Strona główna Grupy pl.soc.rodzina OT - chleb

Grupy

Szukaj w grupach

 

OT - chleb

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-18 10:48:54

Temat: OT - chleb
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiem, ze to taka bzdurka, ale ale chciałabym poznać Waszą opinię.

Przytrafiło mi się takie niezbyt miłe zdarzenie. Chciałam kupić chleb, ale
był on dość gęsto upakowany, a na samej krawędzi półki leżały trzy bochenki
jeden na drugim, no i jeden spadł na podłogę. Przeprosiłam i odłożyłam ten
chleb na bok, po czym zostałam zrugana, żebym ten chleb położyła gdzie
indziej, bo ktoś kupi. Strasznie mi się głupio zrobiło, bo kobieta
powiedziała to takim tonem, że oczywiste było, że ma do mnie pretensje i
uważa, że w zasadzie to powinnam ten chleb kupić. A ja powiem szczerze, że
się nie poczuwam, bo chociaż nie pamiętam, czy ten chleb osobiście
potrąciłam czy on spadł sam z siebie, to jednak był on w taki sposób
ułożony, że właściwie dziwne, że to wszystko nie spadło mi na głowę.
Co robicie w takiej sytuacji? Zapłacić czy nie? Czy powiedzieć coś na ten
temat?

I jeszcze jedna sprawa. Pozostał mi po tym głęboki niesmak, bo kobieta nie
powiedziała wprost, że ma do mnie pretensje, ale oskarżenie wisiało w
powietrzu. I ani się bronić, ani nic. Pewnie nie raz się z czymś takim
zetkneliście. Jak się wtedy zachowujecie?
--
Małgosia
mąż - jedyny (jak dotąd;)
dzieci - dwoje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-04-18 11:05:10

Temat: Re: OT - chleb
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jesli to byl "supermarket" ;-) to trzeba bylo poprosic kierownika i upomniec
go, ze
- nie potrafia ukladac pieczywa
- zatrudniaja nieuprzejmy personel

natomiast co bardziej mnie martwi do brak szacunku do chleba!
dla mnie kromka chleba ktora upadnie na podloge jest swieta, otrzepuje ja i
zjadam. oczywiscie z zachowaniem zdrowego rozsadku, nie zlizuje okruchow z
podlogi i nie zbieram gdy wpadnie w bloto :)

w tych pieprzonych czasach, gdzie wszystkiego jest nadmiar upuszczony na
posadzke chleb nadaje sie juz do wyrzucenia, bo market nie przekaze go np.
biednym. to jest straszne i wlasnie z tego powodu po wyjasnieniu sprawy
kupilbym ten chleb, absolutnie sie nie przejmujac co sobie pomyslal personel.

FK


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-04-18 11:34:19

Temat: Re: OT - chleb
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jesli to byl "supermarket" ;-) to trzeba bylo poprosic kierownika i
upomniec

Nie, to był mały sklepik. Ze zdrową żywnością.

> natomiast co bardziej mnie martwi do brak szacunku do chleba!
> dla mnie kromka chleba ktora upadnie na podloge jest swieta, otrzepuje ja
i
> zjadam. oczywiscie z zachowaniem zdrowego rozsadku, nie zlizuje okruchow z
> podlogi i nie zbieram gdy wpadnie w bloto :)

Nie jestem pewna, czy to był brak szacunku dla chleba (chociaż nie wiem, co
oni robią potem z takim chlebem: wyrzucają, czy komuś oddają), czy raczej
szacunek dla klienta.
Ale jeśli chodzi o jedzenie z podłogi, to chyba mamy podobne poglądy;)
Niespecjalnie się przejmuję tym, że coś i spadło - a o dzieciach nawet nie
wspomnę:))). I nawet wzięłabym ten chleb tylko on był trochę przypalony.
Ja też nie wyrzucam jedzenia, a chleba w szczególności.

po wyjasnieniu sprawy

Tylko właśnie jak tę sprawę wyjaśnić? skoro nikt nic nie powiedział

> kupilbym ten chleb, absolutnie sie nie przejmujac co sobie pomyslal
personel.

Wiesz, żałuję, że go nie kupiłam.
--
Małgosia
mąż - jedyny (jak dotąd;)
dzieci - dwoje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-04-18 12:05:19

Temat: Re: OT - chleb
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik kolorowa <v...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a9mapc$kp6$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> Wiesz, żałuję, że go nie kupiłam.

ja bym przeprosila (jakby bylo kogo), ewent. zaplacila za chleb (gdyby ktos
tego oczekiwal), ale kupilabym inny.
Stosunek do jedzenia rzeczy ktore spadly na podloge mamy jak widze podobny.
Tyle ze nie wiem, co sie dzialo wczesniej z podloga sklepowa. W domu wiem,
co na tej podlodze moglo byc, wiem jak czesto ja myje, i wiem ze nie chodzi
tam kupa ludzi w butach.

Ale to imho.

Na temat sytuacji: nie przejmuj sie, wiem ze latwo powiedziec, ale czasem
takim ludziom chodzi tylko o to , zeby ktos sie gorzej poczul od nich...

Pozdrawiam cieplutko
magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-04-18 13:10:55

Temat: Re: OT - chleb
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Niespecjalnie się przejmuję tym, że coś i spadło - a o dzieciach
nawet nie
> wspomnę:))). I nawet wzięłabym ten chleb tylko on był trochę
przypalony.

To najlepszy z chlebów . A Ty pewnie - jak większość - kupiłaś tę
niedopieczoną śmierdzącą drożdzami bułę którą oszczędni piekarze
wmówili głupim klientom jako najzdrowsze jedzenie. Wiesz ile czasu
zajęło mi doprowadzenie do tego by specjalnie dla mnie piekli w
prywatneij piekarni dobrze wypieczony chleb (wszyscy którzy nie jedli
prawdziwego wiejskiego chleba mówią - spalony). Jeżdzę do niej kilka
kilometrów dalej ale ostatnio mósiałem zwiększyc zamówienie bo
'teściowie' wypróbowali i też chcą taki.

>
> Wiesz, żałuję, że go nie kupiłam.

Pewnie - mogłabyś wreszcie stwierdzić różnicę między chlebem
dopieczonym (choćby z podłogi) a niedopieczonym.

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-04-18 14:10:50

Temat: Re: OT - chleb
Od: "moooni" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anyia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości:

> Stosunek do jedzenia rzeczy ktore spadly na podloge mamy jak widze
podobny.
> Tyle ze nie wiem, co sie dzialo wczesniej z podloga sklepowa. W domu wiem,
> co na tej podlodze moglo byc, wiem jak czesto ja myje, i wiem ze nie
chodzi
> tam kupa ludzi w butach.

Zawsze mozna kupić taki chleb, chociażby po to, by pokroić w kostkę i
nakarmić ptaki. Nikogo nie zbawi 1.20 (tyle w Płocku kosztuje bochenek), a
przynajmniej gawrony mają pełne brzuszki ;-)

--
moooni


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-04-18 14:46:57

Temat: Re: OT - chleb
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik moooni <m...@k...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a9mk5a$fe3$...@k...task.gda.pl...
> Zawsze mozna kupić taki chleb, chociażby po to, by pokroić w kostkę i
> nakarmić ptaki. Nikogo nie zbawi 1.20 (tyle w Płocku kosztuje bochenek), a
> przynajmniej gawrony mają pełne brzuszki ;-)



howgh!



magda
ps. pozdrawiam :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-04-18 16:01:25

Temat: Re: OT - chleb
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

I nawet wzięłabym ten chleb tylko on był trochę
> przypalony.
>
> To najlepszy z chlebów . A Ty pewnie - jak większość - kupiłaś tę
> niedopieczoną śmierdzącą drożdzami bułę którą oszczędni piekarze
> wmówili głupim klientom jako najzdrowsze jedzenie.


Nie wiem, czy doczytałeś, ale to był sklep z tzw. zdrową żywnością. Chleb,
który tam sprzedają, jest pieczony z mąki razowej na zakwasie. Akurat ten, o
którym piszę, był zwyczajnie spalony.
Chyba rzeczywiście zbyt "Wielu ludzi myśli jednotorowo a każdy medal ma dwie
strony (a nawet
trzy)"
NMSP;)))


Wiesz ile czasu
> zajęło mi doprowadzenie do tego by specjalnie dla mnie piekli w
> prywatneij piekarni dobrze wypieczony chleb (wszyscy którzy nie jedli
> prawdziwego wiejskiego chleba mówią - spalony). Jeżdzę do niej kilka
> kilometrów dalej ale ostatnio mósiałem zwiększyc zamówienie bo
> 'teściowie' wypróbowali i też chcą taki.

A moi teściowie jedzą "tę niedopieczoną śmierdzącą drożdzami bułę", ale
nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby z tego powodu nazywać ich głupimi.

--
Małgosia
mąż - jedyny (jak dotąd;)
dzieci - dwoje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-04-18 16:25:10

Temat: Re: OT - chleb
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zawsze mozna kupić taki chleb, chociażby po to, by pokroić w kostkę i
> nakarmić ptaki.

Chyba żartujesz, pokroję w kostkę, podpiekę i sama zjem;))))

Moni, niespecjalnie chodziło mi o chleb, bo to mogło być cokolwiek innego.
Tylko o to, że to niby nie moja wina, a czuję się jak podlec. Nikt mi nic
wprost nie powiedział, więc nawet nie bardzo wiedziałam, jak reagować. To
równie dobrze mogłoby się wydarzyć na jakiejś towarzyskiej imprezie czy na
przystanku. (nie mam tu na myśli sprzedawania chleba;))).

Owszem, mogłam nie być drobiazgowa, nie unosić się ambicją, być "ponad" i po
prostu zapłacić. Niestety, nie zawsze udaje mi się zachować dystans do
pewnych relacji z innymi ludźmi, czasem się zabagnię w takich właśnie
przepychankach; i w tamtej chwili istotna była dla mnie sama zasada: to by
nie było w porządku i chciałam, żeby tamta sprzedawczyni o tym wiedziała.
--
Małgosia
mąż - jedyny (jak dotąd;)
dzieci - dwoje



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-04-19 02:35:53

Temat: Re: OT - chleb
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisała Perełka moja, Anyia <a...@p...onet.pl>,
odpisuję zatem co następuje:

| Na temat sytuacji: nie przejmuj sie, wiem ze latwo powiedziec,
ale czasem
| takim ludziom chodzi tylko o to , zeby ktos sie gorzej poczul od
nich...

Sekundę :-)
Nie oczekujmy, że na spadające chleby expedientki będą reagowały
szerokimi uśmiechami czy wyrazami aprobaty :-)
Nie ma co ich oskarżać - gdybyś pracowała w takim sklepie
(przepraszam, kororowa...) założę się, że pomyślałabyś: "Łojej,
następna łamaga... niespecjalny ten dzionek"
O ile byłoby jeszcze z odcieniem uśmiechu...

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Kolorowej się
zdarzyło, ale nie ma co wieszać psów na ekspedientce, prawda?
To ekspedientka, nie hostessa. I też ma prawo do mniej lub
bardziej udanych dni, zrozumiejmy obie strony.


Pozdrawiam, (zżerający z podłogi i zewsząd indziej 'uciekające'
jedzenie i jedzący jak świnia <podobno ;->>)
didziak :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

refleksja
zastępcza służba wojskowa w gospodarstwach
Czy warto flirtowac?
nie daję rady
znacie sie jak lyse konie a tu taki cios

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »