Data: 2006-06-23 22:19:15
Temat: Czemu się ciągle denerwuję?
Od: "emike" <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Otóż mam problem. Jestem chyba skrajnym przypadkiem choleryka.
Wkurzam się o niemal wszystko. Sprawy które nie powinny mieć
większego znaczenia sięgają u mnie rangi najwyższej.
Przykład z dzisiaj.
Mieszkam w anglii. Poprosiłem moją siostrę czy nie kupiła by mi
karty doładowującej taktaka. Ona na to, że ok, zaraz pójdzie. W
pewnej chwili dostaje na telefon informacje, że konto zostało
doładowane. I teraz powiedzcie mi, w którym miejscu napisałem, że
ma mi doładować telefon? Napisałem wyraźnie "kupić kartę
doładowującą". Myślałem, że rozniosę monitor. 50 zł poszło
się jebać w błoto. Potrzebowałem tylko i wyłącznie karty
doładowującej. Sam chciałem komuś przesłać doładowanie.
W takiej chwili nie rozumiem czemu ludzie czepiają się mnie kiedy
tłumaczę im coś w najdrobniejszych szczegółach... Np to co mają
zrobić lub jak to zrobić... Podaje im tak szczegółową informację,
po to właśnie żeby nie było nieporozumień,że ktoś czegoś nie
zrozumiał. I zazwyczaj mi się za to dostawało w życiu. Moja
dziewczyna to mnie wręcz nienawidziła za to. Problem w tym, że kiedy
nie bawiłem się w dokładne opisywanie o co mi chodzi... To zazwyczaj
ktoś robił właśnie to czego zupełnie niechciałem... I bądź tu
mądry... LUDZIE NIE UMIEJĄ CZYTAĆ LUB SŁUCHAĆ. Co za tym idzie,
nie potrafią prawidłowo wykonywać próśb lub poleceń.
Ale wracając do tematu. Strasznie mnie to wkurzyło to co moja siostra
zrobiła. Przez chwile chciało mi się krzyczeć.
Zauważam, że bardzo często reaguję agresją na to co ktoś zrobił
lub powiedział.
Ktoś ma coś mądrego do powiedzenia na ten temat?
|