> I pamietaj.
> Jestes kolejna osoba , ktora zasmiecila watek, ktory z pewnoscia czytaja
> osoby chore na raka.
> Co one ci uczynily, ze nie pozwolisz na kontynuowanie merytorycznej
> dyskusji ?
> Czemu jestes zlosliwy ?
> Czemu prowadzisz watki osobiste, zakazane na usenecie ?
> Czemu jestes agresywny i nie znasz etykiety ?
>
> Czemu uwazasz, ze wiesz cokolwiek nt. leczenia raka ?
> Czemu odbierasz nadzieje chorym na raka >?
> Czy na tej grupie ktokolwiek zna lekarstwo na raka ?
>
> A jezeli nie, to oczekuje pokory w dyskusji, gdyz rak moze zaatakowac
> tak ciebie, jak twojego krewnego, znajomego czy nieznajomego.
>
> Dlatego we wspolnym interesie jest prowadzenie dyskusji merytorycznej
> a nie wyrazanie agresji i szerzenie nienawisci w miejscu publicznym.
>
> Czy zrozumiales te lekcje z zasad dobrego wychowania ?
>
> Jacek

Jestes pozbawiony wszelkiego wyczucia i taktu!!! Nie wiem co Ty wiesz o
raku, ale albo nic, albo nie potrafisz swojej wiedzy w rozsadny sposob
przekazac. Jednak w kazdym razie osmieszasz sie i obrazasz osoby, ktorym nie
dorastasz emocjonalnie i swoja wiedza do piet. Moze to sposob
dowartosciowania sie, ale chyba dosc nieudany. Chyba, ze jest Ci z tym
dobrze mowiac o takiej strasznej chorobie i przypominajac ludziom w
niesmaczny sposob, ze to moze spotkac kazdego z nas. Totalny brak
wyczucia!!! Nie wiem czy do konca zdajesz sobie sprawe z tego co piszesz. A
jesli zdajesz sobie sprawe, to Ci serdecznie wspolczuje.
Poza tym to Ty zasmiecasz watek niczego do niego nie wnoszac, tylko
obrazajac ludzi i sprawiac przykrosc ludziom naprawde chorym. Pomysl 2 razy
zanim znow kogos obrazisz.

Klaudia