« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-01 12:24:18
Temat: Crepes SuzettesChodzi o takie eleganckie nalesniki plonace z sosem pomaranczowym. Chyba nie
bylo o tym przynajmniej przez ostatnie pol roku? Coraz lepsze pomarancze
mozna kupic o tej porze roku to rzuce przepisem. To jest cos co zawsze robi
wrazenie na gosciach, zaczerpnelam z Encyklopedii Kulinarnej t.5,
wielokrotnie przetestowalam na roznych ludziach. Niezadowolony moze byc
tylko ktos kto wybitnie nie lubi pomaranczy.
Ciasto nalesnikowe:
3 jajka
200g maki
500ml mleka
sol
2 lyzki stopionego masla
maslo do smazenia
Sos
100g masla
15 kostek cukru
3 sparzone wrzatkiem pomarancze
3 lyzki likieru Cointreau
seta koniaku
3 lyzki wody
Ciasto na nalesniki robimy jak zwykle, odstawiamy na godzine i potem wlewamy
stopione maslo, mieszamy dokladnie.
Na niewielkiej ilosci masla smazymy cieniutkie nalesniki i ukladamy je na
talerzu jeden na drugim.
Kostki cukru trzeba mocno otrzec o skorke pomaranczy traktujac je jak tarke.
Z dwoch pomaranczy wycisnac sok, trzecia obrac nozem "do zywego", nie
oszczedzajac bialej otoczki. Pokroic w drobniutka kostke, sok ktory
wycieknie w czasie krojenia uratowac koniecznie i dodac do tego
wycisnietego. Kostki cukru przelozyc na rozgrzana patelnie, zalac woda i
LEKKO ZEZLOCIC na wolnym ogniu. Trzeba bardzo uwazac by nie skarmelizowac
cukru za mocno bo sie porobia karmelowe grudki zamiast sosu. Dodac maslo
podzielone na kawaleczki i zamieszac, gdy maslo sie roztopi dodac sok,
pokrojona pomarancze i likier. Gotowac calosc przez chwilke. Nalesniki
trzeba nurzac w sosie, skladac na czworo i ukladac w zaroodpornym naczyniu,
przed podaniem polac koniakiem i zapalic.
Tu sie konczy przepis ortodoksyjny, ja zrobilam eksperyment polewajac
nalesnika juz na talerzu kilkoma struzkami sosu z gorzkiej czekolady,
pasowalo. Powiedzialabym ze to byla wersja perwersyjna;o)
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |