« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-01 10:14:42
Temat: Czym uzupełnić dziury w ścianie?Hej
W ścianach (wielka płyta) po poprzednich właścicielach
pozostało mnóstwo wszelkiego rodzaju wkrętów i haczyków.
Chciałbym to wszystko powyciągać i czymś zalepić dziury.
Najprościej byłoby gipsem, boję się jednak, że przy
ewentualnym późniejszym wierceniu otworu pod jakąś półkę
może sie okazać, że wiertło mi zjedzie np 0.5 cm w poprzedni
otwór, co może z kolei uniemożliwić prawidłowe zamocowanie
tej półki.
Czym wypełnić te otwory, żeby było na tyle twardo, żeby
wiertło nie zjeżdżało i na tyle miękko, żeby się dało
wwiercić :)
Czy jest to w ogóle technicznie mozliwe? Bo tak na oko
dowolne wypełnienie o twardości <> twardości betonu obok
będzie powodowało przesunięcie wiertła bądź w w kierunku
byłej dziury, bądź na ścianę obok.
A teraz ciekawostka.
Rekordowa dziura (to już nie sprawka poprzednich właścicieli
a producenta) to zatopiona prostopadle w betonie na wylot
stalowa rurka 1,25" (ponad 3cm). Do czego taki wizjer na
środku sciany (wysokośc ok. 150cm, odległość od krawędzi
ściany 70cm) mógł służyć?
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-01 10:25:39
Temat: Re: Czym uzupełnić dziury w ścianie?Użytkownik "Miroo" <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
>
napisał w wiadomości news:ig7q9kva9890.dlg@miroo.miroo.miroo.pl...
> Hej
> W ścianach (wielka płyta) po poprzednich właścicielach
> pozostało mnóstwo wszelkiego rodzaju wkrętów i haczyków.
> Chciałbym to wszystko powyciągać i czymś zalepić dziury.
> Najprościej byłoby gipsem, boję się jednak, że przy
> ewentualnym późniejszym wierceniu otworu pod jakąś półkę
> może sie okazać, że wiertło mi zjedzie np 0.5 cm w poprzedni
> otwór, co może z kolei uniemożliwić prawidłowe zamocowanie
> tej półki.
Zapraw to gipsem budowlanym z wyrównaniem gładzią gipsową.
Pozdrawiam
RADEK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-01 11:43:07
Temat: Re: Czym uzupełnić dziury w ścianie?
Użytkownik "Miroo"
<USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
> napisał w
wiadomości news:ig7q9kva9890.dlg@miroo.miroo.miroo.pl...
> Czym wypełnić te otwory, żeby było na tyle twardo, żeby
> wiertło nie zjeżdżało i na tyle miękko, żeby się dało
> wwiercić :)
Normalnie gipsem. Jak się domyślam, to normalne dziury po typowych
kołkach, nie jakies kobyły? Jeśli tak, to i tak przy wierceniu nowych
otworów te kilka mm uskoku będzie niespecjalnie odbiegało od typowej
tolerancji wiercenia otworu w betonie typową wiertarką.
> Rekordowa dziura (to już nie sprawka poprzednich właścicieli
> a producenta) to zatopiona prostopadle w betonie na wylot
> stalowa rurka 1,25" (ponad 3cm). Do czego taki wizjer na
> środku sciany (wysokośc ok. 150cm, odległość od krawędzi
> ściany 70cm) mógł służyć?
Do podnoszenia i manewrowania płytą w trakcie budowy bloku.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-01 12:59:08
Temat: Re: Czym uzupełnić dziury w ścianie?Dnia Mon, 1 Aug 2005 13:43:07 +0200, Jarek P. napisał(a):
>> Rekordowa dziura (to już nie sprawka poprzednich właścicieli
>> a producenta) to zatopiona prostopadle w betonie na wylot
>> stalowa rurka 1,25" (ponad 3cm). Do czego taki wizjer na
>> środku sciany (wysokośc ok. 150cm, odległość od krawędzi
>> ściany 70cm) mógł służyć?
>
> Do podnoszenia i manewrowania płytą w trakcie budowy bloku.
Tak podejrzewałem, ale jakoś tak mi się pamiętało z dzieciństwa
że jak budowali to płyty wisialy na prętach/hakach wystających
po bokach. Chyba muszę się przyjrzeć dokładniej pierwszemu
odcinkowi Alternatywy 4 :)
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-01 13:16:35
Temat: Re: Czym uzupełnić dziury w ścianie?
Użytkownik "Miroo"
<USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
> napisał w
wiadomości news:1ltazl2mnby2i.dlg@miroo.miroo.miroo.pl...
> Tak podejrzewałem, ale jakoś tak mi się pamiętało z dzieciństwa
> że jak budowali to płyty wisialy na prętach/hakach wystających
> po bokach.
Wiem, że tak i tak nimi manewrowano, ale z czego wynika różnica, czy
to kwestia rodzaju płyty, czy też raczej uszy były do działań
zgrubnych, a otwory do jakichś poprawek itp. - nie wiem, a ponieważ
mojemu ekspertowi budowlanemu się zmarło niestety (dziadek, który
fachu się jeszcze przed wojną uczył, a po wojnie cały PRL budował
:-) ), nie mam kogo spytać.
> Chyba muszę się przyjrzeć dokładniej pierwszemu
> odcinkowi Alternatywy 4 :)
Niestety, tam dowiesz się jedynie, jak się pobujać na połówce kręgu
drenarskiego, albo jak się wygodnie ułożyć na sjestę na płycie
stropowej "żerańskiej" :-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |