« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-06-14 11:57:37
Temat: Re: Coś do poczytania> A widzę właśnie (dopiero dzisiaj się zorientowałem), że pani psycholog
> również komputery sprzedaje (patrz grupa pl.regionalne.gorny-slask). No
> nieźle.
Dla niewtajemniczonych jest to ewidentne i bezprecedensu łamanie regulaminu
dobrego psychologa &1p.8
"Kto będąc psychologiem sprzedaje komputery dopuszcząc się czynu moralnie
nagannego, nieetycznego podlega karze napiętnowania na grupach dyskusyjnych
przez oszłomów lub zdesperowaną konkurencję oraz postawienia pod pręgierzem
(grupa pl.pregierz)"
ROTFL
Teraz to już napewno do PTP te maile i spamy wyślę, niech sobie
> pooglądają.
A nie lepiej tutaj:
http://www.echr.coe.int/
Pozdrawiam
Ania:-))
psycholog egoCENTRUM
p.s. to już jest zdecydowanie zgodne z definicją pieniactwa :D
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-06-18 14:52:37
Temat: Re: Coś do poczytaniaA był to wtorek, 14 czerwca 2005 00:11, gdy ego-centrum napisał(a) coś na
pl.soc.edukacja. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
> Chodziło raczej nie o wiek metrykalny lecz o poziom rozwoju mierzonego
> pieniactwem, które na ogół w większości przypadków przechodzi z wiekiem.
> Charakterystyczne również jest to, że niezaspokojona potrzeba
> dowartościowania się nakazuje małoproduktywnym jednostkom wysyłanie
> wyłącznie krytykanckich komentarzy w imię "byleby zaistnieć" zamiast
> wykorzystać tą energię na coś co będzie miało dla odmniany pozytywny
> skutek.
Hihihihi... Jak ja lubię jak niedorozwinięte buce starają się ubrać w
naukowe słowa dowolną bzdurę :) Wojtku, uważaj, bo następnym razem napluje
Ci na głowę i wyjaśni, że skoro Ci się to nie podoba, to jesteś
małoproduktywną jednostką, bo ślina przecie świetnie działa na łysinkę :D
Najprzykrzejsze jest w tym to, że są ludzie, którzy generalnie potrzebują
pomocy psychologów, psychiatrów. Liczą na nich, jako na ostatnią deskę
ratunku w swoim nierzadko ciężkim problemie. I potem trafiają na jakiegoś
nieuka czy nieudacznika klasy pani Ani i ich życie wali się bardziej. Zły
chirurg najwyżej utnie nie tą nogę co trzeba, a zły psycholog/psychiatra
może zniszczyć całe życie pacjenta. Dlatego, o ile zazwyczaj sieciowych
jellonków ignoruję, tym razem zasmuciłem się i skomentowałem grupowe
wybryki pani udającej psychologa.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-06-18 17:58:49
Temat: Re: Coś do poczytaniaDnia Sat, 18 Jun 2005 16:52:37 +0200, Tristan Alder napisał(a):
Tristan ;-) To Ty jeszcze żyjesz? Szkoła nie wykończyła?
--
Grendel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-06-19 20:53:05
Temat: Re: Coś do poczytania> Hihihihi... Jak ja lubię jak niedorozwinięte buce starają się ubrać w
> naukowe słowa dowolną bzdurę :) Wojtku, uważaj, bo następnym razem napluje
> Ci na głowę i wyjaśni, że skoro Ci się to nie podoba, to jesteś
> małoproduktywną jednostką, bo ślina przecie świetnie działa na łysinkę :D
Nie jestem łysy ;)
A tak swoją drogą, to stwierdziłem, że Pani Ania jest niereformowalna i
szkoda czasu na pisaninę. A jej teksty dałem do poczytania dwóm znajomym
psychologom. Co oni stwierdzili, to mnie raczej ubawiło.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-06-19 22:33:15
Temat: Re: Coś do poczytania
> Hihihihi... Jak ja lubię jak niedorozwinięte buce starają się ubrać w
> naukowe słowa dowolną bzdurę :) Wojtku, uważaj, bo następnym razem napluje
> Ci na głowę i wyjaśni, że skoro Ci się to nie podoba, to jesteś
> małoproduktywną jednostką, bo ślina przecie świetnie działa na łysinkę :D
Co do opluwania powyższy tekst jest tego najlepszym przykładem. Nie zawiera
żadnej treści poza inwektywami. Zastanawia mnie czy Pan Tristan poczuł
solidarność płci czy to tylko kolejne wcielenie Pana Wojciecha Kuleszy, który
nie potrafi wyjść z twarzą z zainicjowanej przez siebie przepychanki.
Pozdrawiam :-)
A n n a S a s i n
psycholog egoCENTRUM
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-06-19 22:40:56
Temat: Re: Coś do poczytania
>
> Nie jestem łysy ;)
> A tak swoją drogą, to stwierdziłem, że Pani Ania jest niereformowalna i
> szkoda czasu na pisaninę. A jej teksty dałem do poczytania dwóm znajomym
> psychologom. Co oni stwierdzili, to mnie raczej ubawiło.
>
> Wojtek
>
Sądzę, że nie jestem jedyną osobą wśród osób czytających tą grupę, ceniącą sobie
dobrą rozrywkę. Może jakies cytaty?
Pozdrawiam :-))
A n n a S a s i n
psycholog egoCENTRUM
p.s. uśmiechnij się jesteś w ukrytej kamerze :-)))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-06-20 08:03:22
Temat: Re: Coś do poczytania> Co do opluwania powyższy tekst jest tego najlepszym przykładem. Nie
> zawiera
> żadnej treści poza inwektywami. Zastanawia mnie czy Pan Tristan poczuł
> solidarność płci czy to tylko kolejne wcielenie Pana Wojciecha Kuleszy,
> który
> nie potrafi wyjść z twarzą z zainicjowanej przez siebie przepychanki.
Nasi znajomi psychologowie stwierdzili, że jest im wstyd, że są jeszcze tacy
koledzy po fachu jak Pani Ania (Pani tekst na stronie wydawał się jednemu z
nich dziwnie znajomy), więc dodając do tego moje stwierdzenie, że jest Pani
niereformowalna doszedłedłem do wniosku, że nie chce mi się z Panią
dyskutować, ponieważ Pani też tego nie chce robić ("[...] więc nie będę się
odnosić do całości wypowiedzi przedmówcy [...]") pozostając sama na poziomie
inwektyw ("[...]o poziom rozwoju mierzonego pieniactwem [...],
[...]Charakterystyczne również jest to, że niezaspokojona potrzeba
dowartościowania
się nakazuje małoproduktywnym jednostkom wysyłanie wyłącznie krytykanckich
komentarzy [...]").
Z mojej strony wygląda tak:
1) Wpadła Pani na genialny pomysł, że zareklamuje się na grupach
dyskusyjnych, co zrobiła Pani w sbosób co najmniej nachalny ( czym świadczy
Pani twórczość: http://tinyurl.com/abvn9 )
2) Parę osób stwiedziło, że nie do końca jest to zgodne z dobrymi obyczajami
3) Zareagowała Pani wściekłością, że nikt nie docenił Pani doskonałego
pomysłu
4) Skrytykowałem Pani artykuł wypunktowując i odnosząc się do konkretnych
zdań w Pani artykule (co zresztą jest przyjęte, zwłaszcza na grupach
dyskusyjnych - po to one są)
5) W odpowiedzi otrzymałem zbiór inwektyw oraz papkę słowną zupełnie nie
wnoszącą niczego do sprawy
Na tej podstawie wywnioskowałem, że jest Pani młodą osobą, świeżo po
studiach, która na siłę próbuje sama zaistnieć i zareklamować się wszelkimi
metodami, jednocześnie nie mając dystansu do własnej osoby i twórczości,
daje całkowitą antyreklamę. Moja rada dobra rada, czyli Wujek Dobra Rada
pisze(*):
Powinna Pani zniknąć na jakiś czas z grup dyskusyjnych, pozostając co
najwyżej w trybie RO(**), za jakiś czas wrócić, jak już wszyscy zapomną i
najlepiej na grupę pl.soc.psychologia i tam się udzielać już nie reklamując
niczego).
Wojtek
(*) Wujek Dobra Rada, a nie Wujek Staszek - Mistrz Ciętej Riposty ;P
(**) Read Only
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-06-20 12:00:25
Temat: Re: Coś do poczytaniaA tak na marginesie, to nasza Pani "psycholog" do tego wszystkigo łamie
prawo, bo jako "dział marketingu" firmy IT5 rozsyła spam. Właśnie do mojej
firmy dotarł taki jeden.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-06-20 15:46:04
Temat: Re: Coś do poczytania>A tak na marginesie, to nasza Pani "psycholog" do tego wszystkigo łamie
>prawo, bo jako "dział marketingu" firmy IT5 rozsyła spam. Właśnie do mojej
>firmy dotarł taki jeden.
>
A ciekawe tylko jak nasza pani psycholog ma naprawdę na imie, bo posługuje
się jak do tej pory trzema: Anna, Natalia, Nadia.
Wojtek (naprawdę Wojtek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-06-20 18:28:11
Temat: Re: Coś do poczytaniaSzanowny Panie Wojciechu
Jako psycholog, kobieta i człowiek szczerze Panu współczuję. Pana frustracja
jest zrozumiała dla mnie i moich współpracowników (w obu firmach :-))
W Pana "firmie" gorszą od Pana pozycję mają tylko studenci 2,3,4 i 5 roku
(pierwszaki mają lepszą, bo nadają się do testów :-)), podawanie kawy dr i prof.
może się znudzić po kilku latach. Zwłaszcza jeśli perspektywy na osiągnięcie
wymarzonego tytułu są marne. No więc jako dyplomowany mgr psycholog o
specjalności "teoretyk" powinien Pan pamiętać, że taka sytuacja jest
niebezpieczna dla Pana emocjonalnego funkcjonowania --->frustracja rodzi agresję.
Ja rzeczywiście mam więcej powodów do zadowolenia. Jestem psychoonkologiem,
właścicielką gabinetu, mam zaszczyt pracować z genialnymi ludźmi a nasi klienci
są zadowoleni. Co zespół egoCENTRUM poczytuje sobie za sukces.
Pana pozostałe maile odnośnie prowadzonych przeze mnie projektów dla różnych
firm są podstawą do dochodzenia swoich praw przez osoby decyzyjne w świetle
Kodeksu Cywilnego. Informuję Pana, że tego typu komentarze i oszczerstwa są
naruszaniem dobrego imienia osób które nie mają nic wspólnego z tą dyskusją.
W tej sytuacji udzielę Panu dobrej rady. Zanim Pan coś powie czy napisze
wykorzystując metody opisane przez Cialdiniego proszę pomyśleć (to nie boli) o
konsekwencjach.
W związku z tym, że poziom dyskusji jest dla mnie i moich współpracowników
nieakceptowalny a Pan nie uznaje konkurencji na gruncie psychologicznym kończę
tę wymianę zdań.
Z poważaniem
A n n a S a s i n
psycholog egoCENTRUM
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |