| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-19 00:54:22
Temat: Odp: Czy to prawda...Artur Sokolowski:
> ... ja twierdze, ze to to samo uczucie... !
OK! Czy mozesz uzasadnic, rozwinac? :)
Pozdrawiam.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-19 00:54:24
Temat: Odp: Czy to prawda...Xylo:
> Miłośc i nienawiść to to samo uczucie, lecz o przeciwnych biegunach.
Czy mozesz to rozwinac ew uzasadnic bardziej? :)
> Może dlatego tak łątwo się zmnienia.
Jest tak, ze w danym momencie, w stosunku do konkretnej osoby: milosc
wyklucza nienawisc i odwrotnie, wiec prawdopodobnie masz racje w tym sensie
iz powiedzmy jest to zwiazane ze wspolnym 'obszarem' mozgu ktorym niejako
'pielegnujemy' takie uczucia (-cie?).
I jest tez tak (dosc czesto) ze 'nieprzyjemne' uczucia jakie 'mamy' wobec
kogos z przeszlosci klada sie cieniem na obecne niejako proby 'normalnego
funkcjonowania' naszej 'sfery emocjonalnej'.
Te fakty dosc mocno potwierdzaja punkt widzenia ktory przedstawiles. :)
Przy dzisiejszym poziomie techniki 'bez-inwazyjnych' badan aktywnosci
obszarow w mozgu (widzialem w telewizji hiehie...) latwo byloby to sprawdzic
(tzn czy milosc i nienawisc aktywuja ten sam czy z inne 'miejscami' naszego
mozgu).
A moze juz przeprowadzono takie badanie? Jesli ktos wie cos w tej sprawie
to ew prosze o info. :)
Pozdrawiam.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-19 00:54:25
Temat: Odp: Czy to prawda...Lamia:
> ... a pozniej...?
??? i co, i co??? :)
Pozdrawiam.
--
Czarek
zaciekawiony 'konstruktywnie' :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-19 12:01:18
Temat: Odp: Czy to prawda...
> Xylo wrote:
> > Sam tego nie wymyśliłem, ale wielu ludzi to potwierdza.
> > Miłośc i nienawiść to to samo uczucie, lecz o przeciwnych biegunach.
> > Może dlatego tak łątwo się zmnienia.
>
> Bzdurą jest to o "tym samym" uczuciu i powodzie, dlaczego tak
> łatwo się zmienia.
Poniewaz nie napisales dlaczego tak twierdzisz, wszyscy maja
domniemywac, ze to jest prawda bo ty tak twierdzisz... :-))))) A ja
twierdze, ze to to samo uczucie... !
A.
>from: Kamczy< Ja myślę w ten sposób:
Czy białe i czarne to ten sam kolor ?
Czy niebo i pieklo to to samo miejsce ?
Czy miłość i nienawiść to to samo uczucie ? 3x nie
Na tym samym kontinuum co miłość tylko biegunowo jest brak miłości,
na tym co nienawiść brak nienawiści.
A przecież brak miłości nie jest nienawiścią.
Pozdrawiam- Kamczy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-20 11:05:58
Temat: Re: Czy to prawda...>Czy mozesz to rozwinac ew uzasadnic bardziej? :)
Niestety nie ponieważ jest to za trudna dla mnie
Rozmawiałem kiedyś o miłości z filozofem (człowiekiem dobrze wykształconym i
bardzo doświadczonym) i taka był konkluzja dyskusji. Wywód był logiczny,
jednak czułem się jak szrak w przepięknym pałacu. obawiałem się i
jednocześnie byłem zdumiony.
Nie chodziło bynajmniej o fizjologiczno - chemiczy aspekt, ani wybrany model
miłości kobieta-mężczyzna, męrzczyzna kobieta, lecz o miłość w całości jako
uczucie.
Nawet nie próbowałbym przytoczyć tu przynajmniej szkicu dyskusji, ponieważ
mógłbym coś poplątać i nie wynik nie był by jasny.
Jeśłi ktoś jest zdeterminowany to polecam kontakt z zawodowym filozofem,
psychologiem lub dobrym księdzem (lecz o tego ostatniego trudno).
>> Może dlatego tak łątwo się zmnieia.
W tym zwrocie zawarłem niepewność i brak mojego przekonania, a jedynie
możliwość.
Pozdrawiam
Xylo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-20 14:52:42
Temat: Odp: Czy to prawda...Xylo:
> Rozmawiałem kiedyś o miłości z filozofem (człowiekiem dobrze wykształconym
i
> bardzo doświadczonym) i taka był konkluzja dyskusji. Wywód był logiczny...
OK! Ta informacja w sumie rozwiewa czesc watpliwosci ktore mialem.
Dzieki. :)
> .....obawiałem się i jednocześnie byłem zdumiony.
Nie dziwie sie, sam jestem zdumiony tak ewidentnym i doslownym
'dualizmem': milosci i nienawisci. :)
Jakkolwiek zgodzisz sie ze nie ma pomiedzy tymi stanami 'znaku rownosci'?
- jak to jest...
Pozdrawiam.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-20 17:14:46
Temat: Re: Czy to prawda...
"Kamczy" <k...@p...wp.pl> wrote in message
news:iCvr4.14182$G3.376232@news.tpnet.pl...
> Na tym samym kontinuum co miłość tylko biegunowo jest brak miłości,
> na tym co nienawiść brak nienawiści.
> A przecież brak miłości nie jest nienawiścią.
Nie zgadzam sie. Nie mozna porownywac czegos co jest do czegos czego nie ma.
To nie sa przeciwnienstwa... To nie sa przeciwne bieguny.
Jezeli istnialaby tylko milosc i brak milosci, nigdy nie wiedzialbys czym
jest milosc naprawde.
IMO wyglada to tak jak juz obrazujemy to wszystko. Wyobraz sobie os
liczbową.
Nienawisc(-100)---------------(brak milosci=brak
nienawisci)-----------------Milosc (+100)
Jednostki sa niewazne braki to zero....
Pajonk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-20 20:58:40
Temat: Czy to prawda...
> -----Original Message-----
> From: Czarek [mailto:c...@i...com]
> Posted At: Saturday, 19 February, 2000 1:54
> Posted To: psychologia
> Conversation: Czy to prawda...
> Subject: Odp: Czy to prawda...
>
>
> Artur Sokolowski:
> > ... ja twierdze, ze to to samo uczucie... !
>
> OK! Czy mozesz uzasadnic, rozwinac? :)
>
Niestety nie moge... napisalem to po to by zwrocic uwage na podobna
wypowiedz mosci Arnolda, w ktorej laskaw byl zawrzec stwierdzenie, iz
cos jest bzdura. Nie podajac uzasadnienia rzecz jasna. Pozwolilem sobie
dokladnie na to samo... :-)))
Pozdrowienia
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 15:14:08
Temat: Re: Czy to prawda...Pajonk Hfat <m...@k...net.pl> wrote in message
news:aiVr4.17054$G3.461225@news.tpnet.pl...
>
> "Kamczy" <k...@p...wp.pl> wrote in message
> news:iCvr4.14182$G3.376232@news.tpnet.pl...
> > Na tym samym kontinuum co miłość tylko biegunowo jest brak miłości,
> > na tym co nienawiść brak nienawiści.
> > A przecież brak miłości nie jest nienawiścią.
>
> Nie zgadzam sie. Nie mozna porownywac czegos co jest do czegos czego nie
ma.
> To nie sa przeciwnienstwa... To nie sa przeciwne bieguny.
> Jezeli istnialaby tylko milosc i brak milosci, nigdy nie wiedzialbys czym
> jest milosc naprawde.
A czy wiemy, czym jest milosc tak naprawde? Milosc
czujemy, ale czy WIEMY czym ona jest? Czasem sie tak
zastanawiam :)
> IMO wyglada to tak jak juz obrazujemy to wszystko. Wyobraz sobie os
> liczbową.
>
> Nienawisc(-100)---------------(brak milosci=brak
> nienawisci)-----------------Milosc (+100)
>
> Jednostki sa niewazne braki to zero....
>
> Pajonk
Teoria: czy brak milosci=brak nienawisci to TOLERANCJA?
Czekam na komentarze,
==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-22 20:05:23
Temat: Re: Czy to prawda...
"Bartosz Kaminski" <r...@k...net.pl> wrote in message
news:88t96f$8jd$6@aquarius.webcorp.com.pl...
> A czy wiemy, czym jest milosc tak naprawde? Milosc
> czujemy, ale czy WIEMY czym ona jest? Czasem sie tak
> zastanawiam :)
Nie wiemy __czym __ jest bo dla kazdego to cos innego, ale wiemy ZE JEST.
> > Nienawisc(-100)---------------(brak milosci=brak
> > nienawisci)-----------------Milosc (+100)
> Teoria: czy brak milosci=brak nienawisci to TOLERANCJA?
> Czekam na komentarze,
Ja bym to raczej nazwal otepienie.....
Pajonk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |