| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-05-15 10:00:03
Temat: Przykazania PościelnePan jest sławny człowiek, sam premier Jarosław twierdził, że pobierału
Pana nauki z dziedziny edukacji seksualnej.
- Kaczyński zasłaniał się tym, gdy Wałęsa mało elegancko sugerował mu
rzekomy homoseksualizm. To, że uczyłem Kaczyńskiego, o niczym przecież
nie świadczy, ale on to widocznie uważał za argument.
- Uczył Pan obu Kaczyńskich?
- Rzeczywiście pracowałem w "Lelewelu" i uczyłem te Kaczorki. Pamiętam
prelekcje, podczas których oni, takie sympatyczne chłopaczynki,
siedzieli w ławkach i w ogóle się nie odzywali.
- Sądząc po ich obsesjach niewiele się od Pana nauczyli...
- Widać nie rozumieją, jak ważny w życiu jest seks. Osobiście uważam,
że seks jest najważniejszym wyznacznikiem szczęścia. Dziś znów to
szczęście próbuje się ludziom odebrać i obrzydzić.
- Seks jest w Polsce tabu.
- To wynika z uwarunkowań kulturowych. W naszej kulturze seks
traktowany jest jak zło konieczne. Niedawno odkryłem, jak wiele jest
negatywnych skojarzeń z seksem. Mówi się, że "Maryja była
niepokalana", tak?
- Mówi się.
- Co znaczy pokalana? Co to jest kał?Czyli niepokalana to taka, która
nie wytarzała się w kale. Mówią też "Maryja niewinna dziewica". Była
niewinna, bo była dziewicą? Znaczy, że te, co dziewicami nie są, są
winne? Nie jest proste wyrwać się z takiego rozumowania.
http://www.nie.com.pl/art7803.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-05-15 12:08:51
Temat: Re: Przykazania Pościelne
Nemezis napisał(a):
> Pan jest sławny człowiek, sam premier Jarosław twierdził, że pobierału
> Pana nauki z dziedziny edukacji seksualnej.
> - Kaczyński zasłaniał się tym, gdy Wałęsa mało elegancko sugerował mu
> rzekomy homoseksualizm. To, że uczyłem Kaczyńskiego, o niczym przecież
> nie świadczy, ale on to widocznie uważał za argument.
> - Uczył Pan obu Kaczyńskich?
> - Rzeczywiście pracowałem w "Lelewelu" i uczyłem te Kaczorki. Pamiętam
> prelekcje, podczas których oni, takie sympatyczne chłopaczynki,
> siedzieli w ławkach i w ogóle się nie odzywali.
> - Sądząc po ich obsesjach niewiele się od Pana nauczyli...
> - Widać nie rozumieją, jak ważny w życiu jest seks. Osobiście uważam,
> że seks jest najważniejszym wyznacznikiem szczęścia. Dziś znów to
> szczęście próbuje się ludziom odebrać i obrzydzić.
> - Seks jest w Polsce tabu.
> - To wynika z uwarunkowań kulturowych. W naszej kulturze seks
> traktowany jest jak zło konieczne. Niedawno odkryłem, jak wiele jest
> negatywnych skojarzeń z seksem. Mówi się, że "Maryja była
> niepokalana", tak?
> - Mówi się.
> - Co znaczy pokalana? Co to jest kał?Czyli niepokalana to taka, która
> nie wytarzała się w kale. Mówią też "Maryja niewinna dziewica". Była
> niewinna, bo była dziewicą? Znaczy, że te, co dziewicami nie są, są
> winne? Nie jest proste wyrwać się z takiego rozumowania.
>
> http://www.nie.com.pl/art7803.htm
Bardzo ciekawy artykuł i też uważam że chce się polakom odebrać
szczęście jakim jest seks...........
Pana zdaniem pornografia nie pobudza zachowań niebezpiecznych?
- Wyrzekliśmy się ludzkiego ciała i jego piękna. Pornografia może być
piękna, estetyczna. A przecież mała naga dziewczynka jest piękna. I z
pornografią też tak jest. A poza tym póki jest zapotrzebowanie, to
niech istnieje. Taki impotent nie rozbudzi się inaczej niż z pomocą
pornografii. A czy pobudza? Tak, ale niekoniecznie do zachowań nie-
bezpiecznych. Pewien wielokrotny morderca powiedział, że za młodu
chodził po śmietnikach i wyciągał pisma pornograficzne, i dlatego
potem mordował.
- Czyli coś jednak jest szkodliwego w pornografii...
- Moim zdaniem, jeśli taki gnojek zamiast grać z kolegami w piłkę,
chodzi po śmietnikach i szuka świerszczyków, to z nim już coś nie tak.
Nieporównywalnie gorsza od pornografii jest przemoc. W telewizji
widzimy ciągłe walki, zabijanie, strzelanie, przemoc. To jest
zagrożenie i na tym należy się skupić. Od kiedy pornografia stała się
jawna, w wielu krajach zmniejszyła się liczba przestępstw na tle
seksualnym.
- Ofensywa katolickich poglądów nadal trwa...
- Proszę policzyć, ile wychodzi pism katolickich poświęconych tej
problematyce. Piszą szkodliwe często rzeczy, a tacy seksuolodzy jak ja
nie mają gdzie publikować swoich artykułów i badań. Odkąd zamknęli
czasopismo "Problemy Rodziny", nie ma miejsca dla naszych publikacji.
I to jest też niebezpieczne.
- Niech Pan nie straszy! Musi być jakieś wyjście.
- Uratować może nas Unia Europejska i nowa, ogromna emigracja. Ci
ludzie, co wyjeżdżają, zobaczą, jak się żyje w świecie. Może po
powrocie do Polski nie dadzą tak sobą poniewierać.
Sygnaturka-
" Lizał mnie jak lizaka co spowodowało że nie wytrzymałam. Chwyciłam
jego głowę i przycisnęłam mocniej do cipy. Jezu jakie to było
podniecające. Patrzyłam na szczupłe ciało mojego syna, widziałam jego
sterczącego członka i czułam jego język na cipie.
"Tak synku, tak nie przestawaj. To jest cudowne". Jacek lizał mnie
dalej. Po chwili wiedziałam, że musi się kochać ze mną teraz.
"Chodź synku tutaj do mnie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |