Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abcfa2$j8g$...@a...dialog.net.pl...

> Bardzo prosze przeczytac swoje wypowiedzi na powyzszy temat ,który tak
> namietnie przedstawial poprawe nastroju i wypowiedz niejakiego/niejakiej
> Imie Nazwisko / to nie znaczy ,ze jestem zwolenniczka podobnych upodoban
ale
> tolerancyjna / .A Wasze wypowiedzi raczej nie swiadcza o tym np. " to
chyba
> bladynka " / zaznaczam :-) jestem czarnulka /

A ja jestem blondynka, tralalalala ;-)))))

Sandra, zycze Ci dalej takiej wyrozumialosci dla trolli (wiesz kto to troll,
prawda?), zwlaszcza po setnej probie trollowania.....
Wiesz dlaczego na tej grupie oraz na psd w porownianiu z innymi jest tak
malo spamu i trolli???? BO NIKT ICH NIE DOKARMIA (sorry za krzyk ;-) )
Wiele osob przychodzacych tu z innych grup zwraca na to uwage, ze tu tak
spokojnie.

W naszej dyskusji haslo "Blondynka" oznaczalo mniej wiecej tyle samo, co 20
lat temat dowcipy z milicjantow (mam w rodzinie 3 policjantow, niedlugo
dojdzie czwarty, wiec nie ciagnąc tematu, prosze). Jakbys doczytala, to ten
Noname to facet.

Jezeli w swojej wypowiedzi chodzilo tylko o haslo "blondynka", to OK, ale
jezeli mialas na mysli nasz (moj?) brak tolerancji dla tematu postu, to
popatrz, od czego sie zaczela dyskusja. Od zlamania zasada netykiety, czyli
m.in. nieprzedstawienia sie tego pana. Oraz pisania duzymi literami,
obrazania innych.... A temat jak kazdy inny, mozna porozmawiac, nie ma
sprawy.

> Jesli ktos zle cos wyrazil to raczej mozna byloby go tylko pouczyc o
bledzie,
> takie jest moje zdanie .Nie traktuje tak ludzi .To wszystko.

Sandro, Ula to juz poruszyla, ale ponowie pytanie:
Ludzi sie tak nie traktuje, ale "murzynów" mozna? Nie dosc ze z malej
litery, to jeszcze w obraźliwym kontekscie.....

Nie mam nic przeciwko _Tobie_, staram sie wyjasnic Ci tylko cala sytuacje z
mojego punktu widzenia.

Jezeli nadal uwazasz, ze Ula, Ola i ja popelnilysmy jakies srtaszne
wykroczenie, to wrzuć nas do KF (wiadomosc//zablokuj nadawce) i nie bedziesz
musiala sie przejmowac naszymi "niegrzecznymi" postami.

No dobra! Naprawde nie smieszy Cie ponizszy kawal?????:
**Blondynce dzwoni telefon komórkowy. Odbiera: "Mama?????!!!! Skad
wiedzialaś ze jestem w sklepie?????"******

Ne smieszy Cie???? Bo mnie rozwala za kazdym razem jak go slysze/czytam. Do
tego stopnia, ze haslo "Skad wiedziales ze jestem w sklepie?" traktujemy
jako robocze tlumaczenie angielskiego zwrotu "Yeah, tell me about it"
:-)))))))))))


--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko oraz z sympatia :-),
Magda