Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Co jeść w Egipcie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co jeść w Egipcie ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-08 13:10:52

Temat: Co jeść w Egipcie ?
Od: "Corrina" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Za 5 dni wybieramy się do Egiptu ( wrr, w piatek 13-ego!) w związku z tym
chciałam zapytać, co polecacie tam jeść. Oczywiście domyślam się, ze hotele
nastawione są typowo na Europejczyków, więc kuchnia hotelowa raczej w te
klimaty zmierza :(
Jednak liczę, że uda się nam zjeść również coś typowo egipskiego. No
właśnie, tylko co ? W kraju arabskim będziemy 1 raz, mam nadzieję, ze nie
dopadnie nas "zemsta faraona" :)
Będę wdzięczna za wszelkie rady.
Poza tym mam zamiar nabyć na bazarze w Kairze albo gdziekolwiek indziej
jakieś przypawy - na co powinnam się nastawić, czego na pewno u nas nie
dostanę a warto kupić?

Dzięki wielkie
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-08 13:56:17

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ?
Od: maruda <m...@g...mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

08.06.2003 15:10, persona, tytułująca się 'Corrina', zechciała zauważyć:
> Witam
>
> Za 5 dni wybieramy się do Egiptu ( wrr, w piatek 13-ego!) w związku z tym
> chciałam zapytać, co polecacie tam jeść. Oczywiście domyślam się, ze hotele
> nastawione są typowo na Europejczyków, więc kuchnia hotelowa raczej w te
> klimaty zmierza :(
> Jednak liczę, że uda się nam zjeść również coś typowo egipskiego. No
> właśnie, tylko co ? W kraju arabskim będziemy 1 raz, mam nadzieję, ze nie
> dopadnie nas "zemsta faraona" :)
> Będę wdzięczna za wszelkie rady.
> Poza tym mam zamiar nabyć na bazarze w Kairze albo gdziekolwiek indziej
> jakieś przypawy - na co powinnam się nastawić, czego na pewno u nas nie
> dostanę a warto kupić?
>



Jadaj rzeczy gotowowane, unikaj świeżych warzyw i owoców. Słuchaj
przewodnika, nic na własną rękę.
Na zemstę faraona (długie i częste pobyty w toaletach) jest tylko jeden
sprawdzony sposób dla Europejczyka: duże dawki wysokoprocentowego
alkoholu. Pozwoli Ci to na szybszą aklimatyzację. Żadne drinki nie
wchodzą w grę. Wódka, whisky, gin (ewentualnie z odrobiną lodu).
Tabletki, które ewentualnie dostaniesz, na niewiele się zdadzą.
Dzień zaczynać od gorzały i gorzałą kończyć (min. 3x25 ml).

Kapelusz, żadnych odkrytych ramion (na początek) i maks filtr.

Możesz, oczywiście radę zignorować, ale...

Na specjały kuchni egipskiej, na trasie wycieczkowej, specjalnie nie
licz. Są zazwyczaj przygotowywane specjalnie dla zorganizowanych
wycieczek. Lokalna atrakcją hoteli bywają stadka karaluchów, żyjące w
znakomitej komitywie z osbługa hotelową.

Być może, to zbędne rady, ale strzeżonego...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-08 15:47:17

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ?
Od: "Agata N." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Corrina" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bbvclb$sl1$1@foka.acn.pl...
> Witam
>
> Za 5 dni wybieramy się do Egiptu ( wrr, w piatek 13-ego!) w związku z tym
> chciałam zapytać, co polecacie tam jeść. Oczywiście domyślam się, ze
hotele
> nastawione są typowo na Europejczyków, więc kuchnia hotelowa raczej w te
> klimaty zmierza :(
> Jednak liczę, że uda się nam zjeść również coś typowo egipskiego. No
> właśnie, tylko co ?

Hej, no niby to racja, żeby unikać świeżych owoców i w ogóle, że ameba itd.
Ale ja oczywiście nie wytrzymałam i dzięki temu wiem, jak powinno smakować
mango! Więcej nie kupiłam po powrocie - te tutejsze są bez smaku,
niedojrzałe i w ogóle. Banany też są pyszne - te malutkie, które wyglądają
jak pastewne. No, ale - to wszystko na własną odpowiedzialność...
Koniecznie zapal sziszę (nie wiem jak to napisać), fajkę wodną - aromat
niepowtarzalny. Mają tam też taki deser... sahleb, czy jakoś tak. trochę jak
kaszka manna z kokosem i bakaliami. Pycha! Kupiłam nawet składniki, żeby
zrobić w domu, ale cosik mi nie wyszło... To tyle, więcej nie pamiętam. A, i
targuj się, ile wlezie ;-) I napisz po powrocie, jak wrażenia. Pozdrawiam,
Agata.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-08 16:17:55

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ?
Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Corrina" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bbvclb$sl1$1@foka.acn.pl...
> Witam
>
> Za 5 dni wybieramy się do Egiptu ( wrr, w piatek 13-ego!) w związku z tym
> chciałam zapytać, co polecacie tam jeść. Oczywiście domyślam się, ze
hotele
> nastawione są typowo na Europejczyków, więc kuchnia hotelowa raczej w te
> klimaty zmierza :(
> Jednak liczę, że uda się nam zjeść również coś typowo egipskiego. No
> właśnie, tylko co ? W kraju arabskim będziemy 1 raz, mam nadzieję, ze nie
> dopadnie nas "zemsta faraona" :)
> Będę wdzięczna za wszelkie rady.

Nie znam takich potrwa z "wyzszej" polki - ja ja stolowalem sie glownie w
tanich miejscach. :
Typowe potrawy to falafel ( kulki warzywne w bulce, z sosami ), szawarma
( mieso w bulce z warzywami i sosami ), kurczak ( kebab, smazony,
grillowany, szisz-taluk/kawalki ), humus ( pasta z ciecierzycy ), zupa
"fasolija", czyli fasolowa ......
Do picia - swieze soki ( szczegolnie z trzciny cukrowej ), jest tez piwo ( 2
rodzaj Stella i Sakkara - nawet przyzwoite ), wino ( jeden rodzaj - takie
sobie ), herbata ( zwykla lub "carcade" - z hibiscusa )

W razie klopotow zoladakowych ( wymiana flory bakteryjnej lub zatrucie )
polecam Nifuroksazyd ( na recepte, dziala oczywiscie na wszelkie infekcje
bakteryjne ), a na rozwolnienie Imodium lub w lzejszych przypadkach wegiel.

Polecam albo drogie restauracje, albo jedzenie na ulicy - wszelkie
restauracje "takie sobie" nie daja zadnych plusow, a wiecej kosztuja.

> Poza tym mam zamiar nabyć na bazarze w Kairze albo gdziekolwiek indziej
> jakieś przypawy - na co powinnam się nastawić, czego na pewno u nas nie
> dostanę a warto kupić?

Polecam rzeczony "hibiscus" - niby znany u nas, ale inna odmiana.

>
> Dzięki wielkie
> Kasia



--
Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-08 16:26:01

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ?
Od: "Corrina" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mają tam też taki
> deser... sahleb, czy jakoś tak. trochę jak kaszka manna z kokosem i
> bakaliami. Pycha! Kupiłam nawet składniki, żeby zrobić w domu, ale
> cosik mi nie wyszło... To tyle, więcej nie pamiętam.
Też coś już o tym słyszałam, w każdym razie brzmi ładnie i chętnie spróbuję.
A jak sięto coś robi i dlaczego Ci nie wyszło? :))

A, i targuj się,
> ile wlezie ;-) I napisz po powrocie, jak wrażenia. Pozdrawiam, Agata.
Wrażenia będą po 27 czerwca (czyli pewnie na początku lipca :) na
pl.rec.turystyka.zorganizowana
O kulinarnych oczywiście specjalnie napiszę tutaj :)

pozdrawiam
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-10 08:27:02

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ?
Od: "Agata N." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Corrina" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bbvnvg$194h$1@foka1.acn.pl...
> Mają tam też taki
> > deser... sahleb, czy jakoś tak. trochę jak kaszka manna z kokosem i
> > bakaliami. Pycha! Kupiłam nawet składniki, żeby zrobić w domu, ale
> > cosik mi nie wyszło... To tyle, więcej nie pamiętam.
> Też coś już o tym słyszałam, w każdym razie brzmi ładnie i chętnie
spróbuję.
> A jak sięto coś robi i dlaczego Ci nie wyszło? :))

A, ja sama nie wiem. To było dawno temu. Wtedy zrobienie jajecznicy
przerastało moje możliwości :-) Może dlatego nie wyszło... A może brakowało
klimatu...? Kuchnia w kamienicy w klimacie mocno umiarkowanym wysiadła przy
nadmorskim miasteczku w Egipcie... Ciekawe dlaczego... ;-))) Pozdrawiam,
Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-10 15:40:31

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ? - dlugie i rozszerzone
Od: "Dominik Latusek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jadaj rzeczy gotowowane, unikaj świeżych warzyw i owoców. Słuchaj
> przewodnika, nic na własną rękę.
> Na zemstę faraona (długie i częste pobyty w toaletach) jest tylko jeden
> sprawdzony sposób dla Europejczyka: duże dawki wysokoprocentowego
> alkoholu. Pozwoli Ci to na szybszą aklimatyzację. Żadne drinki nie
> wchodzą w grę. Wódka, whisky, gin (ewentualnie z odrobiną lodu).
> Tabletki, które ewentualnie dostaniesz, na niewiele się zdadzą.
> Dzień zaczynać od gorzały i gorzałą kończyć (min. 3x25 ml).

Hmmm.... ja to bym troszke to zmodyfikowal........

1. Zemsta faraona - moim zdaniem zemsta faraona to tak naprawde dobre
jedzenie......
odzywialem sie w roznych hotelach (swoim w ktorym mieszkalem i trzech innych
na trasie wycieczek + na pustyni u beduinow -> oczywiscie przywiezione z
hotelu .... nikt raczej nie poczestuje nikogo oryginalnym jedzeniem
beduinow) i wszedzie jedzenia jest zwykle tak duzo i tak roznego ze chcac
sprobowac wszystkiego obzerasz sie jak ostatnia swinia...... Od trzeciego
poranka to - no moze nie modlilem sie ale bardzo chcialem zeby juz nie bylo
nic do jedzenia bo budzilem sie z pelnym zoladkiem.......
+ dodatkowo hotel byl w trybie all inclusive wiec jesc mozna bylo od 6 rano
do 24 - caly czas swieze potrawy ...... masakra - jesli jestes na diecie NIE
JEDZ DO EGIPTU!
To wszystko doprowadza predzej czy pozniej do rozstroju zoladka i ot cala
prawda o zemscie faraona........

Jezeli chodzi o lokalne potrawy i warzywa i owoce to rzeczywiscie nalezy
uwazac ale to tylko z tego powodu ze nigdy nie wiadomo jaka woda byla do
tego uzyta!..... tu rzeczywiscie jest srednio..... juz na samym wstepie
dostaniecie ostrzezenia ze woda tylko z butelek ale nigdy nie wiadomo w czym
sa myte owoce i w czym gotuje ewentualne potrawy na ulicy......(moim zdaniem
na wysokosci hurghady to wode odzyskuja z wody slonej i dlatego nie nadaje
sie do picia.... na wysokosci Kairu wode pija z kanalow Kairskich .... ponoc
zabojcze dla europejczyka - zreszta kto widzial ten wie.... plywaja w
kanalach tony smieci, martwych krow itp... po czym przychodzi tubylec,
nabiera reka wody i pije!:)

Dodatkowo - rzadko gdzie sa wystawione ceny! to ze tubylec kupuje za grosze
owoce wcale nie oznacza ze wy je kupicie tez za grosze........ a juz w
szczegolnosci jak zobacza turystyczny autobus! (to dotyczy wiekszosci miejsc
gdzie mozna cos kupic rowniez stacji benzynowych)

2. Z tabletek polecam zabranie nifuroxazydu...... :) - dzialanie
uspakajajace:))) ... szczegolnie jak jedziesz pelnym autobusem a do hotelu
400 km:))) (kwestia dokad sie leci w egipcie)

3. "Sluchaj przewodnika nic na wlasna reke":)))))))) - sluchaj sluchaj....
.wydymaja Cie tak ze nie bedziesz wiedziec gdzie skrecic..... bo:
- przewodnik - jest to osoba ktora przedstawi Ci egipt po swojemu tzn. ze
dziewczynki pracujace w fabryce dywanow za free ucza sie robic dywany bo
dobra zona musi umiec robic dywan a nie dlatego ze jest to wyzysk dzieci,
przewodnik wozi Cie po swoich ustalonych sklepach i fabrykach i wciska kit
ze tylko tam jest prawdziwy papirus, zloto, bazalt itp....... jesli sie
okaze ze turysta bedzie chcial kupic dywanik za 1000 zl to bedziecie tam
stali z przewodnikiem nawet 50 minut (kosztem zobaczenia czegos tam) bo
koles ma z tego dzialke...... itp itd....... Spytajcie przewodnika o bazar -
powie Wam ze tam was oszukaja, okradna i nic tam nie ma.... - oczywiscie to
bzdura......
- nasz przewodnik podczas 2 dniowki w kairze wypial sie na grupe 1-go dnia o
godz. 16.00 bo okazalo sie ze ma rodzine w kairze .... na pytanie jak
dojechac na bazar odpowiedzial ze nie poleca bo niebezpiecznie i taxi bierze
po 10 zl za przecznice....... - oczywiscie bzdura...... wzielismy taksowke w
cztery osoby i za 70 zl pojechalismy na druga strone kairu na bazar, taxi
zaparkowala na 4h na parkingu i po zakupach (do godz. 23.00) wrocilismy do
hotelu - KTO NIE JECHAL TAXI W KAIRZE to nie wie co to znaczy jechac
taksowka w kairze:))) - to jest dopiero jazda:)))
- bazar - jak bedziecie mieli mniej niz 2h czasu to mozecie odrazu
zrezygnowac z zakupow - lepiej poogladac....... Nam zajelo 3h kupowanie 5
fajek wodnych .... targi, zdjecia, orzeszki, targi, poklepywania, orzeszki
itd.........
- jak chcecie kupic figurki i inne bibeloty to najlepiej na bazarze! duzy
wybor i idzie stargowac prawie do groszy!!! - fabryki wskazane przez
przewodnikow sa duzo bardziej pazerne...... ale OGOLNIE KUPIENIE
CZEGOKOLWIEK W EGIPCIE (za pamiatek oczywiscie) ZA WIECEJ NIZ 100 zl (funtow
eg.) nalezy uwazac za porazke bez wzgledu na cene wyjsciowa (oczywiscie sa
miejsca gdzie sie nie beda targowac tak mocno np. fabryki dywanow lub
fabryki papirusow - ceny biegaja okole 1500-3000 zl ale na bazarze papirus
kosztuje okole 30 funtow - wielkosci a3 - ktos powie nieoryginalny papirus
tylko banan albo cos tam - i co? po przyjezdzie i tak idzie w
antyrame....... a i tak metoda na sprawdzenie czy papirus jest ok jest taka
ze nalezy rabek zanurzyc w wodzie - oryginalny papirus rozejdzie sie na
poszczegolne pasma...z banana zostanie papka - ciekawe kto Wam na taki test
pozwoli)

4. Wode kupic na lotnisku w bezclowym.... nigdzie indziej nie ma, w hotelach
maja napitki lokalne co smakuja jak scierwo.......:)

5. tak samo jak z woda do mycia owocow moze byc z lodem.... nigdy nie
wiadomo........

6. rozmienic dolce na papierowe 1-funtowki duzo fajniej dawac napiwki.......
pod koniec pobytu klalem na dziadow co to za kazde pierdniecie nadstawiaja
reke ...... po ostatnim pobycie na zachodzie europy zrozumialem ze znow chce
wrocic do egiptu i dawac 1-funtowe napiwki........

7. odpuscic sobie wszelakie podrozowanie na zwierzakach w okolicy piramid -
zwierzeta te to przemyslowe wersje wielbladow - brudne, skatowane i
drogie...... kladzie sie, siadasz, wstaje, zdjecie, siada, schodzisz - 50
zl.......a i jeszcze mozna cos zlapac od takiego stwora.......(jego pan nie
ma czasu go myc bo kasa leci) - duzo lepiej wykupic wyjazd na pustynie do
beduinow i pojezdzic sobie z pol godzinki na normalnym czystym, prawie
usmiechnietym wielbladzie a i jego pan ucieszy sie z 2-3 dolcow..... (czyli
jakichs 10 zl)
I nalezy byc strasznie czujnym .... mojego kolege ktory nie chcial wsiasc
pod piramida na wielblada gosc tak zamataczyl ze w ciagu 30 sekund siedzial
na wielbladzie, ze szmata na glowie, witka do poganiania w reku i wielblad
stal wyprostowany.......- to bylo zadarmo.... kosztuje tylko zejscie z
wielblada..... na 50 zl strasznie sie krzywil i krzyczal........ale dostal i
tak tylko pare funtow....

8. UWAGA na rezydenta - to generalnie nastepny koles/kolesiowa ktora wie
zasadniczo mniej o rzeczywistych warunkach o lokalnym swiecie niz turysta po
2 tygodniowym pobycie....... a probuje cie robic na kase tak samo jak
przewodnik sprzedajac maksymalnie duzo wycieczek...... malo ja obchodzi co
tam sie bedzie dzialo......


ufff .... .przepraszam sie rozpisalem ale....... EGIPT jest
zajeeeeeebisty...... tylko trzeba znac troche zasad........ !!!!!
(+ koniecznie trzeba nurkowac ... byle jak powierzchniowo albo z akwalungiem
ale TRZEBA)

jakby co zapraszam na pir:))

Pozdro

DominikL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-10 21:06:35

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ?
Od: "Corrina" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

. A jak sięto coś robi i dlaczego Ci nie wyszło? :))
>
> A, ja sama nie wiem. To było dawno temu. Wtedy zrobienie jajecznicy
> przerastało moje możliwości :-) Może dlatego nie wyszło... A może
> brakowało klimatu...? Kuchnia w kamienicy w klimacie mocno
> umiarkowanym wysiadła przy nadmorskim miasteczku w Egipcie... Ciekawe
> dlaczego... ;-))) Pozdrawiam, Agata

Hehe, to mi przypomina o mojej "kreteńskiej" ośmiornicy w warunkach
warszawskich..;)

pozdro
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-11 07:25:45

Temat: Re: Co jeść w Egipcie ? - dlugie i rozszerzone
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dominik Latusek"
> + dodatkowo hotel byl w trybie all inclusive wiec jesc mozna bylo od 6 rano
> do 24 - caly czas swieze potrawy ...... masakra - jesli jestes na diecie NIE
> JEDZ DO EGIPTU!
Albo po prostu nie wykupuj hotelu all inclusive ;-) Dużo prościej.

> na wysokosci hurghady to wode odzyskuja z wody slonej i dlatego nie nadaje
> sie do picia....
Pomijając całe państwa w których woda jest JEDYNIE z odzyskiwania słonej ;-)

> 2. Z tabletek polecam zabranie nifuroxazydu...... :)
W ogóle apteczkę na zatrucie. Smecta, nifuroksazyd (jest tylko na receptę),
gastrolit.
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dobre mięso w W-wie?
Lasagne, Risotto
przepisy na chleb
Zacierka [P]
Zupa rybna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »