« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-31 10:36:40
Temat: Czosnek olbrzymiW tym roku miałam pierwszy raz, śliczne są te wielkie kule.
No i teraz mam dwie wielkie kule nasionek. Czy on się
da rozmnożyć z nasion, czy tylko z cebulki? BTW, jakoś dziwnie
wygląda ten czosnek z cebulki, czosnek jest z... czosnku? :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-31 14:16:46
Temat: Re: Czosnek olbrzymi"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:40bb0abb$1@news.home.net.pl...
>
> W tym roku miałam pierwszy raz, śliczne są te wielkie kule.
Tak przy okazji - kiedys byly pytania, czy to naturalne, ze liscie zolkna
kedy rozpoczyna sie kwitnienie. We wspommnianym juz ogrodzie botanicznym
w Bonn maja kilka gatunkow duzych czosnkow ozdobnych i wiekszosc z nich
wlasnie tak sie zachowywala. Wnosze, ze to jak najbardziej naturalne.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-31 17:09:03
Temat: Re: Czosnek olbrzymi
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:i7Huc.9764$Ba.8239@fe2.columbus.rr.com...
> "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:40bb0abb$1@news.home.net.pl...
> >
> > W tym roku miałam pierwszy raz, śliczne są te wielkie kule.
>
> Tak przy okazji - kiedys byly pytania, czy to naturalne, ze liscie zolkna
> kedy rozpoczyna sie kwitnienie. We wspommnianym juz ogrodzie botanicznym
> w Bonn maja kilka gatunkow duzych czosnkow ozdobnych i wiekszosc z nich
> wlasnie tak sie zachowywala. Wnosze, ze to jak najbardziej naturalne.
>
Moje zchowały się w tym roku nienaturalnie, bo nie zakwitły i zżółkły. W
ubiegłym roku kwiaty się nie rozwinęły bo jakieś choróbsko je dopadło
(wcześniej ich nie miałam) i tak się zastanawiam,czy ja jestem szczęśliwą
posiadaczką czosnków olbrzymich, czy nie i kiedy one raczą zakwitnąć żebym
mogła to potwierdzić lub się rozczarować. Czy ine sa tak kaprysne czy mnie
po prostu nie lubią?
Pozdrawiam znów oczekując
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-31 17:28:38
Temat: Re: Czosnek olbrzymi"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
news:c9fos8$h67$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Moje zchowały się w tym roku nienaturalnie, bo nie zakwitły i zżółkły. W
> ubiegłym roku kwiaty się nie rozwinęły bo jakieś choróbsko je dopadło
> (wcześniej ich nie miałam) i tak się zastanawiam,czy ja jestem szczęśliwą
> posiadaczką czosnków olbrzymich, czy nie i kiedy one raczą zakwitnąć żebym
> mogła to potwierdzić lub się rozczarować. Czy ine sa tak kaprysne czy mnie
> po prostu nie lubią?
Moje jak dotychczas kwitly co roku, w dodatku sie nieco rozrastaly. Jednak ich
przyszlosc sjest niepewna, bo coraz bardziej zagluszaja je roze pomarszczone
(na szczescie listki im wychodza pozniej niz czosnkom).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-01 07:05:53
Temat: Re: Czosnek olbrzymiMichal Misiurewicz wrote:
> Tak przy okazji - kiedys byly pytania, czy to naturalne, ze liscie zolkna
> kedy rozpoczyna sie kwitnienie. We wspommnianym juz ogrodzie botanicznym
> w Bonn maja kilka gatunkow duzych czosnkow ozdobnych i wiekszosc z nich
> wlasnie tak sie zachowywala. Wnosze, ze to jak najbardziej naturalne.
Moje olbrzymy zaczęły żółknąć dopiero teraz, z kulami nasionek.
Przy kwitnieniu miały zielone liście.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-01 07:14:04
Temat: Re: Czosnek olbrzymiKatarzyna Tkaczyk wrote:
> Moje zchowały się w tym roku nienaturalnie, bo nie zakwitły i zżółkły. W
> ubiegłym roku kwiaty się nie rozwinęły bo jakieś choróbsko je dopadło
> (wcześniej ich nie miałam) i tak się zastanawiam,czy ja jestem szczęśliwą
> posiadaczką czosnków olbrzymich, czy nie i kiedy one raczą zakwitnąć żebym
> mogła to potwierdzić lub się rozczarować. Czy ine sa tak kaprysne czy mnie
> po prostu nie lubią?
Moje zakwitły pierwszego roku, znaczy się następnego, bo sadziłam
we wrześniu 2003. Rosną w pełnym słońcu, przy południowej scianie
ganku.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-01 22:01:23
Temat: Re: Czosnek olbrzymi
----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> W tym roku miałam pierwszy raz, śliczne są te wielkie kule.
> No i teraz mam dwie wielkie kule nasionek. Czy on się
> da rozmnożyć z nasion, czy tylko z cebulki? BTW, jakoś dziwnie
> wygląda ten czosnek z cebulki, czosnek jest z... czosnku? :-)
:)
czosnek mozna rowniez rozmanazac z nasion
ale taki czosnek ma w pierwszym roku mniejsze zabki
zabki te sa stosowane nastepnie do sadzenia
:)
w nastepnych latach z zabkow tych rosna normalnej wielkosci glowki
:)
powyzsze dotyczy czosnku jadalnego
i jak sadze tak samo jest z tym ozdobnym
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps. ten chinski czosnek
ktory wysadzilem jesienia zawiazal glowki
i wedlug mnie jest calkiem normalny
( glowki aktualnie ma okolo 3-4 cm srednicy i kilka zabkow )
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-02 07:30:37
Temat: Re: Czosnek olbrzymiTadeusz Smal wrote:
> czosnek mozna rowniez rozmanazac z nasion
> ale taki czosnek ma w pierwszym roku mniejsze zabki
> zabki te sa stosowane nastepnie do sadzenia
> :)
> w nastepnych latach z zabkow tych rosna normalnej wielkosci glowki
> :)
> powyzsze dotyczy czosnku jadalnego
> i jak sadze tak samo jest z tym ozdobnym
> :)
No to wsadzam nasionka do doniczek i zaczynam hodowlę czosnku
olbrzymiego :-) Duzo ich jest, czyli nawet jak nie wszystkie
urosną to i tak wystarczy.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-02 21:42:17
Temat: Odp: Czosnek olbrzymi
> Moje zchowały się w tym roku nienaturalnie, bo nie zakwitły i zżółkły. W
> ubiegłym roku kwiaty się nie rozwinęły bo jakieś choróbsko je dopadło
> (wcześniej ich nie miałam) i tak się zastanawiam,czy ja jestem szczęśliwą
> posiadaczką czosnków olbrzymich, czy nie i kiedy one raczą zakwitnąć żebym
> mogła to potwierdzić lub się rozczarować. Czy ine sa tak kaprysne czy mnie
> po prostu nie lubią?
>
> Pozdrawiam znów oczekując
> Kaśka
>
A ja swoje wysadziłam w donicach i zgniły. Bez dobrego drenażu lepiej nie
zaczynać.
pozdrawia
samaki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-06-02 22:48:52
Temat: Re: Czosnek olbrzymi
----- Original Message -----
From: "samaki" <c...@p...onet.pl>
>
> A ja swoje wysadziłam w donicach i zgniły. Bez dobrego drenażu lepiej nie
> zaczynać.
:)
moje rosna w glinie i nie kaprysza
w jednym miejscu po deszczach lub wiosna stoi woda
i tam byly bardziej diorodne
:)
czosnek juz u mnie okwitl
czekam az dojrzeja nasionka
bo tez mam zamiar wysiac je do jakiejs skrzyneczki
:)
tak sie zastanawiam
czy te nasiona aby mi sie same nie wysieja
hehe
dzis "wyprysly" nasiona ciemiernika
a nie zdazylem zalozyc im ponczoch
:((((
tak sie zastanawiam
czy same z siebie one wzejda
?
jesli tak to kiedy
jeszcze teraz czy dopiero w przyszlym roku
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |