| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-28 13:48:01
Temat: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?Gotowanie i podrywanie?
Jeszcze nie wiesz co te dwie rzeczy maja wspolnego?
Zajrzyj na nasz serwis: http://www.apetytnamilosc.pl a tam znajdziesz
odpowiedz.
Zapraszamy
Redakcja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-28 13:57:06
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?Hmmm... to moze twoj slubny tam zajrzy :))
Pozdrawiam
iBlip.tv
> Na strone zagladac mi sie nie chce, ale tak mi sie przypomnialo, ze moj
> slubny, jeszcze jako moja sympatia na studiach chcac mi zaimponowac i
> pokazac jaki jest dowcipny postanowil ugotowac kisiel....niby nic, ale on
> twierdzil, ze na opakowaniu pisalo gotowac w przeciagu 5 min, wiec do
> gotujacej wody dodal ten kisiel, pootwieral okna, przeciag sie zrobil jak
> ch....i tak sobie mieszal 5 minut z zegarkiem w reku ;-)
> Glut wyszedl nieprzecietny, ludziska nas wzieli za swirow i bylo wesolo
;-)
> Aaaa, gluta troche zjedlismy, byl...dziwny, ale zjadliwy.
>
>
> pozdrawiam
> Basia
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 13:59:04
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?
Użytkownik "iBlip.tv" <w...@i...tv> napisał w wiadomości
news:9u2q2p$lcr$1@news.onet.pl...
> Gotowanie i podrywanie?
Na strone zagladac mi sie nie chce, ale tak mi sie przypomnialo, ze moj
slubny, jeszcze jako moja sympatia na studiach chcac mi zaimponowac i
pokazac jaki jest dowcipny postanowil ugotowac kisiel....niby nic, ale on
twierdzil, ze na opakowaniu pisalo gotowac w przeciagu 5 min, wiec do
gotujacej wody dodal ten kisiel, pootwieral okna, przeciag sie zrobil jak
ch....i tak sobie mieszal 5 minut z zegarkiem w reku ;-)
Glut wyszedl nieprzecietny, ludziska nas wzieli za swirow i bylo wesolo ;-)
Aaaa, gluta troche zjedlismy, byl...dziwny, ale zjadliwy.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 14:03:59
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?
----- Original Message -----
From: "iBlip.tv" <w...@i...tv>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, November 28, 2001 2:57 PM
Subject: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?
> Hmmm... to moze twoj slubny tam zajrzy :))
>
> Pozdrawiam
> iBlip.tv
>
> > Na strone zagladac mi sie nie chce, ale tak mi sie przypomnialo, ze moj
> > slubny, jeszcze jako moja sympatia na studiach chcac mi zaimponowac i
> > pokazac jaki jest dowcipny postanowil ugotowac kisiel....niby nic, ale
on
> > twierdzil, ze na opakowaniu pisalo gotowac w przeciagu 5 min, wiec do
> > gotujacej wody dodal ten kisiel, pootwieral okna, przeciag sie zrobil
jak
> > ch....i tak sobie mieszal 5 minut z zegarkiem w reku ;-)
> > Glut wyszedl nieprzecietny, ludziska nas wzieli za swirow i bylo wesolo
> ;-)
> > Aaaa, gluta troche zjedlismy, byl...dziwny, ale zjadliwy.
> >
> >
> > pozdrawiam
> > Basia
> >
> >
>
No, cóż. Jak mieszkałam w akademiku - wcale nie tak dawno temu - to chłopcy
robli tzw. obiady składkowe.... Efekt była taki, że pzrez pół dnia kilka
osób miało dziką frajdę przy gotowaniu, potem kilkanaście osób przy
pochłanianiu tego (a najczęściej był to makaron z jakimś sosem), no i na
koniec albo na drugi dizen ktoś musiał pozmywac. Ile związkow sie narodzilo
przy tych garach.....
AP
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 14:09:14
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?
> Gotowanie i podrywanie?
> Jeszcze nie wiesz co te dwie rzeczy maja wspolnego?
> Zajrzyj na nasz serwis: http://www.apetytnamilosc.pl a tam znajdziesz
> odpowiedz.
>
> Zapraszamy
> Redakcja
>
>
Nie wiem jak reszta grupy ale przypuszczam ale ja na pewno wiem co gotowanie
ma wspolnego z podrywaniem i watpie bym mial sie dowiedziec czegos wiecej
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 14:12:50
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?Użytkownik cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:
> Nie wiem jak reszta grupy ale przypuszczam ale ja na pewno wiem co gotowanie
> ma wspolnego z podrywaniem i watpie bym mial sie dowiedziec czegos wiecej
To moze opowiesz tym, ktorzy jeszcze nie wiedza... ?
Czy to jest skuteczne i na jak dlugo? ;-)
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 14:37:07
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?
>To moze opowiesz tym, ktorzy jeszcze nie wiedza... ?
>Czy to jest skuteczne i na jak dlugo? ;-)
>
>Pozdrawiam
>Lilla
i na kogo dziala...i czy trzeba potem od razu myc zeby i czy
trzeba udawac ignoranta kuchennego???
Krysia, tez czekajaca na relacje i skutki
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 14:37:18
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?
"iBlip.tv" <w...@i...tv> wrote in message
news:9u2q2p$lcr$1@news.onet.pl...
> Gotowanie i podrywanie?
> Jeszcze nie wiesz co te dwie rzeczy maja wspolnego?
> Zajrzyj na nasz serwis: http://www.apetytnamilosc.pl a tam znajdziesz
> odpowiedz.
>
> Zapraszamy
> Redakcja
>
A ja sobie tek siedze i mysle, ze moze chodzi o ryby???? Gotowanie:
agregator i kable w wode. Podrywanie, to juz chyba sztuka??? Zależy co i jak
bierze.... No i w tym wypadku to nie ta grupa :)
pozdrawiam
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 22:26:22
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?dobra, to Wam opowiem. Jak poznalam mojego, to bnylam swiezo odslubiona z
urazem do garow i "zycka domowego". Postanowilam, ze juz nigdy zaden facet
nie bedzie mnie postrzegal przez pryzmat swietnej kuchni. I zaprosilam
mojego obecnego do domu (no nie mial gdzie nocowac biedaczek), informujac,
ze umiem gotowac wylacznie chinszczyzne. Zaplonely mu oczy, a we mnie
rozlegl sie czarci chichot. Dotarlismy do domu, wyjelam dwie zupki chinskie
i zalalam wrzatkiem :)))))))))
dlugo byl pod wrazeniem.... chyba do dzis :)
Margolka Sularczyk + Toto (~15.03.2002)
http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-29 06:37:29
Temat: Re: Co ma wspolnego gotowanie z podrywaniem?Użytkownik Margolka Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych napisała:
> umiem gotowac wylacznie chinszczyzne. Zaplonely mu oczy, a we mnie
> rozlegl sie czarci chichot. Dotarlismy do domu, wyjelam dwie zupki chinskie
> i zalalam wrzatkiem :)))))))))
Naprawde swietne! :)))))
Okazuje sie, ze juz wtedy mialas odpowiednie referencje do Cafe
za Slupem, ale wtedy jeszcze Slupa nie bylo... ;-)
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |