Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Co było temu kurczaku? O_o

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co było temu kurczaku? O_o

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-01-10 13:02:29

Temat: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Anai <Anai@na_gazecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

W sobotę wędziliśmy... troszkę kiełbasy, rybę na próbę - swoją drogą,
nie chwaląc się oczywiście, nie jadłam jeszcze lepszego wędzonego
pstrąga :D ... piersi i udka kurczacze...
Udki kupiłam bodajże w czwartek, choć to w zasadzie bez znaczenia, żeby
je na noc zapeklować - jedno z nich, miało na tyle "intrygujący" wygląd,
że postanowiłam zrobić mu zdjęcie...
teraz pytanie jak w temacie: Co było temu kurczaku?

https://lh5.googleusercontent.com/-aFGqBcJxAAI/UO66K
78LcRI/AAAAAAAAEPc/xki2ip2bXGc/s800/_1040251.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-0wRSj8lGCo8/UO66K
wJcEfI/AAAAAAAAEPg/5wYz6ESinkA/s800/_1040250.JPG

To niezidentyfikowane coś, choć podejrzewam, że to po prostu tłuszcz,
który pod wpływem nie wiem czego tak zmienił swoją postać, było twarde i
jakby wysuszone... bleee

Nogę wyrzuciłam, bo choćby mnie sam papież przekonywał, że jest z nią
wszystko O.K. to jej wygląd budził we mnie takie obrzydzenie, że do dziś
na samą myśl, że miałabym to jeść jest mi niedobrze :/
--
Pozdrówki
Anai

***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-01-10 14:32:01

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-01-10 14:02, Anai pisze:
> W sobotę wędziliśmy... troszkę kiełbasy, rybę na próbę - swoją drogą,
> nie chwaląc się oczywiście, nie jadłam jeszcze lepszego wędzonego
> pstrąga :D ... piersi i udka kurczacze...
> Udki kupiłam bodajże w czwartek, choć to w zasadzie bez znaczenia,
> żeby je na noc zapeklować - jedno z nich, miało na tyle "intrygujący"
> wygląd, że postanowiłam zrobić mu zdjęcie...
> teraz pytanie jak w temacie: Co było temu kurczaku?
>
> https://lh5.googleusercontent.com/-aFGqBcJxAAI/UO66K
78LcRI/AAAAAAAAEPc/xki2ip2bXGc/s800/_1040251.JPG
>
>
> https://lh6.googleusercontent.com/-0wRSj8lGCo8/UO66K
wJcEfI/AAAAAAAAEPg/5wYz6ESinkA/s800/_1040250.JPG
>
>
> To niezidentyfikowane coś, choć podejrzewam, że to po prostu tłuszcz,
> który pod wpływem nie wiem czego tak zmienił swoją postać, było twarde
> i jakby wysuszone... bleee
>
> Nogę wyrzuciłam, bo choćby mnie sam papież przekonywał, że jest z nią
> wszystko O.K. to jej wygląd budził we mnie takie obrzydzenie, że do
> dziś na samą myśl, że miałabym to jeść jest mi niedobrze :/


Biedny kurak został uderzony w tą nogę i stąd to krwawe podbiegnięcie.
Choć mogłaś to spokojnie bez żadnej szkody dla zdrowia, a także i smaku,
to jednak wcale Ci się nie dziwie że wyrzuciłaś, - wygląda to bardzo
nieapetycznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-01-10 15:25:43

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Anai <Anai@na_gazecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 10.01.2013 15:32, Trybun pisze:
> Biedny kurak został uderzony w tą nogę i stąd to krwawe podbiegnięcie.
> Choć mogłaś to spokojnie bez żadnej szkody dla zdrowia, a także i smaku,
> to jednak wcale Ci się nie dziwie że wyrzuciłaś, - wygląda to bardzo
> nieapetycznie.
>

Tylko, że mi nie chodzi o to czerwone... mi chodzi o ten obleśny, żółty
tłuszcz (chyba), który wygląda jakby jakieś straszne procesy w nim
zachodziły a w dotyku był twardy i jakby suchy :/

--
Pozdrówki
Anai

***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-01-10 18:05:48

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 10 Jan 2013 16:25:43 +0100, Anai napisał(a):

> Tylko, że mi nie chodzi o to czerwone... mi chodzi o ten obleśny, żółty
> tłuszcz (chyba), który wygląda jakby jakieś straszne procesy w nim
> zachodziły a w dotyku był twardy i jakby suchy :/

Przesadzasz, bo nie wiesz. To resztki substancji, za pomocą której
mechanicznie "skubie" się kurczaki na linii technologicznej - jest to jakby
gorący wosk, którym oblewane są tuszki (temperatura tej substancji powoduje
parzenie skóry, pióra łątwiej wychodzą - dawniej przed oskubaniem oblewałóo
się kuraka wrzątkiem), a po skrzepnięciu jest to zrywane w (niemal) całości
i odchodzi razem z piórami. Jest żółte i gumiaste, jakby foliogumowosk,
żółty.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-01-10 18:22:40

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Anai <Anai@na_gazecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 10.01.2013 19:05, Ikselka pisze:
> Przesadzasz, bo nie wiesz. To resztki substancji, za pomocą której
> mechanicznie "skubie" się kurczaki na linii technologicznej - jest to jakby
> gorący wosk, którym oblewane są tuszki (temperatura tej substancji powoduje
> parzenie skóry, pióra łątwiej wychodzą - dawniej przed oskubaniem oblewałóo
> się kuraka wrzątkiem), a po skrzepnięciu jest to zrywane w (niemal) całości
> i odchodzi razem z piórami. Jest żółte i gumiaste, jakby foliogumowosk,
> żółty.
>

No oczywiście, że nie wiem... gdybym wiedziała, nie pytałabym ;)
Takie właśnie jakieś gumiasto-twarde było, możliwe więc, że to jest to o
czym piszesz...
Tak czy siak, wyglądało obrzydliwie i mimo, że noga zapach miała
normalny wyciepnęłam ją w kosmos :D Może gdybym wiedziała, że to nic
strasznego, to miałabym jedną uwędzoną nogę więcej, a tak nie mam i
jakoś muszę z tym żyć teraz :D

--
Pozdrówki
Anai

***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-01-10 19:12:02

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 10 Jan 2013 19:22:40 +0100, Anai napisał(a):

> miałabym jedną uwędzoną nogę więcej, a tak nie mam i
> jakoś muszę z tym żyć teraz :D

Skoro już przy wędzeniu jestesmy - kurczaków nie wędzę, ale prócz wędzonek
tradycyjnych (które niestety tym razem przesoliłam, choć dało się zjeść)
moje, a raczej MŚK wigilijne wędzone karpie były super, istna małmazja,
mięsko jak masełko, a jaki aromat! Namawiam, spróbuj uwędzić. Rybki
pozbawić nielicznych łusek, oczka wykręcić czubkiem nożyka do serów lub do
pomidorów, skrzela wyrwać (ja wyrywam, idzie to zupełnie łątwo, bo duże),
umyć tuszki. Wlożyć na ok. 18-20 godzin do 8-9-procentowej solanki
(zagotowana i ostudzona), zabezpieczyć przed wypływaniem, trzymać w
chłodnym miejscu, od czasu do czasu ryby przemieścić i obrócić, ja robiłam
to 2 razy - po czym osączyć, osuszyć papierowymi ręcznikami, dokładnie, no
i wędzić. Napierw pół godziny gorącym, potem ok. 50 minut ciepłym dymem.
Wszyscy się dosłownie zajadali, taka ryba świeżo z wędzarni na stół to jest
coś. Za tydzień robimy sąsiedzką imprezę, znowu będzie wędzenie karpi.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-01-11 10:57:45

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-01-10 16:25, Anai pisze:
> W dniu 10.01.2013 15:32, Trybun pisze:
>> Biedny kurak został uderzony w tą nogę i stąd to krwawe podbiegnięcie.
>> Choć mogłaś to spokojnie bez żadnej szkody dla zdrowia, a także i smaku,
>> to jednak wcale Ci się nie dziwie że wyrzuciłaś, - wygląda to bardzo
>> nieapetycznie.
>>
>
> Tylko, że mi nie chodzi o to czerwone... mi chodzi o ten obleśny,
> żółty tłuszcz (chyba), który wygląda jakby jakieś straszne procesy w
> nim zachodziły a w dotyku był twardy i jakby suchy :/
>

No, na tych fotkach poza tym krwawym podbiegnięciem nie widać nic złego.
To o czym piszesz można śmiało wziąć za tłuszcz, bądź skórę. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-01-11 21:13:46

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Anai <Anai@na_gazecie.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.01.2013 11:57, Trybun pisze:
> No, na tych fotkach poza tym krwawym podbiegnięciem nie widać nic złego.
> To o czym piszesz można śmiało wziąć za tłuszcz, bądź skórę. :-)

Hmmm... czytałam gdzieś, że faceci widzą świat inaczej, ale żeby aż
tak?? O_o
Nie mam niestety zdjęcia normalnego udka kurczaczego do porównania,
takiego ze zwykłym, białym tłuszczem... ale uwierz mi, to nie wyglądało
dobrze :/

--
Pozdrówki
Anai

***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-01-12 12:21:00

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-01-11 22:13, Anai pisze:
> W dniu 11.01.2013 11:57, Trybun pisze:
>> No, na tych fotkach poza tym krwawym podbiegnięciem nie widać nic złego.
>> To o czym piszesz można śmiało wziąć za tłuszcz, bądź skórę. :-)
>
> Hmmm... czytałam gdzieś, że faceci widzą świat inaczej, ale żeby aż
> tak?? O_o
> Nie mam niestety zdjęcia normalnego udka kurczaczego do porównania,
> takiego ze zwykłym, białym tłuszczem... ale uwierz mi, to nie
> wyglądało dobrze :/
>

Pozostaje mi tylko wiara na słowo;-) .. Bo na tej fotce niewiele to się
rożni od skóry czy tłuszczu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-01-12 12:27:32

Temat: Re: Co było temu kurczaku? O_o
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 12 Jan 2013 13:21:00 +0100, Trybun napisał(a):

> W dniu 2013-01-11 22:13, Anai pisze:
>> W dniu 11.01.2013 11:57, Trybun pisze:
>>> No, na tych fotkach poza tym krwawym podbiegnięciem nie widać nic złego.
>>> To o czym piszesz można śmiało wziąć za tłuszcz, bądź skórę. :-)
>>
>> Hmmm... czytałam gdzieś, że faceci widzą świat inaczej, ale żeby aż
>> tak?? O_o
>> Nie mam niestety zdjęcia normalnego udka kurczaczego do porównania,
>> takiego ze zwykłym, białym tłuszczem... ale uwierz mi, to nie
>> wyglądało dobrze :/
>>
>
> Pozostaje mi tylko wiara na słowo;-) .. Bo na tej fotce niewiele to się
> rożni od skóry czy tłuszczu.

Też nie widzę tam niczego niepokojącego, no może poza krwisto-surowiczym
wyciekiem. To coś na wierzchu samaym - to ewidentnie sparzona skóra,
pokryta resztką żółtawej substancji odpierzajacej.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z tacek nie cieknie...
Re: sos chili
Re: sos chili
Tłuszcz z kaczki
Przepis na karpia :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »