« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-14 21:04:03
Temat: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... było zadzrość o czatPodsumowując...
1. Oskarżenie ma głos:
"No to się zonie nie dziwię...zamiast "uczestniczyć w zyciu rodziny"
czyli
np. zrobić z zona kolacje, pogadać, posprzatać, nakarmic i "oporzadzić"
dzieci, jesli je macie - Ty "znikasz" z domu a zona siedzi sama przed
TV,
zmywa gary i idzie z ksiązką do łózka."
"Psiapsiółki to jednak nie to samo, co obce baby w internecie."
"Ewidentnie zaniedbuje żonę, zwala winę na nią (że ogląda seriale)
zamiast
zając sie nią gada o pierd.... z panienkami w necie."
"A zastanawiałeś się, że ona może ogląda te seriale, bo nie ma co ze
sobą
zrobić? Może czeka na Ciebie i chciałaby żebys to z nią porozmawiał.
Wczuj się w jej sytuację. "Siedzi w drugim pokoju. Ty z uśmiechniętą
miną piszesz i piszesz... nie zwracasz na nią uwagi. "
"Porwij swoją żonę na dwudniową wycieczkę, ale zaproponuj wyjście do
kafejki,
albo ostatecznie kup dobre wino i spijcie się razem."
"A z zona takze tak dobrze Ci sie rozmawia?"
"Szkoda, ze nie zauwazyles przed slubem, ze nie macie wspolnych
zainteresowan..."
"gniotów? a ty co - czujesz jakąś wyższość GG nad tymi serialami. W
ogóle
dlaczego wyśmiewasz upodobania żony podczas gdy sam nie robisz nic
ciekawszego"
"Zawsze zadziwiają mnie zdolności niektórych mężczyzn do naginania
rzeczywistości i tłumaczenia swoich słabości"
"Gdyby zależało Ci na tym, by spędzać czas ze swoją żoną, wykazałbyś się
większa inwencję, niż próba nauczenia jej posługiwania się komunikatorem
internetowym..."
"Czy czasami gdy ty piszesz a Twoja żona "śpi" nie myślałeś, że tak
naprawdę czeka abyś już skończył to pisanie i przytulił się do niej?
Może tak już za Tobą tęskni, że nie potrafi powiedzieć Ci tego
spokojnie"
"no i zona ma racje.
moze zamiast ze znajomymi z netu sobie gadac poswiecilbys ten czas
zonie?"
"Że się wtrącę, pewnie chciał, żeby go wszyscy pogłaskali po głowie i
powiedzieli, że dobrze czyni. Wtedy dałby to żonie do przeczytania i
miałby
gwarantowany święty spokój."
Udzielam głosu obronie (albo i nie):
"Obrona nie ma pytań do świadka"
Sąd:
Dobra, dobra wystarczy - uznajemy grupowicza "tomek" winnym
przyczyniania się do rozpadu związku. Żona sobie ogląda seriale
emitowane przez telewizję publiczną (i nie tylko), a ten skubaniec
czatuje z gimnazjalistakami (bo tylko one siedzą na czatach - przecież
wszystkie przykładne żony nie czatują tylko oglądają seriale
prorodzinne, zamiast skoczyć po wino albo szampana i truskawki i świece
(w ostateczności jakieś bilety na trzech tenorów). Zupełny brak objawów
adorowania (ciągłego) partnerki i jednostronnego szukania WSPÓLNYCH (tu
sąd sam uśmiał się ze swojego rozumowania) zainteresowań (szydełkowanie,
romantyczna poezja, analizowanie fabuł najlepszych seriali). Oskarżony
miał gały i już przed śłubem widział, że narzeczona lubi seriale, a nie
lubi jak narzeczony rozmawia z obcymi babami (jakby to były
"psiapsiółki"bo to w końcu nie to co obce baby w necie).
Sąd mógłby jeszcze długo ale Mu się nie chce... winny. Następny proszę.
brow(J)arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-14 21:04:49
Temat: Odp: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... było zadzrość o czat
Niezle. To jest wlasnie realistyczne podejscie do sprawy.
:-)
--
Carlos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-14 21:28:27
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... było zadzrość o czat
Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bu4anq$5i9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sąd mógłby jeszcze długo ale Mu się nie chce... winny. Następny proszę.
Zaraz, zaraz, a wyrok?
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-14 21:29:54
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... było zadzrość o czat
Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bu4cak$kcs$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bu4anq$5i9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Sąd mógłby jeszcze długo ale Mu się nie chce... winny. Następny proszę.
>
> Zaraz, zaraz, a wyrok?
..........ups, no tak, wyrok został już wydany, decyzja o której myślałem
byłaby darowaniem świadkowi wolności.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-14 21:37:57
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... było zadzrość o czat
Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bu4cda$rmo$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bu4cak$kcs$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:bu4anq$5i9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > > Sąd mógłby jeszcze długo ale Mu się nie chce... winny. Następny
proszę.
> >
> > Zaraz, zaraz, a wyrok?
>
> ..........ups, no tak, wyrok został już wydany, decyzja o której myślałem
> byłaby darowaniem świadkowi wolności.
Jakiemu świadkowi, co ty gościu pieprzysz, oskarżonemu przecież. Myśl co
piszesz palancie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-01-14 21:44:16
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... :)"brow(J)arek" napisał(a):
>
> Sąd mógłby jeszcze długo ale Mu się nie chce... winny. Następny proszę.
>
> brow(J)arek
Dobre. Już od pewnego czasu czytam listę i coraz bardziej mi się
podobasz. Twojego maila pokazałam nawet meżowi. Bardzo mu się podobało.
No cóż. Pozostaje nam jedynie współczuć mężczyznom, że ich żonami są
kobiety - tak od nich różne.
Dziś od meża dostałam poniższego maila. Pozwolę sobie Wysokiemu Sądowi
zacytować i dać do osądu. Kto jest winien...
"O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do
sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie
płyty CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Case komputera
wyrzuciła przez okno a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do
sypialni, do ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego
nic niepodejrzewającego, śpiącego męża, o którym była przeświadczona, że
już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość.
Do końca życia zostały JEJ jeszcze cztery godziny..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-01-14 21:51:12
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... :)
Użytkownik "Misia" <m...@m...org> napisał w wiadomości
news:4005B830.54865B6A@motocykle.org...
> [...ciach...]
> Do końca życia zostały JEJ jeszcze cztery godziny..."
To osiem odcinków Klanu ;)
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-01-15 06:53:40
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... :)
Użytkownik "Misia" <m...@m...org> napisał w wiadomości
news:4005B830.54865B6A@motocykle.org...
> No cóż. Pozostaje nam jedynie współczuć mężczyznom, że ich żonami są
> kobiety - tak od nich różne.
>
No coz,to nie zostaje biednemu facetowi nic innego jak zostac gejem,moze
wtedy zostanie zrozumiany przez droga polowke .
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-01-15 07:28:08
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... :)Persona, wirtualnie znana jako *Mrowka* napisała zimową porą:
:: No coz,to nie zostaje biednemu facetowi nic innego jak zostac
:: gejem,moze wtedy zostanie zrozumiany przez droga polowke .
Coś Ty, jeszcze trafi na zniewieściały egzemplarz, który ogląda " Samo
życie " czy " M ja miłość":) Niech już lepiej sam zostanie - w końcu
NIKT tak jak on sam go nie zrozumie i się nim nie zajmie.
--
***Tashunko***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-01-15 07:33:59
Temat: Re: [DŁUGIE] proszę wstac sąd idzie... było zadzrość o czatPersona, wirtualnie znana jako *brow(J)arek* napisała zimową porą:
:: Sąd mógłby jeszcze długo ale Mu się nie chce... winny.
Szkoda...tak dobrze się zapowiadało...
Myślę, że trzeba to pociągnąć dalej:)
BTW...Co żona Wysokiego Sądu robiła jak Sąd wydawał wirtualne
wyroki???:)
--
***Tashunko***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |