Co mu się stało?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2004-03-14 16:44:19

Temat: Co mu się stało?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://poetry.rotten.com/lisboa/
--
Samotnik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-03-14 18:00:52

Temat: Re: Co mu się stało?
Od: Tomek Klamka <k...@M...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Samotnik wrote:
> http://poetry.rotten.com/lisboa/

Nie jestem lekarzem ale wyglada na jakis nowotwór (?)..w kazdym ukladzie
chyba zaniedbano leczenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-03-14 18:36:24

Temat: Re: Co mu się stało?
Od: "Michał Mraczek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomek Klamka" <k...@M...interia.pl> napisał w wiadomości
news:c326nk$obj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie jestem lekarzem ale wyglada na jakis nowotwór (?)..w kazdym ukladzie
> chyba zaniedbano leczenie.

Tylko pytanie - jak można sie doprowadzić do takiego stanu???

--
pozdrawiam
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-03-14 19:43:30

Temat: Re: Co mu się stało?
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 14 Mar 2004 19:36:24 +0100, na pl.sci.medycyna, Michał Mraczek
napisał(a):

> Tylko pytanie - jak można sie doprowadzić do takiego stanu???

Nie wiem jak mozna sie doprowadzic do takiego stanu - ale jakis czas temu
spotkalam faceta ktory wygladal dosyc podobnie i na moje oko laika cierpial
na ta sama przypadlosc.
Tamtego faceta spotkalam w supermarkecie i stalam z nim twarz w twarz - nie
wiem co to za choroba - ale u tamtego wygladalo to nie tyle jak typowy
nowotwor ktory rosnie niszczac tkanki - co jak cos z czym ten czlowiek sie
urodzil...

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-03-14 19:46:26

Temat: Re: Co mu sie sta3o? (was: Co mu się stało?)
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 14 Mar 2004 20:43:30 +0100, La Luna wrote:

> Tamtego faceta spotkalam w supermarkecie i stalam z nim twarz w twarz - nie
> wiem co to za choroba - ale u tamtego wygladalo to nie tyle jak typowy
> nowotwor ktory rosnie niszczac tkanki - co jak cos z czym ten czlowiek sie
> urodzil...

:)

Ja się nie znam, ale na moje oko to naczyniak jest.
A naczyniaki wrodzone jak najbardziej istnieją:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at onet pl)
*Life is too complex for oral communication*