Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Ciag dalszy czy warto flirtowac.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ciag dalszy czy warto flirtowac.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 229


« poprzedni wątek następny wątek »

201. Data: 2002-04-23 05:25:26

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maja Krężel <o...@f...onet.pl>

> : No właśnie Po jaką ciężką ch....ę? Na co komu te Ślubowania. Jest się
> : ze sobą bo się chce byś a nie dlatego że się ślubowało.

> Oczywiście, że tak, ale jeżeli chce się taką obietnicę złożyć (nieważne
> gdzie), to chyba nie jest to zabronione. Pytałam "tweety" czy przysięgę
> małżeńską składała. Jeśli nie, to w ogóle się jej już nie czepiam, bo
> rozumiem, dlaczego ma teraz takie poglądy. I faktycznie jest w tym
momencie
> uczciwa. Jeśli jednak przysięgę składała, to dziwię się dlaczego teraz
mówi
> coś zupełnie innego.

Przepraszam za głupie pytanie, ale co takiego jest w przysiędze małżeńskiej?
"Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..." dalej
niestety nie pamiętam, ale o wierności to chyba nic tam takiego nie było?
Marta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


202. Data: 2002-04-23 06:43:23

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aa2qsa$492$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Przepraszam za głupie pytanie, ale co takiego jest w przysiędze
małżeńskiej?
> "Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..." dalej
> niestety nie pamiętam, ale o wierności to chyba nic tam takiego nie było?
> Marta
>
Hihihihi własnie sprawdziłam, w Urzędzie Stanu Cywilnego składasz przysiege
w ktorej nie ma mowy o wierności, wiec Maju mozesz przestac sie mnie
czepiac, nawet jesli skladałam przysiege, a skladałam ale w US wiec wierna
nie musze byc :-PPPPPPPPPPPP

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


203. Data: 2002-04-23 07:21:30

Temat: Re: Ciag dalszy czy warto flirtowac.
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > >
> > > Dokładnie tak samo należy dotrzeć
> > na
> > > : szczyt bariery kobiecych oporów. Punkt szczytu bariery jest
tak
> > samo
> > > : trudny do określenia. A potem jest już zupełnie jak z wozem
> > > : zjeżdzającym z góry: tym trudniej go zatrzymać im później
> > rozpoczęło
> > > : się hamowanie.
> > >
> > > Ale Ty nadal nie przyjmujesz do wiadomości, że człowiek nie jest
> > bezwolną,
> > > bezmyślną rzeczą (w odróżnieniu od wozu, zamka i czego tam
jeszcze
> > nie
> > > wymyślisz). Te porównania z przedmiotami nie mają sensu.
> >
> > A czy potrafis zrozumieć przenośnię?
>
> Maja uznała tę przenośnię za nieadekwatną, co chyba nie jest
równoważne z
> niezrozumieniem - ale może ja nie rozumiem tych słów;)
>
> Porównywanie człowieka z przedmiotem może być celowe, kiedy chcemy
> przedstawić jego wygląd, jego ruch - ale nie emocje czy myśli.
> Czy ten wóz, o którym piszesz, sam z siebie hamuje?

A czy Twoje emocje i hormony same hamują czy używasz do tego rozumu?
Wóz jest to cała Twoja "zwierzęca natura", na którą samiec jest w
stanie w sposób "podstępny" działać bez Twojej kontroli - Ty
kontrolować możesz najwyżej czy będzie miał czas i miejsce do tych
działań i czy pozwolić swojemu ciału na "samoistne istnienie" i
poddanie się chwili. I w tym momencie muzgowi jest tym trudniej
wyhamować im później dostrzeże, że ciało (hormony, emocje) zaczyna
pędzić w kierunku co do którego nie jest pewien czy jest właściwy.

No to chyba już wytłumaczyłem jak chłopu na miedzy.

> Czy jednak ktoś musi go
> zatrzymać? A człowiek? Czy może stać się bezwolną maszyną w czyichś
rękach?
> Z tego, co wiem, nawet pod wpływem hipnozy - nie.

To jeszcze mało wiesz.

>
> Poza tym traktowanie kobiet jako obiektów, które się zdobywa,
potrzeba ich
> deprecjonowania, świadczy nie o nich, tylko o mężczyźnie.

To nie dotyczy tylko kobiet. A poza tym dlaczego "bycie obiektem do
zdobywania" ma deprecjonować kogokolwiek?
Himalaiści deprecjonują Mont Everest - Piękne hasło ;-)))

> Jak to mówią -
> głodnemu chleb na myśli;)

Wielu chciałoby być tak najedzonymi jak ja. - co nie przeszkadza mi
dostrzegać otaczajacego mnie piękna .


Pozdrawiam
Qwax
(zawsze z pełnym szacunkiem dla wszystkich, którzy nie udowodnili mu
jeszcze że nie są tego szacunku godni)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


204. Data: 2002-04-23 07:34:10

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> : Poczytaj moje inne wypowiedzi i nie przypisuj mi Swojego
charakteru.
> : Nigdzie nie napisałem że "węszę nieuczciwość" za to parę razy
> : napisałem że: "wiem że istnieje" i że: "ten problem (zazdrość,
> : podejrzenia itp. bzdury) dla mnie nie istnieje" .
>
> Napisałeś "Kolego - to że masz tzw. zaufanie to znaczy tylko tyle że
jeszcze
> mało przeżyłeś" Rozumiem, że pisząc to, przeżyłeś dużo, a więc
zaufania nie
> masz. Skoro nie masz zaufania to jesteś nieufny - bo nie bardzo mogę
sobie
> wyobrazić stan między zaufaniem a nieufnością.

No właśnie "Nie potrafisz sobie wyobrazić"

A czy potrafisz sobie wyobrazić, że nie mając do kogoś zaufania nie
"podchodzić jednocześnie do życia (tu konkretnie
do związku) bez jakichś tam niepokojów i czujności."

Jeżeli wiem jaki ktoś jest i wiem czego się po kimś mogę spodziewać to
po co mam sobie jeszcze zatruwać życie podejrzeniami? Jest to
specyficzne zaufanie (w krańcowym przypadku - nie w moim związku)
jeżeli wiesz że ktoś w 100% zrobi ci świństwo to możesz mieć do niego
pełne zaufanie. Przewrotne? - Tak. Ale to właśnie stąd wzięła sie
modlitwa: "Chroń nas Panie Boże od przyjaciół - z wrogami poradzimy
sobie sami".

> : To że dostrzegam możliwość czegoś, i że bawi mnie cudze
> : przeświadczenie o ich idealności, nie oznacza ani tego że będę
> : kogokolwiek śledził ani tego że będę kogokolwiek poddawał próbie
aby
> : coś sprawdzić.
>
> No ale dla mnie ten fakt oznacza właśnie, że przejawia się w tej
kwestii
> zaufanie! Skoro nie będziesz śledził, poddawał próbom i co tam
jeszcze, to
> znaczy, że ufasz.
> To jak to w końcu jest?

A nie potrafisz zrozumieć możliwości - "a mnie to nie interesuje"?
Jeżeli stosunek osoby bliskiej do mnie się zmieni to będę mógł wtedy
podjąć decyzję o byciu razem lub nie. Jeżeli jej stosunek do mnie się
nie zmienia to co mnie to interesuje jak Ona zachowuje się w stosunku
do innych? Jakie mam prawo decydować (zabraniać, wymuszać) jak ma
postępować w stosunku do innych - choćby przez wzbudzanie w niej
poczucia wyrządzanej mi krzywdy (gdy de facto takiej krzywdy mi nie
wyrządza - nie zmienia się jej stosunek do mnie)?

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


205. Data: 2002-04-23 07:45:18

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Zgadzam się z tym, ale nie do końca rozumiem, co to znaczy "przestać
chcieć"?

Bo zacznę pić (nie piję) Palić (nie palę) chodzić na dziwki (nie
chodzę) katować ją i dziecko (jeszcze poobijana nie chodzi)
Nie będę przynosił do domu peniędzy za to sprowadzał będę kumpli i
dziewczyny

> Czy to nie jest po prostu przejaw braku odpowiedzialności?

No napisz teraz o braku odpowiedzialności ze strony tak traktowanej
kobiety.


> Przykro mi, ale dotąd nie widzę postu z tą odpowiedzią. Jeśli
możesz, to
> odpowiedz teraz na priva.
>
Już.

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


206. Data: 2002-04-23 07:47:25

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > Przepraszam za głupie pytanie, ale co takiego jest w przysiędze
> małżeńskiej?
> > "Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..."
dalej
> > niestety nie pamiętam, ale o wierności to chyba nic tam takiego
nie było?
> > Marta
> >
> Hihihihi własnie sprawdziłam, w Urzędzie Stanu Cywilnego składasz
przysiege
> w ktorej nie ma mowy o wierności, wiec Maju mozesz przestac sie mnie
> czepiac, nawet jesli skladałam przysiege, a skladałam ale w US wiec
wierna
> nie musze byc :-PPPPPPPPPPPP

Nie dotyczy przysiąg kościelnych - na całe szczęście nie miałem z nimi
nic do czynienia.

Pozdrawiam
Qwax

Ps Tweety - ustaw kodowanie polskich liter!!!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


207. Data: 2002-04-23 07:48:54

Temat: Re: Ciag dalszy czy warto flirtowac.
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Tamten watek byl inny i ten jest inny,
Ale życie jest jedno - no chyba, że ktoś ma rozdwojenie jaźni.

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


208. Data: 2002-04-23 08:09:11

Temat: Re: Ciag dalszy czy warto flirtowac.
Od: "Sasanka" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:27968-1019547820@213.17.138.62...
> > Tamten watek byl inny i ten jest inny,
> Ale życie jest jedno - no chyba, że ktoś ma rozdwojenie jaźni.
>
Hahaha jeszcze troche a co niektorzy zaczna mnie podejrzewac o schizofernie
:)))))). Dwie Sasanki :) . To ostatnio bardzo modne ;)

Pozdrawia
Sasanka ( tylko ktora ? )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


209. Data: 2002-04-23 08:27:54

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:27819-1019547731@213.17.138.62...
> Ps Tweety - ustaw kodowanie polskich liter!!!
Patrz priv :-PPPPP
i się zdecydujcie raz piszecie na priva zeby ustawic na takie innym razem na
takie............ sama juz nie wiem jakie powinno byc, ale Qwax dla ciebie
wszystko, ustawiłam :-PPPPP

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


210. Data: 2002-04-23 08:52:26

Temat: Re: prosba było(..)
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aa35u8$d3g$...@n...tpi.pl...

> Qwax dla ciebie wszystko,

Czy mozesz zdefiniowac "wszystko" ?????

PNMSP bo dyskusja juz i tak jest bez sensu ;-)))))

Madziu, pozadrawiam cieplutko
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 . 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OT - chleb
refleksja
zastępcza służba wojskowa w gospodarstwach
Czy warto flirtowac?
nie daję rady

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »