| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-15 10:21:03
Temat: Czy ciąża i narkotyki ida w parze??? Czy ciąża i narkotyki idą w parze???
Zaczęło się zupełnie niewinnie...
Pierwszy raz wydarzyło się to u mojej kumpelki na urodzinach. Było dużo osób,
które co dopiero poznałam. Na początku dziwiłam się, że ona zadaje się z takimi
osobami, ale po drugim buchu wszystko się odmieniło. Świat wyglądał zupełnie
inaczej, a oni stali się moimi przyjaciółmi...Był niezły odlot do rana piliśmy i
jaraliśmy w życiu się lepiej nie bawiłam. Na drugi dzień wróciłam do domu i jak
gdyby nic się nie stało robiłam to wszystko co na co dzień. Gdy nadszedł wieczór
przyszła po mnie kumpela (Monika, ta u której byłam na urodzinkach), zapytała
się czy idę zajarać. Na początku nie chciałam, ale mnie przekonała i poszłyśmy
po kolesi, a z nimi do ich piwnicy, gdzie mieli już wszystko naszykowane
(alkohol, białko itp.). Po jakimś czasie przyszedł Kacper, od razu mi się
spodobał.... Przyniósł ze sobą zupełnie inny narkotyk niż do tej pory braliśmy.
Zaproponował mi jedną działkę wiec wzięłam i na działania nie musiałam długo
czekać. Zakręciło mi się w głowie, Kacper mnie odjął, potem poczułam gorąco i
poprosiłam Kacpra żeby się zemną przeszedł. Usiedliśmy na ławce i on zaczął mnie
całować... Poddałam się mu i doszło do bliższego stosunku... Po wszystkim
wróciliśmy do piwnicy jak gdyby nigdy nic się nie stało. Monika zapytała się
gdzie byliśmy, ale ani Kacper, ani ja nic nie odpowiedzieliśmy... Koło 5,00 rano
wróciłam na chate i położyłam się spać od tamtego wieczoru już nigdy nie
zobaczyłam Kacpra, bo na drugi dzień się dowiedziałam że się zajarał na
śmierć... Po 3 miesiącach okazało się, że zaszłam w ciąże... Nie wiem jak mam o
tym powiedzieć rodzicom, boję się ich reakcji, a przede wszystkim tego jak
zapytają się „Kto jest ojcem dziecka? ”. Jak pisałam powyżej jestem w
ciąży,
ale to nie jest tylko 1 z problemów... Regularnie biorę narkotyki...
Mam 16 lat, nazywam się Aneta i naprawdę nie mam się do kogo zwrócić o pomoc...
Doradźcie mi co mam zrobić...???
Z góry dziękuje za udzieloną pomoc...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-15 16:48:53
Temat: Re: Czy ci?ża i narkotyki ida w parze???Historia brzmi jak nieprawdziwa...
Zgłos sie do lekarza, albo zwyczajnie przejdź się po szkole do najbliższej
Izby Przyjęć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-15 19:30:33
Temat: Re: Czy ciąża i narkotyki ida w parze???>...Był niezły odlot do rana piliśmy i jaraliśmy w życiu się lepiej nie
>bawiłam.
>Na początku nie chciałam, ale mnie przekonała i poszłyśmy
> po kolesi, a z nimi do ich piwnicy, gdzie mieli już wszystko naszykowane
> (alkohol, białko itp.). Po jakimś czasie przyszedł Kacper, od razu mi się
> spodobał.... Przyniósł ze sobą zupełnie inny narkotyk niż do tej pory
> braliśmy.
>... Regularnie biorę narkotyki...
>
Z tym , że masz 16 lat zdecydowanie się zgodzę. Nie da się tego ukryć.
> Mam 16 lat, nazywam się Aneta i naprawdę nie mam się do kogo zwrócić o
> pomoc...
> Doradźcie mi co mam zrobić...???
Jeśli chcesz trollować na grupach musisz się tego nauczyć. Z pozoru wydaje
się to proste, lecz jeśli weźmiesz pod uwagę, że post czyta przeciętnie
inteligentny człowiek to sprawa robi się skomplikowana. Popracuj nad
naturalnością opowiastek.
> Z góry dziękuje za udzieloną pomoc...
>
N/p
Greetz, RuleZZZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-15 20:25:03
Temat: Re: Czy ciąża i narkotyki ida w parze???SPAMER!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-16 07:48:44
Temat: Re: Czy ciąża i narkotyki ida w parze???Użytkownik RuleZZZ napisał:
>>...Był niezły odlot do rana piliśmy i jaraliśmy w życiu się lepiej nie
>>bawiłam.
>>Na początku nie chciałam, ale mnie przekonała i poszłyśmy
>>po kolesi, a z nimi do ich piwnicy, gdzie mieli już wszystko naszykowane
>>(alkohol, białko itp.). Po jakimś czasie przyszedł Kacper, od razu mi się
>>spodobał.... Przyniósł ze sobą zupełnie inny narkotyk niż do tej pory
>>braliśmy.
>>... Regularnie biorę narkotyki...
>>
>
>
> Z tym , że masz 16 lat zdecydowanie się zgodzę. Nie da się tego ukryć.
>
>
>>Mam 16 lat, nazywam się Aneta i naprawdę nie mam się do kogo zwrócić o
>>pomoc...
>>Doradźcie mi co mam zrobić...???
>
>
> Jeśli chcesz trollować na grupach musisz się tego nauczyć. Z pozoru wydaje
> się to proste, lecz jeśli weźmiesz pod uwagę, że post czyta przeciętnie
> inteligentny człowiek to sprawa robi się skomplikowana. Popracuj nad
> naturalnością opowiastek.
i zawsze wtroncaj coś na temat jedzenia kup :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-21 11:45:47
Temat: Re: Czy ciąża i narkotyki ida w parze???> >...Był niezły odlot do rana piliśmy i jaraliśmy w życiu się lepiej nie
> >bawiłam.
> >Na początku nie chciałam, ale mnie przekonała i poszłyśmy
> > po kolesi, a z nimi do ich piwnicy, gdzie mieli już wszystko naszykowane
> > (alkohol, białko itp.). Po jakimś czasie przyszedł Kacper, od razu mi się
> > spodobał.... Przyniósł ze sobą zupełnie inny narkotyk niż do tej pory
> > braliśmy.
> >... Regularnie biorę narkotyki...
> >
>
> Z tym , że masz 16 lat zdecydowanie się zgodzę. Nie da się tego ukryć.
>
> > Mam 16 lat, nazywam się Aneta i naprawdę nie mam się do kogo zwrócić o
> > pomoc...
> > Doradźcie mi co mam zrobić...???
>
> Jeśli chcesz trollować na grupach musisz się tego nauczyć. Z pozoru wydaje
> się to proste, lecz jeśli weźmiesz pod uwagę, że post czyta przeciętnie
> inteligentny człowiek to sprawa robi się skomplikowana. Popracuj nad
> naturalnością opowiastek.
>
>
> > Z góry dziękuje za udzieloną pomoc...
> >
>
> N/p
>
> Joko
mysleze powinnas sie do wzszystkiego przyznać rodzicom bez wzgledu na to jak
zareaguja!! Jesli ci nie pomogą to napewno cos wymyslisz sama. powodzenia
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |