| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-01-17 20:52:18
Temat: Re: DO JADRYSAIkselka pisze:
> Pewnie wtedy także nie wiedział, co to wolny seks? Może nadal nie wie?
> ;-P
Wolny, nie-wolny. Obawiam się, że może w ogóle nie wiedzieć, co to jest
seks. ;-P
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-01-17 20:58:44
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gkteao$q79$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Nic nie mogli wiedzieć, mogli co najwyżej czuć igły jeża. Też miałam igły,
> i pewnie nadal mam, tylko trafiałam na większych desperatów. ;)
Nie wiem czego się bali. Ale chętnie się dowiem.
Może panowie podpowiedzą.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-01-17 21:00:48
Temat: Re: DO JADRYSAUżytkownik "medea" napisał:
> > Pewnie wtedy także nie wiedział, co to wolny seks? Może
> > nadal nie wie? ;-P
> Wolny, nie-wolny. Obawiam się, że może w ogóle nie wiedzieć,
> co to jest seks. ;-P
Może tacy są szczęśliwsi niż ci, którzy poznali, a nie jest im dany ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-01-17 21:00:54
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gktc82$nrh$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Btw. wypraszam sobie uwagi w stylu "mi nie pasuje" - nie próbowałem
> Ciebie nigdy podrywać i godzi to w moje napęczniałe ego. :)
"Nie pasuje" a "nie jest w moim typie" to różnica.
Jesteś rudy? Nie jesteś.
To Twoje ego może być spokojne. :)
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-01-17 21:03:32
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gksq5e$saf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Mam rozumieć w takim razie, że wyszłaś za szkolną miłość?
Nie.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-01-17 21:07:22
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:19jypobqjl8sy.17eze0fwsnlu0.dlg@40tude.net...
> Nie przejmuj się, nie jesteś tak znowu bardzo zapóźniony - w pubie byłam
> pierwszy raz (i chyba ostatni w życiu - jakoś mi nie pasi lokal) dopiero
> na
> grupowym spotkaniu w Wawie niedawno,
Zascianek pojechal do miasta w koncu.
Gesi i zrobione maslo na sprzedaz pewnie tez wzielas.
a picie regularne mnie jeszcze wcale
> nie dotknęło, z wyjątkiem wczorajszej pokuligowej imprezy :-P
Ktora odbyla sie w przerwie miedzy napierdalaniem postow na grupy...
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-01-17 21:08:59
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1dnvxwsl873v4$.58jurl2mn76p.dlg@40tude.net...
> Uważam, piszę to zupełnie powaznie, że własnie dlatego, iż wiedzieli, że
> nie mają szansy przeżyć z Toba "takich rzeczy", które można przeżywać
> tylko
> w durnych książczydłach lub z Ikselkami...
Nie powinnas sie wypowiadac w temacie, skoro dajesz sie posuwac jedynie w
celach rozplodowych.
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-01-17 21:37:36
Temat: Re: DO JADRYSAFlyer pisze:
> Mamciu? ;>
Tak, synciu? ;>
> Słowo kluczowe - potencjał.
Ha! Czyli jednak nie każda! No, to możemy zacieśniać dalej. ;)
> Wierz mi, że w każdym związku takie rzeczy mi się pojawiały ze strony
> partnerek. Nie od razu, czasami przelotnie, na jeden dzień, jak
> zapowiedź czegoś więcej. Ale się pojawiały. Wierzę w potencjał partnerek
> i wierzę, że kiedyś się bardziej otworzą, niż by się to wydawało. Na tym
> polega rozwój związku.
Jesteś czarujący. ;)
Tak, czy inaczej - są cechy, które z pewnością jakoś szczególnie sobie
cenisz u kobiety. Ta, która będzie łączyć w sobie najwięcej z nich, i w
dodatku da je Tobie poznać, będzie tą wyjątkową i jedyną. Czyż nie tak?
W takim razie, w jakąś musisz na początek "uwierzyć".
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-01-17 21:43:27
Temat: Re: DO JADRYSAFlyer pisze:
> Serio? ;> Faktycznie, mam do tematu podejście trochę rzemieślnicze,nie
> silę się na artyzm - http://tinyurl.com/6su8o8.
Hm, hm, to nie było o Tobie, no ale uderz w stół itd. ;)
A' propos linka - gdzieś czytałam, że punkt G wcale nie istnieje, a ja
uważam, że nawet, jeśli istnieje, to jest mocno przereklamowany. ;)
Zdecydowanie świadomość jego istnienia może facetom utrudniać życie. ;>
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2009-01-17 21:48:51
Temat: Re: DO JADRYSA
Użytkownik "Veronika" <v...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:gktgsa$e3u$1@h1.uw.edu.pl...
> Nie wiem czego się bali. Ale chętnie się dowiem.
> Może panowie podpowiedzą.
Mlody wiek i brak kontaktow badz doswiadczenia zwiazanego z plcia przeciwna
powoduje u facetow uczucie NIEPEWNOSCI i najzwyklejszej w zyciu OBAWY (w
skrajnych przypadkach STRACHU) przed podejmowaniem dzialan w kierunki
kobiet. Dopiero co przestali ciagnac je za wlosy, a tu nagle trzeba dojrzec
i okazywac powazne wzgledem nich zachowania. W tak mlodym wieku gowniarzeria
potrafi kozaczyc tylko w gronie kolegow, gdzie pierdola jacy to oni
kobieciarze, ile pomacali i/lub pouzywali, kiedy wiekszosc tych rzeczy to
czysta fantastyka.
Faceci - w kazdym wieku - wola uniknac ODMOWY, bo wplywa ona - zwlaszcza
jezeli to mlody gosc - na psychike dosc mocno i determinuje najczesciej jego
pozniejsze proby zblizenia sie do kolejnej kobiety, chyba ze w miare szybko
zmieni on swoje myslenie w tym temacie (tak bylo ze mna na ten przyklad).
W dalszej konsekwencji nieporadnych dzialan cierpi znane wszystkim tzw.
MESKIE EGO i DUMA, dlatego niektorzy wola albo odpuscic w ogole albo na
jakis czas, dopoki nie nabiora pewnosci siebie (czyt. dojrzeja) lub kiedy
ziszcza sie pewne warunki, np: przestanie sie byc kurduplem, zacznie o
siebie dbac, zmadrzeje, porzuci zle towarzystwo, zacznie robic cos ciekawego
w zyciu itp. Odmowa kobiety w jakimkolwiek przypadku, czy to proba
zagadania, czy zwykly podryw, jest dla faceta zawsze DEPRYMUJACA i moze go
pozbawic WIARY W SIEBIE, sprawic bezpodstawna UTRATE MESKOSCI.
Kolejne mozliwe przyczyny to dystans, jaki faceci maja do kobiet SILNYCH
CHARAKTEREM, albowiem boja sie podkopania wspomnianej juz wlasnej meskosci i
pozycji dominujacej, ktora uwazaja za oczywistosc (i slusznie), ale czesto
zbyt doslownie i nieudolnie, wrecz nahalnie wyrazaja, wpedzajac kobiete w
zaklopotanie i calkowicie do siebie zniechecajac - to moze odstraszyc.
Podobnie jest z KOBIECA INTELIGENCJA (chociaz wyraz "inteligencja" wg mnie
jest w stosunku do kobiet naduzyciem), poniewaz faceci jak cholera boja sie,
ze kobieta moze wyprzedzac ich wiedza, mentalnoscia i bystroscia umyslu.
W mlodym wieku faceci unikaja kobiet TRUDNYCH W OBYCIU, bo z gory skazuja
swoje mozliwosci na niepowodzenie - sa po prostu niezyciowi i mysla, ze albo
cale zycie jest proste (stad proste wybory), albo sa niegotowi jeszcze na
takie wyzwania, dlatego wola latwizne jako swoisty poligon do mlodzienczych
eksperymentow wlasnej plciowosci. To samo tyczy sie kobiet ODMIENNYCH,
ktorych unika sie, dlatego ze wciaz faceci (czesto do 25-30 roku zycia)
kieruja sie zasada "co by powiedzieli koledzy".
Jednak najwazniejszym z powodow jest po prostu bycie MESKA PIZDA, ale w tym
przypadku slowo "meska" uzyte jest na wyrost.
Meskie pizdy z jednej strony sa po prostu (czesto zyciowymi) pizdami*, ktore
nie potrafia postepowac z kobietami, unikaja ich, a w dalszej kolejnosci nie
znaja i nie chca poznac kobiecej natury, a z drugiej strony - dotyczy to
dojrzalych facetow - ktorzy nie wiedza jak sie zachowac, jak po prostu byc
mezczyzna a nie jebanym dupkiem.
Na razie tyle, moze cos jeszcze dodam.
* o meskich pizdach czesto mowi sie dyplomatycznie, ze sa niesmiali -
pierdolona holota, ktora nie umie nazywac rzeczy po imieniu: meska pizda to
meska pizda i nieudacznik
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |