« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2016-10-08 18:06:07
Temat: Dużo się wyjaśniałoJakby kto ciekawy. Okazuje że buraki które mnie tu gdzie mieszkam atakowali, to ....
Stary był w ORMO, szyf ormowców na rejon Rzgowa, za donoszenie i służbę, biecie
ludzi, dostał ziemie z domem i strasznie ludzi nakrzywdził, napomawiał, narujnował. I
dowiedziałem się teraz na czym ta znajomość polegała, że nagle tacy nietykalni i
policja odwoziła do domu jak on wszczynał awantury, jak to możliwe że nagle ja będąc
ofiarą staje się przestępcą, jak to możliwe że tak ludzi kultury prześladowało
buractwo? Służba w Ormo, donoszenie, pomawianie, gwarantowało im za komuny pozycje i
majątek, bezkarność bo są chronieni przez byłą znajomość, dzieci milicjantów nadal
robili to co kiedyś, na tym polegał ten układ.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |