« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-18 06:45:19
Temat: Dzieci i akumulatory :)Czołem.
Moja dzieciarnia ma sporo zabawek na baterie, a używa ich z
akumulatorami. Ładowanie jest moim obowiązkiem, ale ponieważ
akumulatorów jest w użytku ponad 20 sztuk, zwyczajnie nie panuję nad tym
gdzie są wsadzone akumulatory . Po jakimś czasie akumulatory w
nieużywanej zabawce zdychają, co im wybitnie nie służy. Jak tego
dopilnować ?
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-18 09:07:01
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)P...@o...pl napisał/wrote dnia/on 2007-05-18 08:45:
> Czołem.
>
> Moja dzieciarnia ma sporo zabawek na baterie, a używa ich z
> akumulatorami. Ładowanie jest moim obowiązkiem, ale ponieważ
> akumulatorów jest w użytku ponad 20 sztuk, zwyczajnie nie panuję
> nad tym gdzie są wsadzone akumulatory. Po jakimś czasie akumulatory w
> nieużywanej zabawce zdychają, co im wybitnie nie służy. Jak tego
> dopilnować ?
Sporo tego. Możesz pomyśleć o porządnej ładowarce do akumulatorów,
jakiej używa się np. przy sprzęcie fotograficznym. Polecam
ładowarki TechnoLine BC700 lub BC900 http://www.technoline.eu/
- pozwalają sprawdzić stan naładowania akumulatorków, rozładować
do końca i naładować do 100% ale nie więcej (przeładowywanie niszczy
akumulatorki). Niestety, ładowarki (chyba) nie są dostępne w polskich
sklepach - ja sam zrobiłem dla niej wyjatek od moich zasad i kupiłem
na Allegro od gościa, których sprowadza je z Niemiec. Koszt ~140 zł.
Pozdr,
--
ŁK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-18 09:12:53
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)
Użytkownik <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:464D4B7F.5312B4E0@o2.pl...
> Czołem.
>
> Moja dzieciarnia ma sporo zabawek na baterie, a używa ich z
> akumulatorami. Ładowanie jest moim obowiązkiem, ale ponieważ
> akumulatorów jest w użytku ponad 20 sztuk, zwyczajnie nie panuję nad tym
> gdzie są wsadzone akumulatory . Po jakimś czasie akumulatory w
> nieużywanej zabawce zdychają, co im wybitnie nie służy. Jak tego
> dopilnować ?
>
> --
> P. Jankisz
> trochę o rowerach:
Zmniejszyc ilosc akumulatorow co spowoduje koniecznosc wyjmowania ich z
nieuzywanych zabawek i zmusi dzieciarnie do pilnowania ladowania :-)
pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-18 09:30:59
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)
IwonaW napisał(a):
> Zmniejszyc ilosc akumulatorow co spowoduje koniecznosc wyjmowania ich z
> nieuzywanych zabawek i zmusi dzieciarnie do pilnowania ladowania :-)
Jest to wyjście, ale bez protestów się nie obędzie.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-18 09:43:59
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)
Lukasz Kozicki napisał(a):
>
> > Moja dzieciarnia ma sporo zabawek na baterie, a używa ich z
> > akumulatorami. Ładowanie jest moim obowiązkiem, ale ponieważ
> > akumulatorów jest w użytku ponad 20 sztuk, zwyczajnie nie panuję
> > nad tym gdzie są wsadzone akumulatory. Po jakimś czasie akumulatory w
> > nieużywanej zabawce zdychają, co im wybitnie nie służy. Jak tego
> > dopilnować ?
>
> Sporo tego. Możesz pomyśleć o porządnej ładowarce do akumulatorów,
> jakiej używa się np. przy sprzęcie fotograficznym.
Z ładowaniem nie mam problemu, kłopoty są ze zlokalizowaniem
akumulatorów po dziecięcych pokojach :)
> Polecam
> ładowarki TechnoLine BC700 lub BC900 http://www.technoline.eu/
> - pozwalają sprawdzić stan naładowania akumulatorków,
Mam taką ładowarkę z pomiarem pojemności i jeszcze nie spotkałem
akumulatora, który miałby 100% pojemności deklarowanej przez producenta.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-18 10:16:20
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)X-No-Archive:yes
P...@o...pl napisał(a):
>
> IwonaW napisał(a):
>
> > Zmniejszyc ilosc akumulatorow co spowoduje koniecznosc wyjmowania ich z
> > nieuzywanych zabawek i zmusi dzieciarnie do pilnowania ladowania :-)
>
> Jest to wyjście, ale bez protestów się nie obędzie.
I cóż z tego. Twardym trza być. A zanim się nakupi stopińdziesiont
akumulatorków (czy innych takich), mysleć o wygodzie i organizacji pracy
nadzorcy (czytaj: matki lub ojca).
--
Old Rena ponura
[Renata Gierbisz]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-18 11:32:38
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)P...@o...pl napisał/wrote dnia/on 2007-05-18 11:43:
> Z ładowaniem nie mam problemu, kłopoty są ze zlokalizowaniem
> akumulatorów po dziecięcych pokojach :)
A to przepraszam - nie zrozumiałem pytania. Myślałem, że chodzi
o określenie kiedy akumulator jeszcze się nadaje, a kiedy można
go już spokojnie wyrzucić... W takim wypadku rada IwonyW jest
chyba lepsza. A co do pojemności, to ponoć niektórym fotografom
zdarzały się akumulatorki o pojemności równej i nawet większej
od deklarowanej.
Pozdr,
--
ŁK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-18 11:33:08
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)
Old Rena napisał(a):
> I cóż z tego. Twardym trza być. A zanim się nakupi stopińdziesiont
> akumulatorków (czy innych takich), mysleć o wygodzie i organizacji pracy
> nadzorcy (czytaj: matki lub ojca).
Opcja dodatkowa: akumulatory do sprzętu ojca pod klucz.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-18 12:06:21
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :). Jak tego
> dopilnować ?
>
Trzymać akumulatory pod kluczem. Dajesz do zabawki, gdy dzieci się chcą
bawić. Po skończonej zabawie akumulatory wracają do taty.
D/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-05-19 12:49:57
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)Spinacz biurowy, P...@o...pl!
> Moja dzieciarnia ma sporo zabawek na baterie, a używa ich z
> akumulatorami. Ładowanie jest moim obowiązkiem, ale ponieważ
Ja oznaczyłem swoje zestawy akumulatorów kodm cyfrowo-literowym. Każdy
akumulator ma naklejkę z literą (oznaczającą zestaw do którego należy)
i cyfrą (oznaczającą numer akumulatora w zestawie). Sprawdza się dobrze.
--
Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
FidoNet: 2:480/138, SWL: SP5-250730, QTH: KO02MF, CB: 19 Śródmieście
gophi nie jest gejem, a szkoda, bo by był dobry przykład ;) (C) Madi
-> Zostało zaledwie 1313 dni do końca kadencji Lecha Kaczyńskiego <-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |