle trudne.
Mialam maseczke St Ives w saszetkach i zupelnie dobrze sie ja
przechowywalo. Zasklepialo sie saszetke i nic nie wysychalo. Jedno
opakowanie spokojnie starczalo na trzy uzycia :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 12:04:46
Temat: Re: Chwale maseczki :-)Dnia 2005-09-16 13:56:05 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kruszyzna* skreślił te oto słowa:
>> To znaczy, że wybór glinek jest minimalny w porównaniu z innymi typami
>> maseczek. I jak się już trafi dobrą to dobrze się jej trzymać póki z jakiś
>> dziwnych powodów przestanie być produkowana :)
>
> Aaa, kumam. Ale ja jestem niecierpliwiec straszliwy i jesli cos ma
> wiecej niz 15 ml, to juz chce jak najszybciej pozbyc sie opakowania i
> wyprobowac nowe :)
No w sumie mam podobnie, ale glinek to nie dotyczy.
Tak jak pisała Sowa glinka to nie cudotwórca. To trzeba regularnie używac,
żeby mieć pewien constans na twarzy. W sumie każda glinka robi to samo,
rózni się jedynie łatwością nakładania, łatwością zmywania, nie/wysuszaniem
skóry, szybkością zasychania.
> Mialam maseczke St Ives w saszetkach i zupelnie dobrze sie ja
> przechowywalo. Zasklepialo sie saszetke i nic nie wysychalo. Jedno
> opakowanie spokojnie starczalo na trzy uzycia :)
No ja się nie mogę przekonać. Niewygodne. Trzeba znaleźć miejsce stojące z
podpórką dla saszetki. I wogóle jakoś tak... Maseczki to jednak w im
większych tubach tym lepiej :)
Tzn kiedyś jak uważałam, że nie mam czasu na maseczki i używałam ich
okazjonalnie to bawiły mnie saszetki, płodozmian itd. A teraz jak twardo
postanowiłam, że maseczki to jest to dzięki czemu łatwiej otrzymac cerę w
pożądanej fakturze i kolorycie, i wyrobiłam sobie nawyk niemal codziennego
maseczkowania to trzymam się tych idealnie dobranych, i idealnie
działających - i dzięki duzym tubom nie kusi mnie do eksperymentów, i
przeskkiwania z kwiatka na kwiatek, i funduje cerze długofalową kurację. I
chyba jednak dobrze na tym wychodzę.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-16 12:06:44
Temat: Re: Chwale maseczki :-)> A z glinek w duzym opakowaniu to teraz polecam Freemana.
a gdzie znajde w wawie sklep z bogata oferta Freemana??wszedzie widac tylko
pojedyncze sztuki...
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |