| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-08 13:32:10
Temat: Co jest z boczkiem?Witam,
Kupuje wedzony boczek w dwoch miejscach: w supermarkecie lub na
targowisku. Uzywam go zazwyczaj do podsmazania w celu dorzucenia do
zupy czy kapuchy z grochem. No i zauwazylem, ze z boczku z
supermarketu dobrze wytapia sie tluszcz, a boczek z targowiska
pogrzany cos tam puszcza, ale ogolnie na patelni zostaje jakas taka
substancja, ale tluszcz wytapia sie bardzo zle. Boczek z sm jest jakis
twardszy i zwykle nieco tlustszy (ale nie jest to IMO) przyczyna
roznicy. Boczek z targowiska jest miekki i lepiej wyglada, tzn. tak
jak chyba powinien wygladac boczek wedzony ;--). No i pytanie: o co z
tym chodzi?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-09 06:56:15
Temat: Re: Co jest z boczkiem?==========
Chodzi o to co zwykle, czyli o kase.
Jak sie do kila boczku wtloczy kilo wody, to wyjdzie
dwa kilo... no wlasnie, czego? Tez BOCZKU!
Jak sie za bardzo przyzwyczailes, ze boczek mozna smarzyc,
to teraz sie dziwisz.
Jezeli boczek wyglada slicznie, blyszczy sie, jest spocony,
nie jest pomarszczony, to napewno jest naszprycowany.
Nadaje sie do otrucia tesciowej, a nie do smazenia.
Boje sie co bedzie, jak zaczna robic mokra slonine?
Albo raczej sloninowa wode.
Skad wezmiemy skwarki?!!! (Gotowane? Tfuj!)
waldek
==========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 08:44:01
Temat: Re: Co jest z boczkiem?
> Kupuje wedzony boczek w dwoch miejscach: w supermarkecie lub na
> targowisku. Uzywam go zazwyczaj do podsmazania w celu dorzucenia do
> zupy czy kapuchy z grochem. No i zauwazylem, ze z boczku z
> supermarketu dobrze wytapia sie tluszcz, a boczek z targowiska
> pogrzany cos tam puszcza, ale ogolnie na patelni zostaje jakas taka
> substancja, ale tluszcz wytapia sie bardzo zle. Boczek z sm jest jakis
> twardszy i zwykle nieco tlustszy (ale nie jest to IMO) przyczyna
> roznicy. Boczek z targowiska jest miekki i lepiej wyglada, tzn. tak
> jak chyba powinien wygladac boczek wedzony ;--). No i pytanie: o co z
> tym chodzi?
>
> --
> Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
Wczoraj mialam ten sam problem, robilam fasolke po bretonsku, pierwszy raz,
wiec wedlug przepisu. W przepisie podaja boczek pokroic podsmazyc na
patelni, gdy wytopi sie tluszcz dodac posiekana cebule. Boczek prawie
spalilam i nie pojawilo sie ani grama tluszczu. Dodalam oleju, ale nie daje
mi to spokoju. Wiec podpisuje sie pod pytaniem: o co z tym chodzi?
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 08:47:40
Temat: Re: Co jest z boczkiem?"anet" wrote:
> Wczoraj mialam ten sam problem, robilam fasolke po bretonsku,
> pierwszy raz, wiec wedlug przepisu. W przepisie podaja boczek pokroic
> podsmazyc na patelni, gdy wytopi sie tluszcz dodac posiekana cebule.
> Boczek prawie spalilam i nie pojawilo sie ani grama tluszczu. Dodalam
> oleju, ale nie daje mi to spokoju. Wiec podpisuje sie pod pytaniem: o
> co z tym chodzi?
a dałas boczek wedzony czy surowy?
Bo z wedzonego to dosc trudno tłuszcz wytopic.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 08:50:22
Temat: Re: Co jest z boczkiem?waldek wystukał:
> Chodzi o to co zwykle, czyli o kase.
> Jak sie do kila boczku wtloczy kilo wody, to wyjdzie
> dwa kilo... no wlasnie, czego? Tez BOCZKU!
> Jak sie za bardzo przyzwyczailes, ze boczek mozna smarzyc,
> to teraz sie dziwisz.
> Jezeli boczek wyglada slicznie, blyszczy sie, jest spocony,
> nie jest pomarszczony, to napewno jest naszprycowany.
> Nadaje sie do otrucia tesciowej, a nie do smazenia.
Ty, ale dlaczego ten normalny boczek (topliwy) miałbybyć w supermarkecie,
a na targowisku oszukany? Oto jest pytanie...
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Krwawy Rybon"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 08:58:57
Temat: Re: Co jest z boczkiem?
> a dałas boczek wedzony czy surowy?
> Bo z wedzonego to dosc trudno tłuszcz wytopic.
>
> --
> Lia GG 1516512 ICQ 166035154
Na pewno surowy, taki bardzo mięki (chyba , że był przy okazji wędzony, ale
surowy był na pewno).
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 09:04:08
Temat: Re: Co jest z boczkiem?"anet" wrote:
> Na pewno surowy, taki bardzo mięki (chyba , że był przy okazji
> wędzony, ale surowy był na pewno).
A to moze byc, ze kupiłas taki napompowany solanką :(
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 09:20:05
Temat: Re: Co jest z boczkiem?waldek napisal(a):
>Chodzi o to co zwykle, czyli o kase.
>Jak sie do kila boczku wtloczy kilo wody, to wyjdzie
>dwa kilo... no wlasnie, czego? Tez BOCZKU!
>Jak sie za bardzo przyzwyczailes, ze boczek mozna smarzyc,
>to teraz sie dziwisz.
No wiec moje zdziwienie wynika z faktu, ze smazy sie wlasnie lepiej
boczek z sm, ten, ktory, jak przypuszczam, jest bardziej napompowany
woda.
>Jezeli boczek wyglada slicznie, blyszczy sie, jest spocony,
>nie jest pomarszczony, to napewno jest naszprycowany.
>Nadaje sie do otrucia tesciowej, a nie do smazenia.
Ten z sm jest po prostu mokry.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 11:56:17
Temat: Re: Co jest z boczkiem?
> A to moze byc, ze kupiłas taki napompowany solanką :(
>
> --
> Lia GG 1516512 ICQ 166035154
Tylko jak to poznać i to przed kupnem a nie na patelni?
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 12:53:44
Temat: Re: Co jest z boczkiem?Użytkownik anet napisał:
>>A to moze byc, ze kupiłas taki napompowany solanką :(
>>
>>--
>>Lia GG 1516512 ICQ 166035154
>
>
> Tylko jak to poznać i to przed kupnem a nie na patelni?
>
> Anet
>
>
W praktyce większość mięsa w formie półtusz trafia napompowana (fachowy
termin, to: nastrzykiwanie). Kiedyś można było podsmażyć każdą wędlinę,
że o boczku nie wspomnę (obojętnie surowy czy wędzony). W tej chwili
kończy się to tak, jak opisałaś.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |