| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-01-17 17:42:45
Temat: Re: DO JADRYSAOn 17 Sty, 16:27, "Saulo" <s...@l...po> wrote:
> Panslavista<p...@g...com>news:458684dd
-...@s...googlegroups
.com
>
> [...]
>
> > Mam super kapustkę kiszoną.
>
> Sam kisisz?
>
> Saulo
W czym trudność?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-01-17 18:39:08
Temat: Re: DO JADRYSADnia Sat, 17 Jan 2009 16:25:05 +0100, medea napisał(a):
> michal pisze:
>
>> Ale popatrz. Jako matka możesz sobie coś takiego wyobrazić. Wprawdzie to
>> inny rodzaj miłości ale moim zdaniem jest to świetny praktyczny przykład
>
> Miłość macierzyńska to zupełnie inna kategoria miłości. To miłość
> absolutna. Nie da się jej porównać do miłości do partnera. (Chyba że się
> jest XL, wtedy może być inaczej ;)
Słusznie, bo nie istnieje w moim życiu okreslenie "partner", nie lubie tego
eufemistycznego (bo zastępującego wiele nazw w luźnych, mało znaczących dla
ludzi związkach) określenia - nigdy nie miałam tzw. partnera, lecz najpierw
chłopaka, potem narzeczonego, obecnie męża, wszystko kolejno w jednej i tej
samej osobie na ściśle określonej mocnej pozycji w moim sercu i życiu -
może dlatego miejsce tego człowieka w moim sercu jest przynajmniej
równorzędne z miejscem moich dzieci. Cóż, nie każdemu jest dane trafic od
pierwszego razu na swoją drugą połówkę, dlatego zdaję sobie sprawę, ze może
nawet padną pod moim adresem ze strony niektórych zarzuty...
Nie potrafiłabym wybrać między swoim mężem a dziećmi - żyję nimi wszystkimi
i pod warunkiem, że istnieją. Wszyscy oni istnieją już w moim życiu dłużej,
niż ja istniałam bez nich, więc te parę lat, kiedy ich nie było, absolutnie
się nie liczy. Mają co najmniej równy udział w tworzeniu, uzasadnianiu
sensu mojego życia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-01-17 18:43:29
Temat: Re: DO JADRYSADnia Sat, 17 Jan 2009 19:41:17 +0100, Flyer napisał(a):
> medea; <gksi7g$hav$1@nemesis.news.neostrada.pl> :
>
>> Flyer pisze:
>>
>>> Aicha, ja nie łapię wielu społecznych koncepcji, niuansów i temu
>>> podobnych pierduł. Do pubu, na piwo pierwszy raz poszedłem chyba dopiero
>>> z okazji umawiania się z Michałem, będzie 2 lata temu. Do kawiarni na
>>> kawę i *rozmowę* z dziewczyną też dopiero z parę lat temu, pierwszy seks
>>> w wieku 27? lat, picie regularne [znaczy raz w tygodniu ;>, a nie raz w
>>> roku] chyba w wieku 30 lat
>>
>> A co się z Tobą działo wcześniej? Siedziałeś w zakonie, czy co? Serio
>> pytam - jak Ci się "udało" uniknąć tylu zwykłych życiowych sytuacji?
>
> W domu, pracy, szkole, autobusie. :)
>
> Pozdrawiam
> Flyer
Nie przejmuj się, nie jesteś tak znowu bardzo zapóźniony - w pubie byłam
pierwszy raz (i chyba ostatni w życiu - jakoś mi nie pasi lokal) dopiero na
grupowym spotkaniu w Wawie niedawno, a picie regularne mnie jeszcze wcale
nie dotknęło, z wyjątkiem wczorajszej pokuligowej imprezy :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-01-17 19:00:14
Temat: Re: DO JADRYSADnia Sat, 17 Jan 2009 14:21:52 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gkslc3$lth$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Poza tym trywializujesz, i nie chce Ci się tak naprawdę zrozumieć mojego
>> stanowiska.
>
> Jak zwykle. Tak już mam.
>
>> Prawdopodobnie _jest_ wiele takich osób, z którymi każdy z nas mógłby
>> stanowić doskonały związek, a może nawet trochę lepszy od jakiegoś
>> obecnego.
>
> Prawdopodobnie.
> A może nawet na pewno.
> Po wielu latach dowiedziałam się, że pół szkoły się we mnie kochało.
> I co z tego skoro żaden z tej pół szkoły się nie odważył?
Uważam, piszę to zupełnie powaznie, że własnie dlatego, iż wiedzieli, że
nie mają szansy przeżyć z Toba "takich rzeczy", które można przeżywać tylko
w durnych książczydłach lub z Ikselkami...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-01-17 19:00:32
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gkt9bi$1dv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Nie, nie groziło by. To jestświadomy wybór. O wiele więcej frustracji
> grozi, kiedy się wierzy w magię, motylki [stan podniecenia związany z
> napęcznieniem od krwi pochwy] czy hydrauliczny motyw naczyń połączonych
> w regionach poniżej klamry paska. :)
No jak mozesz mowic takie rzeczy?
PS. A lubisz camel toe?
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-01-17 19:01:40
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gkt9g7$1oe$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Co racja to racja. :) W życiu się nie przyznam, że jestem zachwycony. ;P
Pare razy olej kobiete to zacznie Cie szanowac i Cie pokocha.
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-01-17 19:07:38
Temat: Re: DO JADRYSAOn 17 Sty, 14:42, Panslavista <p...@g...com> wrote:
> On 17 Sty, 12:39, f...@g...pl wrote:
>
> > On 17 Sty, 11:23, Panslavista <p...@g...com> wrote:
> > > Nie ubiegam się o przynależność do kolejnego klubu. Mój jest
> > > jednoosobowy i ma zamkniętą listę członków.
>
> > To czemu piszesz na psp? Tylko nie zaczynaj znów z jakąś Sylą, której
> > tu nigdy nie było. ;>
> XL mnie zaprosiła tutaj.
> Hm, mam poważne wątpliwości co do niektórych nicków, ale nie na tyle
> silne, aby sprawdać.
A co ma do tego zaproszenie? Jeżeli się nie ubiegasz, jeżeli Ci
wystarczyjednoosobowy klub, to zaproszenie powinieneś zignorować.
Czemu tak nie zrobiłeś?
Pozdrawiam pytająco
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-01-17 20:07:56
Temat: Re: DO JADRYSAIkselka pisze:
> Uważam, piszę to zupełnie powaznie, że własnie dlatego, iż wiedzieli, że
Nic nie mogli wiedzieć, mogli co najwyżej czuć igły jeża. Też miałam
igły, i pewnie nadal mam, tylko trafiałam na większych desperatów. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-01-17 20:11:47
Temat: Re: DO JADRYSAIkselka pisze:
> Słusznie, bo nie istnieje w moim życiu okreslenie "partner"
Użyłam celowo tego określenia i świadomie, żeby jak najbardziej uogólnić
i zachować polityczną poprawność. :) Myślę, że to, o czym piszę,
stosuje się do związku niezależnie od nazewnictwa.
> może dlatego miejsce tego człowieka w moim sercu jest przynajmniej
> równorzędne z miejscem moich dzieci.
Zdawało mi się, że zajmuje wyższą pozycję, ale mogłam źle zrozumieć
Twoje wypowiedzi.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-01-17 20:13:31
Temat: Re: DO JADRYSAFlyer pisze:
> Nie, nie groziło by. To jestświadomy wybór. O wiele więcej frustracji
> grozi, kiedy się wierzy w magię, motylki [stan podniecenia związany z
> napęcznieniem od krwi pochwy] czy hydrauliczny motyw naczyń połączonych
> w regionach poniżej klamry paska. :)
No nie wiem, nie zgadzam się. Magię można odczuwać niezależnie od seksu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |