Data: 2003-05-19 09:32:47
Temat: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kilka dni temu zadałem na grupie pytanie o szkodliwości nadmiaru witaminy A.
Dziwie się ze nikt nie podjął tematu na tej grupie (nawt czarny janek).
Szczególnie liczyłem na wyjadaczy DO.
Na innej grupie jeden z grupowiczów odpisał na ten temat tak:
"możesz wylądować w szpitalu jak przedawkujesz ta witaminę,
ja miąłem przedawkowana w szpitalu w dzieciństwie i do tej pory mam problemy
z tym związane i lekarze mówili, ze do końca życia będę miął.. ;("
kolejna osoba:
"Ja słyszałam o możliwości uszkodzeń wątroby (gdzie ta witamina jest
magazynowana), a sama doświadczyłam czegoś w rodzaju egzemy (dermatolog
stwierdził przedawkowanie beta-karotenu, z którego syntetyzuje się kwit. A)"
Ja sam prawie przez rok przedawkowywałem ta witaminę (żółtka, masło,
śmietana) nic nie wiedząc o jej szkodliwości. Dwa dni temu trafiłem do
szpitala z objawami ostrej arytmii serca.
Niektórzy sugerują ze jest to efekt przedawkowania witaminy A.
Jeśli tak miałoby być to oczekiwałbym aby w podręcznikach o żywieniu
optymalnym ostrzegali
o takich skutkach.
Ktoś na grupie dieta optymalna stwierdził ze w kwestii żywienia optymalnego
jesteśmy dopiero na początku drogi i myślę ze miął dużo racji.
Pamiętacie Paprycjusza, który po 4 latach Żywienia Optymalnego omal nie
przekręcił się na serce i w rezultacie zrezygnował z DO.
Myślę ze mógł mięć to samo co ja po roku DO.
Inny Optymalny, który miął podobne problemy radzi mi ograniczenie spożywania
żółtka, masła, śmietany na korzyść tłuszczów takich jak smalec łój itp.
Czy jednak to nie spowoduje innych ujemnych skutków?
Czy nie lepiej przejść na jakiś wypróbowany sposób żywienia typu "dieta
Japońska"?
|