« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-26 20:00:26
Temat: Ciemne oliwki po grecku - pytanieCześć Szanowna Grupo
zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie słone,
generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się jeść nie da.
Czy one mają mieć taki smak? Pytam, bo nigdy takich "po grecku" wcześniej
nie próbowałam. Data ważności jest ok, więc zakładam, że nie są
przeterminowane.
Może ktoś mi coś ciekawego odpowie, to rozjaśnię swój kulinarny, w tej
materii, mrok.
Dziękuję i smacznej kolacji )))) (na stół wjechały paluszki krabowe i
oliweczki zielone))
Marzena, Gdańsk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-26 20:05:58
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanie
Użytkownik "Marzena" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
słone,
> generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się jeść
nie da.
> Czy one mają mieć taki smak?
Obawiam się, że tak :-(
Czarne 'zwykłe' są OK, tych po grecku nie jestem w stanie jeść. Nawet
mój mąż, który czarne oliwki uwielbia, tych greckich nie chciał.
Oliwka zielona rulezzzz, z migdałami w szczególności ;-)
Pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 22:37:22
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanieMarzena wrote:
> Cześć Szanowna Grupo
>
> zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
> słone, generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się
> jeść nie da.
===
Te, które ja kupuję w ogóle nie są słone. Do tego stopnia, że czasem zjadam
cały słoiczek bez niczego.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 22:52:17
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanie
Użytkownik "waldek" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cvqtnv$m8n$1@inews.gazeta.pl...
> Marzena wrote:
> > Cześć Szanowna Grupo
> >
> > zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
> > słone, generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się
> > jeść nie da.
> ===
> Te, które ja kupuję w ogóle nie są słone. Do tego stopnia, że czasem
zjadam
> cały słoiczek bez niczego.
>
znaczy się bez oliwek
x
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 23:08:56
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanieMarcin Krzywobłocki wrote:
> Użytkownik "waldek" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cvqtnv$m8n$1@inews.gazeta.pl...
>> Marzena wrote:
>>> Cześć Szanowna Grupo
>>>
>>> zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
>>> słone, generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się
>>> jeść nie da.
>> ===
>> Te, które ja kupuję w ogóle nie są słone. Do tego stopnia, że czasem
>> zjadam cały słoiczek bez niczego.
>>
> znaczy się bez oliwek
===
Znaczy się - źle kombinujesz.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 23:09:42
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanieMarzena napisał(a):
> Cześć Szanowna Grupo
>
> zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie słone,
> generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się jeść nie da.
> Czy one mają mieć taki smak? Pytam, bo nigdy takich "po grecku" wcześniej
> nie próbowałam. Data ważności jest ok, więc zakładam, że nie są
> przeterminowane.
jakiej firmy byly te oliwki ???
pewnie mialas pecha...
ja czesto kupuje wedzone czarne greckie oliwki i sa ok...
a tak w ogole uwazam oliwki greckie za jedne z najlepszych na swiecie...
kiedys (ponad dekade temu) na peloponezie (patros chyba) powodowany
niespodziewana awarja srodka lokomocji o 4 rano trafilem do tawerny
gdzie na "barze" stalo kilka sloikow z roznymi rodzajami zamarynowanych
kiszonych? oliwek...
tawerna byla ludyczna (dla miejscowych) retsina pyszna ouzo doskonale
osmiornice tez ale tak naprawde to w pamieci mam tylko smak oliwek
mrrrrr no i oczywiscie rachunek mniej niz 3000 drachm...
to byly czasy...
a te oliwki byly prawie wielkosci naszego wloskiego orzecha (tak
przynajmniej pamietam)...
rany...
idacy do nocnego sklepu po oliwki (niestety male i hiszpanskie)
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-27 10:30:12
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanieMarzena wrote:
> zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
> słone, generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się
> jeść nie da. Czy one mają mieć taki smak? Pytam, bo nigdy takich "po
> grecku" wcześniej nie próbowałam. Data ważności jest ok, więc
> zakładam, że nie są przeterminowane.
Gorzki smak prawdopodobnie bierze sie z tego, ze byly robione z cytryna w
skorce. Ilekroc probuje oliwek autorstwa ojca, to sloikow, gdzie na dnie
mieszkaja plasterki cytryny, nie biore, sa strasznie gorzkie, ale i one maja
swoich amatorow.
Pozdrowienia,
Amina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-28 19:56:33
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanie> > zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
słone,
> > generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się jeść nie
da.
> > Czy one mają mieć taki smak? Pytam, bo nigdy takich "po grecku"
wcześniej
> > nie próbowałam. Data ważności jest ok, więc zakładam, że nie są
> > przeterminowane.
>
> jakiej firmy byly te oliwki ???
> pewnie mialas pecha...
> ja czesto kupuje wedzone czarne greckie oliwki i sa ok...
> a tak w ogole uwazam oliwki greckie za jedne z najlepszych na swiecie...
> gdzie na "barze" stalo kilka sloikow z roznymi rodzajami zamarynowanych
> kiszonych? oliwek...
> tawerna byla ludyczna (dla miejscowych) retsina pyszna ouzo doskonale
> osmiornice tez ale tak naprawde to w pamieci mam tylko smak oliwek
> a te oliwki byly prawie wielkosci naszego wloskiego orzecha (tak
> przynajmniej pamietam)...
> rany...
popieram marsjasza w calej pelni
oliwki solone i kiszone sa najlepsze na swiecie
nawet te kupione w greckich supermarketach (sa zupelnie inne niz kupowane u
nas), stoja tego cale beczki
kolory tych oliwek sa rozne.
generalnie trzy rodzaje: czarne, rozowe i zielone
oczywiecie wcale nie sa tak slone ze az wykrzywia, raczej lekko slone.
mam jeszcze caly zapas z ostatniego pobytu... mniam mniam
jak ktos bedzie w grecji - to polecam wlasnie takie.
no i oczywiscie w tawernach dla miejscowych.. coprawda ceny kosmiczne ale
kucharz przynosi ZYWE ryby i pokazuje sie ktora ma przyrzadzic i ta jest
przyrzadzona
pzdr.
Kiper
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-28 21:42:25
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytaniekiper napisał(a):
> popieram marsjasza w calej pelni
> oliwki solone i kiszone sa najlepsze na swiecie
> nawet te kupione w greckich supermarketach (sa zupelnie inne niz kupowane u
> nas), stoja tego cale beczki
> kolory tych oliwek sa rozne.
> generalnie trzy rodzaje: czarne, rozowe i zielone
> oczywiecie wcale nie sa tak slone ze az wykrzywia, raczej lekko slone.
> mam jeszcze caly zapas z ostatniego pobytu... mniam mniam
> jak ktos bedzie w grecji - to polecam wlasnie takie.
> no i oczywiscie w tawernach dla miejscowych.. coprawda ceny kosmiczne ale
> kucharz przynosi ZYWE ryby i pokazuje sie ktora ma przyrzadzic i ta jest
> przyrzadzona
>
> pzdr.
> Kiper
>
uuu pokrewna dusza :)
wreszcie
pozdrawiam i szklanka ouzo :)
+ wiadro greckich oliwek...
Marsjasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 21:08:08
Temat: Re: Ciemne oliwki po grecku - pytanieamina wrote:
> Marzena wrote:
>
>>zakupiłam oliwki czarne po grecku, z petkami. Są gorzko-piekielnie
>>słone, generalnie uwielbiam oliwki pod każdą postacią, ale tego się
>>jeść nie da. Czy one mają mieć taki smak? Pytam, bo nigdy takich "po
>>grecku" wcześniej nie próbowałam. Data ważności jest ok, więc
>>zakładam, że nie są przeterminowane.
>
>
> Gorzki smak prawdopodobnie bierze sie z tego, ze byly robione z cytryna w
> skorce. Ilekroc probuje oliwek autorstwa ojca, to sloikow, gdzie na dnie
> mieszkaja plasterki cytryny, nie biore, sa strasznie gorzkie, ale i one maja
> swoich amatorow.
>
> Pozdrowienia,
> Amina
>
>
zobacz skład. Niektóre oliwki są farbowane chlorkiem żelazowym lub
cytrynianem żelaza. Te mi też smakują gorzko.
Waldek, na gościnnych występach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |