Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-31 11:13:40

Temat: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: "Rafal" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
ostatnio znalazlem na swiezo posadzonych krzakach bzow dziury w lisciach.
Znaleziono czarna gasienice (ok.1cm, sztuk 1) z kropakmi po bokach.Teraz na
tych drzewkach juz nie widze zadnego robala, ale tak na przyszlosc to mam
pytanie, co to bylo i jak sobie z tym radzic?
Dziekuje,
Rafal

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-31 12:15:17

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rafal" <e...@o...pl> napisał w wiadomości

> ostatnio znalazlem na swiezo posadzonych krzakach bzow dziury w
lisciach.
> Znaleziono czarna gasienice (ok.1cm, sztuk 1) z kropakmi po
bokach.Teraz na
> tych drzewkach juz nie widze zadnego robala, ale tak na przyszlosc
to mam
> pytanie, co to bylo i jak sobie z tym radzic?

Nie przejmować się.
Jak zamordujemy wszystkie gąsienice, to motyle będziemy oglądać tylko
na archiwalnych zdjęciach :(
Tak się składa, że gąsienice _wszystkich_ motyli, dziennych i
nocnych, muszą coś jeść. Czasem nasze ukochane roślinki, ale naprawdę,
rzadko są w stanie je zeżreć do gołej ziemi.
Proponuję patrzeć na rośliny z większej odległości, wtedy dziurki w
liściach mniej rzucają się w oczy ;-)

Pozdawiam wzdychając ciężko
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-31 12:41:40

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Rafal" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> > ostatnio znalazlem na swiezo posadzonych krzakach bzow dziury w
> lisciach.
> > Znaleziono czarna gasienice (ok.1cm, sztuk 1) z kropakmi po
> bokach.Teraz na
> > tych drzewkach juz nie widze zadnego robala, ale tak na przyszlosc
> to mam
> > pytanie, co to bylo i jak sobie z tym radzic?
>
> Nie przejmować się.
> Jak zamordujemy wszystkie gąsienice, to motyle będziemy oglądać tylko
> na archiwalnych zdjęciach :(
> Tak się składa, że gąsienice  _wszystkich_  motyli, dziennych i
> nocnych, muszą coś jeść. Czasem nasze ukochane roślinki, ale naprawdę,
> rzadko są w stanie je zeżreć do gołej ziemi.
> Proponuję patrzeć na rośliny z większej odległości, wtedy dziurki w
> liściach mniej rzucają się w oczy ;-)
>
> Pozdawiam wzdychając ciężko
> Ewa
>
> A na dodatek posadź sobie budleję i coś z baldaszkowatych,
zobaczysz jakie piękne motyle przylecą.Zresztą gąsienice też
są ładne,szczególnie takie wielkie włochate.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-31 13:52:53

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 May 2004 14:15:17 +0200, "T.W."
<t...@w...pl> wrote:

>Proponuję patrzeć na rośliny z większej odległości, wtedy dziurki w
>liściach mniej rzucają się w oczy ;-)

http://www.anulakow.republika.pl/rabarbar/rab.html
Czasem doprawdy trudno kochać wszystkie robaczki, co nam wcinają
rośliny, spójrz, proszę na moje zdjęcia :) Trudno się domyślić,
co tu rośnie. Kiedy kupowałam, miało nazwę Rheum palmatum
tanguticum "Rote Auslese". Teraz szkoda mi na to miejsca, ale żal
wyrzucić, a pryskać niczym nie chcę.
Motyle co prawda raczej tu nie zawiniły.

Pozdrawiam,
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-31 16:58:50

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Anna Kowalska napisał:

>
> http://www.anulakow.republika.pl/rabarbar/rab.html
> Czasem doprawdy trudno kochać wszystkie robaczki, co nam wcinają
> rośliny, spójrz, proszę na moje zdjęcia :) Trudno się domyślić,
> co tu rośnie. Kiedy kupowałam, miało nazwę Rheum palmatum
> tanguticum "Rote Auslese". Teraz szkoda mi na to miejsca, ale żal
> wyrzucić, a pryskać niczym nie chcę.
> Motyle co prawda raczej tu nie zawiniły.
>

Nie wiem czy jest to Aniu jakieś pocieszenie dla Ciebie, ale mój wyglada
podobnie, tyle ze jest mniejszy.

Też nie będę pryskać, albo sobie poradzi albo posadze tam coś innego.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-31 17:59:00

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Trudno się domyślić,
> > co tu rośnie. Kiedy kupowałam, miało nazwę Rheum palmatum
> > tanguticum "Rote Auslese".
Na szczescie podpisalas foto :))) Ale mozna rozpoznac :)))

> Nie wiem czy jest to Aniu jakieś pocieszenie dla Ciebie, ale mój wyglada
> podobnie, tyle ze jest mniejszy.

W koncu, moje Panie, po co Wam liscie ?!?!? Lodyzki na placuszek tudziez
kompocik macie :)))))

Pozdrawiam
Asia - z zapluta wierzba, rododendronem w plamki (swieze liscie wypuszcza
zdrowe, wiec mooooze jednak ? )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-31 20:33:14

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c9fo88$rl$3@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik Anna Kowalska napisał:
>
> >
> > http://www.anulakow.republika.pl/rabarbar/rab.html
> Trudno się domyślić, co tu rośnie.
> Kiedy kupowałam, miało nazwę Rheum palmatum
> > tanguticum "Rote Auslese". Teraz szkoda mi na to miejsca, ale żal
> > wyrzucić, a pryskać niczym nie chcę.

Przecie żyw jeszcze;-)

Pozdrawia radośnie boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-01 05:51:40

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 May 2004 19:59:00 +0200, "JotHa"
<j...@p...onet.pl> wrote:

>W koncu, moje Panie, po co Wam liscie ?!?!? Lodyzki na placuszek tudziez
>kompocik macie :)))))

Nie do końca jestem pewna jego jadalności :) On miał być ozdobny,
i, w pewnym sensie, jest. Koronkowy.
Mam jadalny rabarbar, mniejszy, o liściach trochę innych i
zdecydowniae mniej smacznych dla robactwa.

Pozdrawiam,
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-06-01 05:56:02

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 May 2004 18:58:50 +0200, Marta Góra <m...@m...pl>
wrote:

>Nie wiem czy jest to Aniu jakieś pocieszenie dla Ciebie, ale mój wyglada
>podobnie, tyle ze jest mniejszy.
>Też nie będę pryskać, albo sobie poradzi albo posadze tam coś innego.

To zdjęcie było robione 10 dni temu, od tamtej pory urósł i
przybyło mu koronki. Żywotny jest, więc sobie poradzi, rok temu
było podobnie, mimo to przeżył i wbrew pozorom ma się dobrze. Sam
z siebie na pewno nie będzie chciał zginąć :)

Pozdrawiam,
Anka :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-06-01 12:51:55

Temat: Re: Co mi zjada lilaki(bzy)? Jak z tym walczyc?
Od: JotHa <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna Kowalska napisał(a):

> Nie do końca jestem pewna jego jadalności :) On miał być ozdobny,
> i, w pewnym sensie, jest. Koronkowy.
To tym bardziej ladny :D Niepowtarzalne ...hmmm... 'rekodzielo', czy
paszczodzielo :-)))

> Mam jadalny rabarbar, mniejszy, o liściach trochę innych i
> zdecydowniae mniej smacznych dla robactwa.
:)

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czosnek olbrzymi
Dlaczego Hortencja nie kwitnie?
dwa wazne pytania !
Zamia i muszki
Nowa (ale dłuuugo śledząca grupę)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »