Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.icp.pl!news.icp.pl!not-for-
mail
From: Lia <L...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Chwale maseczki :-)
Date: Fri, 16 Sep 2005 14:04:46 +0200
Organization: ICP News Server
Lines: 40
Message-ID: <163gydcjey1hf$.dlg@iska.from.poznan>
References: <dgdtcg$ihc$1@news.onet.pl> <dge2ir$jsm$1@inews.gazeta.pl>
<dge41l$r2v$2@atlantis.news.tpi.pl> <1...@i...from.poznan>
<dge961$jqj$2@atlantis.news.tpi.pl> <oqd5m51ay3wx$.dlg@iska.from.poznan>
<dgebta$4ed$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: c121-148.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opal.icpnet.pl 1126872284 19680 62.21.121.148 (16 Sep 2005 12:04:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Sep 2005 12:04:44 +0000 (UTC)
X-Face: 7y|qzIaGnd9^3vG)cJ!r<>x>y'e,rP,-R[E#:SM|-0(CPlv%bZ(e~xXwi~maEt%mgIDFm7H
j_x{yQ"Iwl8Ff<8B3P6]DXSyp5%;]_+NnftJ77DZB1'qP{NA`;C}|&Cy|*}O:<[d#>#jzzh&MB-6e$
"s:0N=kbJ^:l-F$h0XXK*JI<k><Oxr~TcSC>$4J/QIA&rxyG["|pijOUwc_12%9Rd(o#:R}:"^Yy>z
Pg=%j>MXUpk>xQsZ4c;siB#](nszVfDxqMi'l!yB/^uP-0}"[b_gp%4crv6^B).<R*NB$J+}T|9gpX
HgG?woW:4F|Uz]MM{_RkgOG
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:122461
Ukryj nagłówki
Dnia 2005-09-16 13:56:05 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kruszyzna* skreślił te oto słowa:
>> To znaczy, że wybór glinek jest minimalny w porównaniu z innymi typami
>> maseczek. I jak się już trafi dobrą to dobrze się jej trzymać póki z jakiś
>> dziwnych powodów przestanie być produkowana :)
>
> Aaa, kumam. Ale ja jestem niecierpliwiec straszliwy i jesli cos ma
> wiecej niz 15 ml, to juz chce jak najszybciej pozbyc sie opakowania i
> wyprobowac nowe :)
No w sumie mam podobnie, ale glinek to nie dotyczy.
Tak jak pisała Sowa glinka to nie cudotwórca. To trzeba regularnie używac,
żeby mieć pewien constans na twarzy. W sumie każda glinka robi to samo,
rózni się jedynie łatwością nakładania, łatwością zmywania, nie/wysuszaniem
skóry, szybkością zasychania.
> Mialam maseczke St Ives w saszetkach i zupelnie dobrze sie ja
> przechowywalo. Zasklepialo sie saszetke i nic nie wysychalo. Jedno
> opakowanie spokojnie starczalo na trzy uzycia :)
No ja się nie mogę przekonać. Niewygodne. Trzeba znaleźć miejsce stojące z
podpórką dla saszetki. I wogóle jakoś tak... Maseczki to jednak w im
większych tubach tym lepiej :)
Tzn kiedyś jak uważałam, że nie mam czasu na maseczki i używałam ich
okazjonalnie to bawiły mnie saszetki, płodozmian itd. A teraz jak twardo
postanowiłam, że maseczki to jest to dzięki czemu łatwiej otrzymac cerę w
pożądanej fakturze i kolorycie, i wyrobiłam sobie nawyk niemal codziennego
maseczkowania to trzymam się tych idealnie dobranych, i idealnie
działających - i dzięki duzym tubom nie kusi mnie do eksperymentów, i
przeskkiwania z kwiatka na kwiatek, i funduje cerze długofalową kurację. I
chyba jednak dobrze na tym wychodzę.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
|