| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-05-15 16:06:09
Temat: Czy glob jest jasnowidzem?Ale, co zauważa prof. Lew-Starowicz, problem języka to także problem
wstydu. Po prostu sfera ludzkiej seksualności jest tematem tabu.
Wstydzimy się go, unikamy. Dzieje się to zarówno na poziomie
ogólnospołecznym jak i na poziomie kochających się par.
--
W tradycyjnym polskim domu seks to temat tabu. Jeśli ktoś nie poznał
terminologii dotyczącej seksualności człowieka w procesie wychowania,
to nawet jeśli będzie potem czytał artykuły na temat seksu, i tak nie
będzie potrafił rozmawiać o seksie wprost, nawet z własnym partnerem.
Brak umiejętności rozmawiania o seksie ma złe skutki. Bardzo wiele
małżeństw w Polsce rozpada się z powodu nieudanego życia seksualnego.
--
Tradycyjne wychowanie. Właśnie traktowanie seksu jako tematu tabu. Z
jednej strony seks jest tabu w domu rodzinnym. Z drugiej - Kościół
kreuje atmosferę grzechu wokół seksu. A jeżeli coraz rzadsze są
kontakty seksualne, to nasz partner czy partnerka może zainteresować
się kimś innym.
--
Na szczęście nieco lepiej "językowo" wypadają ludzie młodzi, którzy
także w tych kwestiach korzystają z otwarcia naszego społeczeństwa po
89 roku. Ludzie młodzi, studenci bardziej ochoczo zabierają się do
samego seksu jak i rozmawianiu o nim. Pomaga im w tym również pewne
rozluźnienie twardych zasad tradycyjnej moralności, następujące pod
wpływem m.in. przemysłu rozrywkowego.
--
Niedawno jeden z moich pacjentów
z trzema studentkami ze znanej warszawskiej uczelni pojechał na
grupowy seks do Londynu - mówi profesor Lew-Starowicz. - Zafundowali
sobie tygodniowe seks party. One miały narzeczonych i gwarantowały, że
bardzo ich kochają... Nie można więc jednoznacznie określić, że
środowisko studenckie jest takie czy takie. Jest bardzo duże
zróżnicowanie.
http://studentnews.pl/s/17/4437-Lew-Starowicz-o-seks
ie.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |