Strona główna Grupy pl.misc.dieta [DO] Praca mgrska

Grupy

Szukaj w grupach

 

[DO] Praca mgrska

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 247


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2003-11-01 19:24:31

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Adamo Il" <a...@g...SKASUJ.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

jurek <g...@o...pl> napisał(a):

<ciach brednie nawiedzonego>

> > > Odwracanie kota ogonem, czarne jest białe a żółtka doskonałe...

> > Odwracanie kota ogonem, czarne jest białe
>
> skoro tak uwazasz, to oczywiscie zgadzam sie z Toba, ja z "psy" wole
> ostroznie, lepiej im sie nie przeciwstawiac
>
> >a żółtka doskonałe...
> >
>
> no i jest w czym sie zgadzamy CALKOWICIE!!!!!!

Typowa logika nawiedzonego, przedstawiamy wypowiedzi tak jak chcemy je
przedstawić nie tak jak brzmią.

A żóltka jedz sobie ile chcesz, twoje zdrowie!

Pozdrawiam,
Adam Il.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2003-11-01 19:28:49

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rukasu" <r...@a...net> napisał w wiadomości
news:bo0v6o$2mb4$1@foka1.acn.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bo0tb1$ql1$1@news.onet.pl...
>
> > O ileż byłoby mniej pacjentów, gdyby wiedzieli, jak można uniknąć
> > chorób...
>
> A nie zauważyłaś, że "pacjentów" byłoby zapewne przynajmniej tyle samo? W
> końcu lekarze optymalni musieliby klarować tyluuuuuu ludziom jak stosować
> dietę Kwaśniewskiego - no a za darmo tego nie robią! ;->>>>

Nieprawda i już.
1. Nie każdy chory korzysta z pomocy lekarza opty w momencie wchodzenia w
dietę. Jest mnóstwo ludzi, którym wystarcza teoria z książki J.K.
Na przykład ja - gdyby nie konieczność skorzystania z zabiegów prądów
selektywnych na silne i częste bóle i zawroty głowy + zaburzenia wzroku,
to bym też z porady lekarza opty nie korzystała.
2. Do lekarza opty pacjenci idą z reguły tylko raz... (tak było ze mną)
3. ...a ponieważ zdrowieją, to przestają też "zawracać głowę" lekarzom
tradycyjnym (tak było i jest ze mną).
Oczywiście ten kij też ma drugi koniec... ;]

--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.1998 r.]

Niedobrze czułby się lekarz, gdyby wszyscy czuli się dobrze. Syrus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2003-11-01 19:39:20

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Rukasu" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo0b32$r3h$1@inews.gazeta.pl...

> a moze na poczatek powiedzial bys ze jest praca magisterska na temat DO,
> ktora BEDZIESZ (to jest tylko podkreslenie) studiowal/czytal/analizowal
> (wszystko razem albo z osobna) i .......

'Niedawno dowiedziałem się że na Żywieniu Człowieka niejaka Monika
Kołodziejczyk skończyła niedawno pisać pracę magisterską na temat DO.'

> ....... po przeczutaniu/przestudiowaniu/przeanalizowaniu,
> najprawdopodobniej po wtorku podzielisz sie z uczestnikami tego forum
> twoimi wnioskami/analizami/przemysleniami.

'Oczywiście zamierzam przyjrzeć się pracy i porozmawiać z promotorką. (...)
Oczywiście kiedy dowiem się więcej, to napiszę więcej.'

> Zacytowanie przez Ciebie CZYJEJS (to tylko podkreslenie) opinie ze jest to
> "...niepomyslne dla optymalnych.." jest zwykla podpucha a moze nawet
> prowokacja.

:-ooo

Czyli kiedy np. optymalni "chwalili się" na grupie że Wałęsa dał wywiad w
którym wynosił pod niebiosa DO, to była to ze strony optymalnych "podpucha",
albo "prowokacja"? "Prowokowała" mnie też Grażynka, kiedy powołując się na
Kwaśniewskiego (?) próbowała mi wmówić że cukry spalają się tylko do CO2, a
tłuszcze tylko do H2O? :-o

Przykłady mogę oczywiście mnożyć. :-(

Nie. W tym konkretnym przypadku mogę to stwierdzić z absolutną pewnością:
nikogo nie chciałem sprowokować i nie była to żadna podpucha. Mogę natomiast
stwierdzić, że kiedy pytałem o pracę ową wzmiankowaną wyżej doktorantkę
poczułem się cholernie głupio, kiedy uśmiechnęła się szeroko i powiedziała
ze współczuciem: "Ale wiesz, wyniki nie są dla optymalnych zbyt korzystne."

Uznałem po prostu iż optymalni ZASŁUGUJĄ (w pozytywnym sensie) na to, aby
znać opinię SPECJALISTKI (ta doktorantka JEST z Żywienia Człowieka) już
teraz! :-(

> Szczegolnie ze wlasnie Ty jestes strasznie "czujny" jezeli chodzi o
> zrodla/dowody/merytorycznosc.

:-o

Nie dostrzegam związku.

> To troche przypomina stany lekowe. Juz Ci mowilem, nie prowokuj jezeli
> chcesz spokojnej wymiany opini.

Problem polega na tym, że spokojna wymiana opinii jest tylko wtedy kiedy
plotkuję sobie z Krysią o Narodowym Tescie Inteligencji. W każdym innym
przypadku wymiana opinii nie jest spokojna. :-(

> ten leniwy to niby ja?

Nie. Ty to ten, który głośno krzyczy że chce badań, a potem ma protensje do
osoby, która pisze że takie badania już są! :-(

> no widzisz sam sie przyznajesz ze "rzuciles sie " na DrJK. Jest jedno
> pytanie : po co?

:-oooo

Gdybym był bardzo złośliwy to stwierdziłbym iż jesteś namacalnym przykładem
tego że DO prowadzi do arterosklerozy. :-(

NIGDY NIE RZUCIŁEM SIĘ NA DRJK!!!

Ten cytat wysmażyłeś w odpowiedzi na wypowiedź zupełnie innej osoby! :-(((

> a tak w ogole to naublizales mi niezle w tym poscie , i oczywiscie uwazasz
> ze wszystko jest OK!

:-o

JA?

A kto napisał: 'Chociaz "na salacie" trudno o podwyzszony poziom "oleju w
glowie"'? Ja? Ja napisałem JEDYNIE że jestem Twoją postawą (między innymi a
sprawą takich "niewinnych" tekstów, które oczywiście nie służyły temu, aby
KOMUKOLWIEK "dokopać") rozczarowany.

Zapewniam Cię że jest mi z tego powodu bardziej przykro niż Tobie. :-(

> Poszukaj w twoich tekstach "epitetow" jakimi obdarzasz opty ktorzy
> osmielaja sie z toba polemizowac i jak bedziesz mial chwile czasu pomysl
> ze nie kazdy uznajz chrzescijanska zasade nadstawiania drugiego policzka.

Nie wierzę w Boga, więc nie oczekuję od innych takiej postawy. "Epitetów"
nie stosuję prawie w ogóle, a jeśli już, to JEDYNIE wobec osób które "biją
pianę" (m.in. sami stosują "epitety"), zamiast prowadzić merytoryczną
dyskusję. Czasem jest to jedyny sposób na to, aby zmusić optymalnego do
rozmowy. :-(

Oczywiście mógłbym poprosić Cię o znalezienie powiedzmy z dwóch "epitetów" w
moich postach, ale po co? Znowu nie znajdziesz, a zamiast tego będziesz
nawoływał do tego żebym sam poszukał. A ja mam dosyć udowadniania że nie
jestem wielbłądem. :-(

...ach i jeszcze jedno: w związku z faktem iż żadnego przykładu stosowania
"tej metody" podać nie zdołałeś, założyć muszę iż sam zauważyłeś iż "ciągle"
jej nie stosuję. Jest to niestety kolejny dowód Twojej... krótkiej pamięci.
Bo oczywiście o "podpuchę", czy "prowokację" podejrzewać Cię nie będę. :-|

--
Pozdrawiam
Rukasu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2003-11-01 19:52:24

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Rukasu" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bo11lh$e62$1@news.onet.pl...

> Nieprawda i już.

;-DDD

> 1. Nie każdy chory korzysta z pomocy lekarza opty w momencie wchodzenia w
> dietę. Jest mnóstwo ludzi, którym wystarcza teoria z książki J.K.

No właśnie - nie wszyscy chorzy korzystają z pomocy lekarzy (także
konwencjonalnych). Niektórzy leczą się sami. ;-)

> Na przykład ja - gdyby nie konieczność skorzystania z zabiegów prądów
> selektywnych na silne i częste bóle i zawroty głowy + zaburzenia wzroku,
> to bym też z porady lekarza opty nie korzystała.

Ale korzystasz? (chciałem postawić złośliwego smajleja, ale nie chcę aby
wyglądało na to że śmieję się z Twoich dolegliwości)

> 2. Do lekarza opty pacjenci idą z reguły tylko raz... (tak było ze mną)
> 3. ...a ponieważ zdrowieją, to przestają też "zawracać głowę" lekarzom
> tradycyjnym (tak było i jest ze mną).

I od tej pory jak się z tym lekarzem-opty RAZ spotkałaś, ANI RAZU nie
zachorowałaś i ANI RAZU nie musiałaś korzystać z pomocy jakiegokolwiek
innego lekarza? 8-o

> Oczywiście ten kij też ma drugi koniec... ;]

Każdy ma. ;-)

--
Pozdrawiam
Rukasu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2003-11-01 19:54:53

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Rukasu" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bo0uj0$266$1@news.onet.pl...

> Za to zupełnie sensowna byłaby dyskusja owego pasażera z rabinami (!) 8)))

No właśnie, sam się chciałem zapytać, czemu ten pasażer - był niby taki
"bystry" - zadał rabinom jedynie takie "banalne" pytanie? ;-D

--
Pozdrawiam
Rukasu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2003-11-01 19:58:42

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Rukasu" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adamo Il" <a...@g...SKASUJ.TO.pl> napisał w wiadomości
news:bo112e$p26$1@inews.gazeta.pl...

> Nie, ale uważam, że mógłby się obrazić.

Się nie bój - tak łatwo się nie obrażam! ;-D

--
Pozdrawiam
Rukasu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2003-11-01 20:01:50

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rukasu" <r...@a...net> napisał w wiadomości
news:bo11pm$2n35$1@foka1.acn.pl...
"Prowokowała" mnie też Grażynka, kiedy powołując się na
> Kwaśniewskiego (?) próbowała mi wmówić że cukry spalają się tylko do
CO2, a
> tłuszcze tylko do H2O? :-o

tak jeszcze się wtrące ;)))) czynnikiem energetycznym w cukrze jest tylko
węgiel i pomimo że po spaleniu też otrzymujemy z niego H2O to jeśli
policzysz atomy tlenu i wodoru to one tam w tym cukrze już są więc energii
z ich łączenia nie uzyskujesz , tłuszcz spala się na to samo co cukier ale
nie tak samo , gdyż jak to ładnie rozpisałeś ;))) ma w sobie wodór
połączony z węglem a nie z tlenem , więc spala się tenże węgiel do CO2 i
wodór do H2O , i właśnie o tą czystą energie z wodoru zawartego w
tłuszczach chodzi grażynce , różnica w kaloryczności między cukrem a
tłuszczem !!! nie daje ci do myślenia ??

Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2003-11-01 20:03:25

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rukasu" <r...@a...net> napisał w wiadomości
news:bo11pm$2n35$1@foka1.acn.pl...

Mogę natomiast
> stwierdzić, że kiedy pytałem o pracę ową wzmiankowaną wyżej doktorantkę
> poczułem się cholernie głupio, kiedy uśmiechnęła się szeroko i powiedziała
> ze współczuciem: "Ale wiesz, wyniki nie są dla optymalnych zbyt
korzystne."

A co to znaczy "wyniki nie są dla optymalnych zbyt korzystne"?

> Uznałem po prostu iż optymalni ZASŁUGUJĄ (w pozytywnym sensie) na to, aby
> znać opinię SPECJALISTKI (ta doktorantka JEST z Żywienia Człowieka) już
> teraz! :-(

Mam nadzieję, że poznasz SZCZEGÓŁY przeprowadzonych naukowych badań tej
SPECJALISTKI i oczywiście WYNIKI i uzasadnienie wniosków tych
"niezbyt korzystnych" badań i je tu przedstawisz, albo źródło do tych
szczegółów - to wtedy porozmawiamy.
Na razie dyskusja jest bezprzedmiotowa i niepotrzebnie rodzi napięcia.

Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2003-11-01 20:04:04

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> znacznie gorzej:)
>
a wiec masz problem



> Szczerze w nią wątpię, tak jak ja nie mam ochoty dyskutować z Tobą.

o ile dobrze zauwazulem to to jest forum na ktorym kazdy moze powiedziec co
uwaza za stosowne, czy Ci sie to podoba czy nie, i Twoj nadmiar jadu (czyzby
uboczne dzialanie nadmiaru marchwi?) niczego tu nie zmieni


>
> Ależ każdemu wolno w każdym wypadku, nigdzie nie napisałem o swojej
> wyłączności w prawach do stawiania ocen:D ani jakiejkolwiek wyłączności!
>
ale mnie nie wolno :((((,
jezeli obiecam ze jutro zjem jedno zoltko mniej to bede mogl?


jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2003-11-01 20:06:11

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Adamo Il" <a...@g...SKASUJ.TO.pl> a écrit dans le message news:
bo10ka$nip$...@i...gazeta.pl...
> Rukasu <r...@a...net> napisał(a):
>
> ciach
> > no a za darmo tego nie robią! ;->>>>
>
>
> a co tam, 50 zł.
>
> Pozdrawiam,
> Adam Il.

na szczescie "zwykli" lekarze pracuja za friko, tylko skad ta dziura w
budzecie sluzby zdrowia?

Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

cholesterol a dlugowiecznosc (ang)
Indeks glikemiczny
Puszyści żyją dłużej
Tabela utraty kalorii wg. sportów
dot. netykiety - ktos przypomni?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »