Do kogo się udać ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-24 18:18:25
Temat: Do kogo się udać ?Od: "Przemek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Mam 29 lat. Po 4 latach małżeństwa mam bardzo poważne problemy ze sobą.
Jednego dnia mam myśli samobójcze drugiego już nie. Ta "huśtawka" strasznie
męczy. Zwracam się z pytaniem do jakiego specjalisty powinienem się udać.
Bardzo proszę o poważne odpowiedzi. (mogą być prywatnie)
p...@i...pl
Pozdrawiam
Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-01-24 19:40:13
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
Odpowiedź nasuwa sie sama - do psychiatry.
--
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-24 21:15:58
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "Przemek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:buuhkk$7nc$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Odpowiedź nasuwa sie sama - do psychiatry.
>
> --
> Pozdr. Ewa
>
>
Wielkie Dzięki
Pozdrawiam Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-24 22:58:37
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-24 23:00:58
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "mściciel" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Po 4 latach małżeństwa >
może jednak do psychologa, psychiatra przepisze prochy a one w małżeństwie
nie pomogą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-01-25 09:42:23
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "Przemek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
>do dobrego psychiatry i to szybko, zeby nie bylo za pozno. Nie jestes
>lekarzem wiec nie eksperymentuj na sobie sam. Tylko lekarze maja
>prawo eksperymentowac na sobie i zdarza sie, ze to robia. Dlatego
>lekarze rzadko choruja a nagle i niespodziewnie umieraja.
Dziękuje za informację.
Pozdrwiam
Przemek
P.>
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
*Sun Classic OpenBSD installation - to make an old computer young!
We are open on Open(BSD)!-> http://renata.am.torun.pl*
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-01-25 10:03:24
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-01-25 10:08:32
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "Marta" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "mściciel" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1075023787.322826@news.mm.pl...
>
> Po 4 latach małżeństwa >
>
> może jednak do psychologa, psychiatra przepisze prochy a one w małżeństwie
> nie pomogą
>
Nie pomoga! ale doprowadza do jako takiej rownowagi ktora potrzebna jest by
zaczac pracowac nad samym soba razem z psychologiem!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-01-25 10:54:42
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@r...am.torun.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.BSO.4.58.0401251102510.24194@renata.am.tor
un.pl...
On Sun, 25 Jan 2004, mściciel wrote:
> może jednak do psychologa, psychiatra przepisze prochy a one w małżeństwie
> nie pomogą
mysli samobojcze=konieczna pilna konsultacja psychiatryczna
nie pisz jesli sie nie znasz
P.
Piotr Kasztelowicz
...na pewno najpierw psychiatra i ew. leki! Psycholog oczywiście też, w
drugiej kolejności, bo przede wszystkim aby pacjent mógł uczestniczyć w
terapii, musi życ! Myśli samobójczych nie wolno nigdy lekceważyć!
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-01-27 08:33:20
Temat: Re: Do kogo się udać ?Od: "mściciel" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
>
> terapii, musi życ! Myśli samobójczych nie wolno nigdy lekceważyć!
>
Trudno się nie zgodzić, ale nie zapominajcie o fakcie, że leki
antydepresyjne
mają taką mała wadę, że ich efekt terapeutyczny jest kapkę opóźniony o
średnio 2-3 tygodnie. Wcześniej po ok. tygodniu wpływają na uruchomienie
motoryki chorego. Sytuacja wiec wygląda następująco: przemek idzie do
psychiatry, dostaje fluoksetynę, bierzę pierwszą dawkę, rano się budzi i
nic, natępny
dzień nic, po 4 dniach jego poranna erekcja jakby zapomniała sie obudzić a
po tygodniu
podejmuje decyzje........
Nie zapominajcie, że lekarz poza przepisaniem leku i ewentualnei krótkiej
instrukcji
nie jest w stanie ofiarować Przemkowi nic co mu pomoże natychmiast. Daje mu
za to nadzieję
której on po prosu może nie doczekać.
W sytuacji w której Przemek najwyraźniej obecnie nie może liczyć na wsparcie
żony, potrzebuje
kogoś kto go wspomoże i przeprowadzi przez te ciężkie chwile.
Tak wiec ja obstawiam: psychoterapia przy wsparciu farmakologicznym.
I nie pisz proszę Piotruś że sie nie znam :)
Pozdrowionka
Michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |