Czy to jest alkoholizm?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2003-06-06 10:48:54

Temat: Czy to jest alkoholizm?
Od: magda <m...@i...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Mam poważny problem z moim mężem a właściwie z sobą. Chiałabym go
rozwiązać, żeby zrozumieć o co właściwie dzieje się złego w mojej
rodzinie i z jaich powodów.
A więc mój mąż bardzo dużo pracuje w pracy siedzi do późnych godzin
nocnych potem nawet do rana ślęczy nad komputerem, oczywiście nie na
sucho kiedyś pił jedno potem dwa obecnie nawet cztery piwa dziennie.
Dzień w dzień wypija litr piwa. Jest osobą po której nie widać wypitych
procentów, potrafi wypić 6-8 piw i osoba niewtajemniczona może nawet
tego nie zauważyć, po prostu robi się bardziej wesoły i tyle. Nie robi
awantur nie słania się na nogach. Jednakże nie wytrzyma ani jednego dnia
bez piwa twierdząc, że nie musi pić ale lubi i coś mu się z życia
należy. Imprezy są huczne owszem ale sporadyczne więc to pomijam.
Mam pytanie do osób zorientowanych czy to jest użależnienie czy nie? I
czy można z tym walczyć?

Pozdrowienia
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-06-09 07:31:09

Temat: Re: Czy to jest alkoholizm?
Od: "danuta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

www.alkoholizm.akcjasos.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-06-17 08:58:08

Temat: Odp: Czy to jest alkoholizm?
Od: "Seb" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

oczywiście nie na
sucho kiedyś pił jedno potem dwa obecnie nawet cztery piwa dziennie.
Dzień w dzień wypija litr piwa.

Jesli to cztery piwa, to musi być tego znacznie wiecej niz litr

Jest osobą po której nie widać wypitych
procentów, potrafi wypić 6-8 piw /.../Imprezy są huczne owszem ale
sporadyczne więc to pomijam.

czyli nie zawsze na 4 piwach koniec... a skoro imprezy sa huczne, tzn ze
picie przestaje być kontrolowane. A skoro przestaje byc kontrolowane, mozna
powoli zabrac sie do myslenia w kategorii "problemu"

Mam pytanie do osób zorientowanych czy to jest użależnienie czy nie?

Wg mojej wiedzy i doswiadczenia, jest to poczatek fazy ostrzegawczej
alkoholizmu. Są ludzie, którzy zatrzymuja sie w tej fazie na całe życie, co
oznacza że nie musi wcale dojść do ciagów alkoholowych połaczonych ze
zniszczeniem fizycznym i psychicznym, jednak i tak prawie pewne jest, że po
latach taki tryb zycia odbije sie na zdrowiu (nerki, watroba, trzustka).
Choć z drugiej strony, jesli kiedys to było 1 piwo, teraz są cztery...
statystyka każe mi sie obawiac.

Pozdrawiam serdecznie

S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-06-23 13:52:55

Temat: Re: Czy to jest alkoholizm?
Od: "Jerzy Grzyb" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Seb" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bcmkb1$3vk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> oczywiście nie na
> sucho kiedyś pił jedno potem dwa obecnie nawet cztery piwa dziennie.
> Dzień w dzień wypija litr piwa.
>
> Jesli to cztery piwa, to musi być tego znacznie wiecej niz litr
>
>
> Jest osobą po której nie widać wypitych
> procentów, potrafi wypić 6-8 piw /.../Imprezy są huczne owszem ale
> sporadyczne więc to pomijam.
>
> czyli nie zawsze na 4 piwach koniec... a skoro imprezy sa huczne, tzn ze
> picie przestaje być kontrolowane. A skoro przestaje byc kontrolowane,
mozna
> powoli zabrac sie do myslenia w kategorii "problemu"
>
>
> Mam pytanie do osób zorientowanych czy to jest użależnienie czy nie?
>
> Wg mojej wiedzy i doswiadczenia, jest to poczatek fazy ostrzegawczej
> alkoholizmu. Są ludzie, którzy zatrzymuja sie w tej fazie na całe życie,
co
> oznacza że nie musi wcale dojść do ciagów alkoholowych połaczonych ze
> zniszczeniem fizycznym i psychicznym, jednak i tak prawie pewne jest, że
po
> latach taki tryb zycia odbije sie na zdrowiu (nerki, watroba, trzustka).
> Choć z drugiej strony, jesli kiedys to było 1 piwo, teraz są cztery...
> statystyka każe mi sie obawiac.
>
> Pozdrawiam serdecznie
>
> S.
przypuszczam, że to zmierza w złym kierunku
j.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-06-25 06:28:38

Temat: Re: Czy to jest alkoholizm?
Od: georg <w...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 06 Jun 2003 12:48:54 +0200, magda <m...@i...gliwice.pl>
wrote:

>Witam.
>Mam powa?ny problem z moim m??em a w?a?ciwie z sob?. Chia?abym go
>rozwi?zaae, ?eby zrozumieae o co w?a?ciwie dzieje si? z?ego w mojej
>rodzinie i z jaich powodów.
>A wi?c mój m?? bardzo du?o pracuje w pracy siedzi do pó 1/4 nych godzin
>nocnych potem nawet do rana ?l?czy nad komputerem, oczywi?cie nie na
>sucho kiedy? pi? jedno potem dwa obecnie nawet cztery piwa dziennie.
>Dzie? w dzie? wypija litr piwa. Jest osob? po której nie widaae wypitych
>procentów, potrafi wypiae 6-8 piw i osoba niewtajemniczona mo?e nawet
>tego nie zauwa?yae, po prostu robi si? bardziej weso?y i tyle. Nie robi
>awantur nie s?ania si? na nogach. Jednak?e nie wytrzyma ani jednego dnia
>bez piwa twierdz?c, ?e nie musi piae ale lubi i co? mu si? z ?ycia
>nale?y. Imprezy s? huczne owszem ale sporadyczne wi?c to pomijam.
>Mam pytanie do osób zorientowanych czy to jest u?ale?nienie czy nie? I
>czy mo?na z tym walczyae?
>
>Pozdrowienia
>Magda

>ja mam tez podobny problem, duzo pracuje przy komputerze i popijam piwko (2-4
kazdego wieczoru)
>robie to juz od ok. 10 lat
>na poczatku byly 1-2 piwa, a teraz 2-4
>nie sprawdzalem sie, czy juz jestem uzalezniony
>z drugiej strony jestem bardzo wysportowany, uprawiam czesto sportu
> moje wyniki sportowe sie nie pogarszaja
>w pracy jestem tez fit
>jak pije wino, to zmuszam sie pic duze ilosci wody mineralnej, to gasi pragnienie
>kolega (starszy, 55 lat) byl w podobnej sytulacji i przestawil sie rok temu
wylacznie na wode sodowa
>teraz podobno mu znow "staje" (sorry, za wyrazenie, ale miedzy nami facetami tak sie
mowi)
>jurek