| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-05-15 21:44:14
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite""tren R" <t...@p...pl> wrote in message
news:f2d8te$8gt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kaska napisał(a):
>
>> pozatym dobroc nie powinna pojawiac sie na zadanie, powinna byc i tyle.
>
> piękny temat kaśka
> "powinna być"
> jak ty to sobie wyobrażasz?
jakies cieplo, cierpliwosc, usmiech.
> skąd niby ona ma się wziąć?
z wychowania mniemam.
>
> zresztą - w innych krajach - to nawyki nie dobroć.
> ale dobre nawyki lepsze niż wróbel na dachu
to tez, np wezmy azjatow.
a wezmy afroamerykanow, no niebo a ziemia:)
moze jestem jakas staroswiecka, ale kieruje sie przykazaniem Bozym "kochaj
blizniego swego jak siebie samego", nie robie komus czegos czego sama nie
chcialabym doswiadczyc. nie czerpie przyjemnosci z upokarzania kogos, z
nasmiewywania sie, z obgadywania, wiec nie umiem zrozumiec jak inni sa w
stanie czerpac z tego przyjemnosc i dlatego rozumiem rozzalenie Kasi bo sam
czesto spotykam sie z takim zachowaniem ludzi, jednak mam za malo czasu aby
to wszystko opisywac i chyba powoli, aczkolwiek niezupelnie jeszcze zaczelam
zyc swoim zyciem i nie zwazac na to jacy inni sa.
>
Kaska to Himera, Himera to Kaska
--
"Sanity calms, but madness is more interesting."
/John Russell/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-05-15 21:47:46
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"[ ciak]
>Ale, ale... często jeżdżę komunikacją miejską. Żeby nie biadolić jacy
>jesteśmy.... Widzę, że, gdy jest nerwowa atmosfera, gdy jest stłuczka,
>awaria, kierowca ostro zahamuje, ktoś wyrżnie głową... Nagle ludzie
>się otwierają, pomagają sobie.. zaczynają "normalnie" rozmawiać..
>Nagle zauważam, że są "normalni" wśród nas. To buduje. Bo w zasadzie
>dostrzegamy przypadki chamstwa, agresji, egoizmu. Kiedy ktoś nasz
>przepuści w drzwiach, powie "dziękuję", "przepraszam", tego nie
>widzimy, to nie zapada w pamięci. A nie jest naprawdę źle :)
Zgadzam, się z Tobą MU, że do końca nie ma tak, źlę, bo są też miłe
sytuacje. Np: w miarę trzeźwy pijaczynek wchodził do tramwaju przede mną i
usiadł, ale gdy zobaczył mnie z wózkiem powiedział: "proszę pani prosze
sobie usiąść" To też było miłe. I taki nawet "prostaczek" może okazać
serce. Jednak ciagle tego jest w nas zamało. No i dochodzi kwestia przyjęcia
gestu. Nie grałam słodkiej czyli: nie dziękuję panu postoje mam niedaleko
(aż 10 km) tylko podziękowałam i usiadłam. Inni czasem nie potrafią dobrego
gestu przyjąć. Choćby te temtyczne staruszki: nie nie dziękuję ale później
obgadują jaka to młodzież jest okropna.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-05-15 21:51:01
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"
> na starośc człowiek gorzknieje i coraz więcej rzeczy mu przeszkadza -
> więc będzie gorzej, nie oszukuj się
Jestem zdania dobre nawyki górą, nawyki i jeszcze raz nawyki. Nie znikną od
tak, a można je dać w ojcowiźnie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-05-15 22:27:20
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"Himera napisał(a):
> jakies cieplo, cierpliwosc, usmiech.
>> skąd niby ona ma się wziąć?
> z wychowania mniemam.
i kto ma niby wychowywać?
wpajanie postaw jest do dupy w obliczu czerpania z postaw
> chyba powoli, aczkolwiek niezupelnie jeszcze zaczelam
> zyc swoim zyciem i nie zwazac na to jacy inni sa.
jak to się ma do wychowywania?
> Kaska to Himera, Himera to Kaska
trener to trener
--
http://patrz.pl/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-05-15 22:28:08
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"Kasia napisał(a):
>> na starośc człowiek gorzknieje i coraz więcej rzeczy mu przeszkadza -
>> więc będzie gorzej, nie oszukuj się
>
> Jestem zdania dobre nawyki górą, nawyki i jeszcze raz nawyki. Nie znikną od
> tak, a można je dać w ojcowiźnie!
a dostrzegasz w ojcach dobre nawyki?
--
http://patrz.pl/trener
SOBIEKRÓL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-05-15 22:55:04
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"
"tren R" <t...@p...pl> wrote in message
news:f2dcco$ffq$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Himera napisał(a):
>
>> jakies cieplo, cierpliwosc, usmiech.
>>> skąd niby ona ma się wziąć?
>> z wychowania mniemam.
>
> i kto ma niby wychowywać?
> wpajanie postaw jest do dupy w obliczu czerpania z postaw
czlowiek i tak zrobi jak chce, to fakt, ale nie uwazasz ze to ma jakies
znaczenie, wychowanie? to co ci wbijali do glowy rodzice/opiekunowie
przeszlo bez echa?
>
>> chyba powoli, aczkolwiek niezupelnie jeszcze zaczelam zyc swoim zyciem i
>> nie zwazac na to jacy inni sa.
>
> jak to się ma do wychowywania?
bo mnie tak nie wychowali, ale z tym walcze.
>
>> Kaska to Himera, Himera to Kaska
>
> trener to trener
>
> --
--
"Sanity calms, but madness is more interesting."
/John Russell/
> http://patrz.pl/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-05-16 08:25:47
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite""Kaska" <K...@t...net> wrote in message
news:f2ctop$lti$3@inews.gazeta.pl...
Panslavista dobrze napisał.
Ok, masz do ludzi pretensje, i ok,
ale tu nie chodzi o ludzi tylko o Ciebie.
Jesli za bardzo pojdziesz w wscieklosc - zwarjuesz
Jesli spojrzysz na to poblazliwie - przezyjesz :D
Ludzi olej, chodzi o Ciebie,
Warto tez miec fajne towazystwo, w ktorym czujesz sie dobrze,
wtedy ta podskorna agresja miasta tak nie przeszkadza.
Pozdro,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-05-16 08:29:06
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite""tren R" <t...@p...pl> wrote in message
news:f2d8te$8gt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> zresztą - w innych krajach - to nawyki nie dobroć.
> ale dobre nawyki lepsze niż wróbel na dachu
zgoda!
z tym, ze czy w innych krajach jest lepiej to inna sprawa.
Rozmawialem z brytyjką, roznie to bywa, chociaz
babka zauwazyla ze w Polsce widac etap wczesnego
kapitalizmu, wszystko sie zmienia, duze zmiany finansowe,
rosnace ceny, ludzie nagle moga robic kariery,
to powoduje nerwowosc -
podobno za jakis czas bedzie spokojnie i lagodniej (pare latek).
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-05-16 09:39:33
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"
> a dostrzegasz w ojcach dobre nawyki?
nie ukrywam, że czasem trudno dosrzec, ale min. procent jest. Zatem, że jest
on mały trzeba rozpocząć nowy proces jakim jest uczenie dobrych nawyków.
Szczególnie, że świat (Polska) się zmienia i naturalnym prawem każdego
ciała jest dażenie do rozwoju, i w naszych rękach jest to by skierować
odpowiednio piłeczkę. Nasze dzieci też zapewne będą dopatrywać się w nas w
ich znaczeniu niemoralów, ale jest szansa, ze więcej dopatrzą się w nas
dobrych cech i to jeszcze więcej niż my od naszych rodziców. Jak wiesz pewne
cechy sa nieśmiertelne: choćby okazywanie miłości. (w szerokim i wąskim
rozumieniu), a to cecha głeboko zdolna do namnażania jesli się ją użyje ;-).
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-05-16 09:42:15
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"[ciak]
> Rozmawialem z brytyjką, roznie to bywa, chociaz
> babka zauwazyla ze w Polsce widac etap wczesnego
> kapitalizmu, wszystko sie zmienia, duze zmiany finansowe,
> rosnace ceny, ludzie nagle moga robic kariery,
> to powoduje nerwowosc -
> podobno za jakis czas bedzie spokojnie i lagodniej (pare latek).
Rzeczywiście tak jest. Zatem jest nadzieja, ze staniemy się bardziej
cywilizowani :-)
> Duch
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |