Czy to prawda...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-02-15 03:31:12

Temat: Czy to prawda...
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

ze milosc 'przechodzi' w nienawisc?
Czyli nienawisc 'wypiera' (ew zastepuje) milosc?

Albo inna sprawa: nienawisc 'zamienia sie' w milosc.

No nie zawsze tak jest, ale czy tak bywa?
Co o tym myslicie?

Pozdrawiam. :)
--
Czarek

PS: Pomysl na temat z innej grupy, ale chyba dobrze sie komponuje
z ostatnimi listami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-02-15 09:17:22

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: "Goliat" <j...@p...wiml.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czarek <c...@i...com> w artykule
news:4M3q4.14016$Q3.367659@news.tpnet.pl pisze...
> ze milosc 'przechodzi' w nienawisc?
> Czyli nienawisc 'wypiera' (ew zastepuje) milosc?
>
> Albo inna sprawa: nienawisc 'zamienia sie' w milosc.
>
> No nie zawsze tak jest, ale czy tak bywa?
> Co o tym myslicie?

Uważam, że pierwszy przypadek jest możliwy, nie jest jednak regułą, co
sugerujesz. Wszystko zależy od zaangażowania strony pokrzywdzonej oraz od
rozmiaru zawodu, jakiego doznała.
Odwrotna sytuacja wydaje mi się raczej mało prawdopodobna, chociaż...

Pozdrawiam,
________________________
Janusz j...@w...waw.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-15 12:06:12

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Czarek" <c...@i...com> writes:

> ze milosc 'przechodzi' w nienawisc?
> Czyli nienawisc 'wypiera' (ew zastepuje) milosc?

Doprawdy ciezko uogolniac az tak.... ale z tego co sama zaobserwowalam
to faktycznie od wielkiej milosci do nienawisci blisko jest.

Mialam okazje sie przygladac paru sprawom rozwodowym i przyznac musze,
ze wygladaly one fatalnie zle (wyzywanie sie przed sadem, obrzucanie
blotem itp.) w przypadkach malzenstw ktore sie pobieraly z milosci, z
wielkiej namietnosci, ktore poza soba swiata nie widzialy.

tam zas gdzie raczej model byl bardziej przyjacielsko-spokojny to i
rozstanie sie przebiegalo normalnie i obie strony pozostawaly w
przyjazni.

generalnie jednak ciezko cos tutaj madrego powiedziec czy regule
wyglosic bo kazdy to przezywa inaczej....
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-15 16:47:48

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: "POOH" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Czarek <c...@i...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4M3q4.14016$Q...@n...tpnet.pl...
> ze milosc 'przechodzi' w nienawisc?
> Czyli nienawisc 'wypiera' (ew zastepuje) milosc?
>
> Albo inna sprawa: nienawisc 'zamienia sie' w milosc.
>
> No nie zawsze tak jest, ale czy tak bywa?
> Co o tym myslicie?
>
Miłość przechodzi w zazdrość, a dopiero później pojawia się nienawiść. Ale
to nie jest żadna reguła - takie jest moje zdanie!

Pozdrawiam
POOH

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-15 18:54:47

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: "mała" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czarek wrote:
> ze milosc 'przechodzi' w nienawisc?

mysle, ze sie zdarza

> Czyli nienawisc 'wypiera' (ew zastepuje) milosc?

a tu juz nie wiem

> Albo inna sprawa: nienawisc 'zamienia sie' w milosc.

mozliwe, ale raczej zdarza sie to pierwsze

> No nie zawsze tak jest, ale czy tak bywa?

mysle, ze tak

:)))))))))))))))))))))))))))))))
mała

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-16 06:14:41

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: "Bartosz Kaminski" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czarek <c...@i...com> wrote in message
news:4M3q4.14016$Q3.367659@news.tpnet.pl...
> ze milosc 'przechodzi' w nienawisc?
> Czyli nienawisc 'wypiera' (ew zastepuje) milosc?

Milosc przechodzi w nienawisc gdy nagle odkrywamy
ze kochana osoba jednak nie jest taka, za jaka ja uwazalismy
Wolisz powiedziec 'pomylilem sie co do ciebie, ale zostanmy
przyjaciolmi' czy 'zawiodlem sie na tobie! Rzucam cie!'?

> Albo inna sprawa: nienawisc 'zamienia sie' w milosc.

> Pozdrawiam. :)
> --
> Czarek

Ta sama zasada. Przeszkoda prawdy i zrozumienia danej
osoby jest nasz jej obraz. Zdarzylo ci sie kiedys powiedziec
'Hej, on nie jest taki zly jak myslalem' albo 'Nie wiedzialem
ze ona potrafi byc taka wredna'? Oj, rozpedzilem sie,
a przeciez najprostszym rozwiazaniem jest 'kto sie lubi,
ten sie czubi', ukryte pozadanie, czy jak to zwal...

==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl

--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-17 23:02:53

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: "Xylo" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sam tego nie wymyśliłem, ale wielu ludzi to potwierdza.
Miłośc i nienawiść to to samo uczucie, lecz o przeciwnych biegunach.
Może dlatego tak łątwo się zmnienia.

Pozdrawiam
Xylo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-17 23:03:05

Temat: Re: Czy to prawda...
Od: A s t e c SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Xylo wrote:
> Sam tego nie wymyśliłem, ale wielu ludzi to potwierdza.
> Miłośc i nienawiść to to samo uczucie, lecz o przeciwnych biegunach.
> Może dlatego tak łątwo się zmnienia.

Bzdurą jest to o "tym samym" uczuciu i powodzie, dlaczego tak łatwo się zmienia.

pozdrawiam
A r e k

--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-18 16:50:34

Temat: Czy to prawda...
Od: Artur Sokolowski <a...@j...net> szukaj wiadomości tego autora

> -----Original Message-----
> From: A s t e c SA [mailto:b...@a...pl]
> Posted At: Friday, 18 February, 2000 0:03
> Posted To: psychologia
> Conversation: Czy to prawda...
> Subject: Re: Czy to prawda...
>
>
> Xylo wrote:
> > Sam tego nie wymyśliłem, ale wielu ludzi to potwierdza.
> > Miłośc i nienawiść to to samo uczucie, lecz o przeciwnych biegunach.
> > Może dlatego tak łątwo się zmnienia.
>
> Bzdurą jest to o "tym samym" uczuciu i powodzie, dlaczego tak
> łatwo się zmienia.

Poniewaz nie napisales dlaczego tak twierdzisz, wszyscy maja
domniemywac, ze to jest prawda bo ty tak twierdzisz... :-))))) A ja
twierdze, ze to to samo uczucie... !

A.