Data: 2004-07-30 10:05:14
Temat: Cnota
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:cecqn9$6ls$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> ...(nie wiem czy cnotę
> da się na grupie bronić, wiekszość kobietek na grupie to mężatki)
>
Hejka. Znaczy, że jak mężatka, to już niecnotliwa? :-( Ja nie
napisałem, że Komendant jest obrońcą dziewictwa. Gdzież bym śmiał. ;-)
A cnota, to słownikowo:
1.<przestrzeganie zasad obowiązującej etyki; zespół dodatnich cech
moralnych; prawość, szlachetność, zacność>
2. <dodatnie cechy, rysy charakteru; przymioty, zalety>
3. <dziewictwo, dziewiczość, niewinność, czystość>
? żart. Chodząca cnota <o człowieku będącym wzorem cnoty, bardzo
prawym>
Pozdrawiam wieloznaczeniowo Ja...cki
P.S. W sumie wiele hałasu o nic. :-)
|