| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-12 04:53:54
Temat: Co z pigwy?Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. No i szukam inspiracji co z tego
zrobić. Jendego nie bedę robić - pigwówki. Dostaję ją w dużych
ilościach wieć nie mam potrzeby by sam robić. Może jakieś przetwory?
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-12 06:23:52
Temat: Re: Co z pigwy?Maciek 'Babcia' Dobosz wrote:
> Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. No i szukam inspiracji co z tego
> zrobić. Jendego nie bedę robić - pigwówki. Dostaję ją w dużych
> ilościach wieć nie mam potrzeby by sam robić. Może jakieś przetwory?
zaprawiasz w słoikach, jak zwykłe owoce. W całości lub połówki. Nadają sie
później do dodawania do herbaty przez całą zimę.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita) z grona przyjaciół
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
heteroseksualny, praktycznie bez nalogow, wolny z przekonania. (mam tez
kilka wad)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-12 10:26:50
Temat: Re: Co z pigwy?On Mon, 12 Sep 2005 06:53:54 +0200, Maciek 'Babcia' Dobosz
<b...@j...org.pl> wrote:
>Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. No i szukam inspiracji co z tego
>zrobić. Jendego nie bedę robić - pigwówki. Dostaję ją w dużych
>ilościach wieć nie mam potrzeby by sam robić. Może jakieś przetwory?
>
>Zdrówko
nastawic pigwowke
Zrobic taki przecierany dzem (co wyglada jak starodawna
marmelada, taka z bloku...chodzi o konsystencje, nie o blok czy
dawne czasy :PP ), dobry do sera typu cheddar
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-12 10:42:35
Temat: Re: Co z pigwy?Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:ab2ai1dp77kannap87vsqahhum85dcq5cj@4ax.com...
> Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. <ciach>
A ja bym sie upewniła, czy ona przy drodze sobie nie rosła. Ostatnio widzę,
że coraz więcej ludzi sadzi pigwę przy ogrodzeniach od strony ulicy jako
"barierę" i ozdobę. Z przerażeniem potem obserwuję, jak ją zrywają w celach
konsumcji - no taki dżemik lub wódeczka, albo plasterek w herbacie zabija na
raty.... Ludzie naprawdę nie mają wyobraźni ani instynktu samozachowawczego.
A nic co rośnie przy stosunkowo ruchliwej ulicy, powtarzam - nic się nie
daje do spożycia.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-12 10:46:01
Temat: Re: Co z pigwy?
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dg3lqu$bqd$1@inews.gazeta.pl...
> Z przerażeniem potem obserwuję, jak ją zrywają w celach
> konsumcji -
Gdzieś mi p zjadło ;) - konsumpcji
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-12 11:02:28
Temat: Re: Co z pigwy?
Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:ab2ai1dp77kannap87vsqahhum85dcq5cj@4ax.com...
> Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. No i szukam inspiracji co z tego
> zrobić. Jendego nie bedę robić - pigwówki. Dostaję ją w dużych
> ilościach wieć nie mam potrzeby by sam robić. Może jakieś przetwory?
>
> Zdrówko
>
Ale to owoce pigwy czy pigwowca?
Pigwa rosnie na wysokich krzakach lub drzewach, a owoce wyglądają jak duże
gruszki.
Pigwowce to niskie krzewy, owoce są małe i okrągłe.
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-12 11:13:04
Temat: Re: Co z pigwy?Użytkownik "Edyta Szajnóg" <e...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:dg3mkb$29r9$1@news2.ipartners.pl...
> Ale to owoce pigwy czy pigwowca?
> Pigwa rosnie na wysokich krzakach lub drzewach, a owoce wyglądają jak duże
> gruszki.
> Pigwowce to niskie krzewy, owoce są małe i okrągłe.
To chyba jednak chodziło mi o pigwowce, ale ja nauczona od małego wołać na
to - pigwa. W takim razie sorki, idę sobie.
Ale naprawdę widzę jak ludzie zbierają te owoce (krzaczki wcale nie są takie
malutkie) i robią z nich przetwory - aż mnie ciarki przechodzą. Również na
widok całych plantacji kapusty, owocowych krzaków, truskawek i sadów
owocowych przy autostradzie szybkiego ruchu. Z przerażeniem myślę, że
właśnie "to" kupuję potem na bazarku.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-12 12:35:53
Temat: Re: Co z pigwy?On Mon, 12 Sep 2005 08:23:52 +0200, "kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>
wrote:
>Maciek 'Babcia' Dobosz wrote:
>> Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. No i szukam inspiracji co z tego
>> zrobić. Jendego nie bedę robić - pigwówki. Dostaję ją w dużych
>> ilościach wieć nie mam potrzeby by sam robić. Może jakieś przetwory?
>
>
>zaprawiasz w słoikach, jak zwykłe owoce. W całości lub połówki. Nadają sie
>później do dodawania do herbaty przez całą zimę.
A jakiś dżem? Bo akurat herbaty nie piję - chyba że w celach
leczniczych.
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-12 12:37:37
Temat: Re: Co z pigwy?On Mon, 12 Sep 2005 11:26:50 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>On Mon, 12 Sep 2005 06:53:54 +0200, Maciek 'Babcia' Dobosz
><b...@j...org.pl> wrote:
>
>>Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. No i szukam inspiracji co z tego
>>zrobić. Jendego nie bedę robić - pigwówki. Dostaję ją w dużych
>>ilościach wieć nie mam potrzeby by sam robić. Może jakieś przetwory?
>>
>>Zdrówko
>
>nastawic pigwowke
Jak wyżej napisałęm - tego mam dostatek. Teść robi i to takie ilości
że mamy jeszcze zapasy takiej co ma już 3-4. Młodsza stoi i oniej
zpaominamy.
>
>Zrobic taki przecierany dzem (co wyglada jak starodawna
>marmelada, taka z bloku...chodzi o konsystencje, nie o blok czy
>dawne czasy :PP ), dobry do sera typu cheddar
Właśnie o jakimś dżemie czy marmoladzie myślałem - dlatego szukam
inspiracji.
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-12 12:40:30
Temat: Re: Co z pigwy?On Mon, 12 Sep 2005 12:42:35 +0200, "Akulka"
<s...@g...pl> wrote:
>Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
>wiadomości news:ab2ai1dp77kannap87vsqahhum85dcq5cj@4ax.com...
>> Dostaliśmy wczoraj wiaderoko pigwy. <ciach>
>
>A ja bym sie upewniła, czy ona przy drodze sobie nie rosła. Ostatnio widzę,
>że coraz więcej ludzi sadzi pigwę przy ogrodzeniach od strony ulicy jako
>"barierę" i ozdobę. Z przerażeniem potem obserwuję, jak ją zrywają w celach
>konsumcji - no taki dżemik lub wódeczka, albo plasterek w herbacie zabija na
>raty.... Ludzie naprawdę nie mają wyobraźni ani instynktu samozachowawczego.
>A nic co rośnie przy stosunkowo ruchliwej ulicy, powtarzam - nic się nie
>daje do spożycia.
Przy drodze rosła tyle że to droga dojazdowa do działki na wsi pod
Łukowem ;-) Nic tam poza właścicielem nie jeździ. A najbiższa droga
jest kilkaset metrów dalej o to droga do niewielkiej wsi. A że stamtąd
to jestem pewny - sam musiałem rwać.
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |