Diclak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2003-02-11 22:28:04

Temat: Diclak
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lekarka mi dzisiaj zapisała Diclak w czopkach,ale poprosiłam w aptece o
proszki(doustne)...Teraz mam dylemat,bo na ulotce jest napisane,że te
proszki są dojelitowe...Co to znaczy?
Uprzejmię proszę o możliwie jak najszybszą odpowiedź.

--
Pozdrawiam;
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-02-11 22:33:29

Temat: Re: Diclak
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

news:b2btgc$8a7$1@atlantis.news.tpi.pl, Kaja
<k...@B...poczta.onet.pl>:
> Lekarka mi dzisiaj zapisała Diclak w czopkach,ale poprosiłam w aptece
> o proszki(doustne)...Teraz mam dylemat,bo na ulotce jest napisane,że
> te proszki są dojelitowe...Co to znaczy?
> Uprzejmię proszę o możliwie jak najszybszą odpowiedź.

Było dopiero co. Łykasz buzią (bo chyba o to chodzi), ale substancja czynna
uwalnia się dopiero w jelitach, czyli za żołądkiem.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-02-12 01:03:12

Temat: Re: Diclak
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 11 Feb 2003 23:33:29 +0100, Robert <b2btnt$fen$1@topaz.icpnet.pl>
napisał/a:

> Było dopiero co. Łykasz buzią (bo chyba o to chodzi), ale substancja czynna
> uwalnia się dopiero w jelitach, czyli za żołądkiem.

Dzięki serdeczne :-)
Właśnie już dziś jednego proszka łyknęłam i nie wiedziałam,czy tak powinno
być.

--
Pozdrawiam;
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry