Dipitriene, leczenie chirurgiczne?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-28 19:27:44
Temat: Dipitriene, leczenie chirurgiczne?Od: "hirondelle" <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ortopeda zdiagnozował chorobę mojej Mamy jako "dipitriene" (być może jest
jakaś literówka w nazwie, Mama powtórzyła tak jak usłyszała) i orzekł, ze w
grę wchodzi wyłącznie leczenie chirurgiczne. Czy ktoś z was wie może coś na
ten temat?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-04-28 19:56:27
Temat: Re: Dipitriene, leczenie chirurgiczne?Od: "Ewa" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "hirondelle" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e2tqbf$jl7$1@inews.gazeta.pl...
> Ortopeda zdiagnozował chorobę mojej Mamy jako "dipitriene" (być może jest
> jakaś literówka w nazwie, Mama powtórzyła tak jak usłyszała) i orzekł, ze
w
> grę wchodzi wyłącznie leczenie chirurgiczne. Czy ktoś z was wie może coś
na
> ten temat?
>
A czy to dotyczy dloni??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-28 21:07:44
Temat: Re: Dipitriene, leczenie chirurgiczne?Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Domyślam się, że chodzi o tzw. przykurcz/chorobę Dupuytrena. Zgodnie z
tym, co usłyszałaś/eś, jedyne sensowne rozwiązanie, to zabieg operacyjny.
Choroba polega na włóknieniu tkanek i przykurczu ścięgien w obrębie
dłoni. Włóknienie i przykurcz są nieodwracalne i leczenie
farmakologiczne (leki) nie wchodzi w grę. Operacja polega, w skrócie, na
usunięciu zwłókniałych tkanek i uwolnieniu ścięgien.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-29 12:44:07
Temat: Re: Dipitriene, leczenie chirurgiczne?Od: "hirondelle" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Piotr <e...@t...pl> napisał(a):
> Domyślam się, że chodzi o tzw. przykurcz/chorobę Dupuytrena. Zgodnie z
> tym, co usłyszałaś/eś, jedyne sensowne rozwiązanie, to zabieg operacyjny.
>
> Choroba polega na włóknieniu tkanek i przykurczu ścięgien w obrębie
> dłoni. Włóknienie i przykurcz są nieodwracalne i leczenie
> farmakologiczne (leki) nie wchodzi w grę. Operacja polega, w skrócie, na
> usunięciu zwłókniałych tkanek i uwolnieniu ścięgien.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
Serdecznie dziękuję za wyjasnienia, pozdrawiam!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |