Data: 2004-02-26 23:14:59
Temat: Dzieciak.
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tym razem, nic nie ściemniam.
Dziewucha, lat siedem.
Pozostająca stale sama - sąsiedzi i ja, pomagamy czasem,
(nadgorliwie rozpiłowaliśmy drzwi :-))
(bo etata ma piłę tarczową i się wydurnił)
Zapada w swój świat.
Dzisiaj umówiłem się z nią, że przyjdziemy z Gizolkiem (psiakiem) na
pogaduchy, (prośba siostry). Wchodzę i słyszę "Skubi do budy!"
Wiem jak pies z psem reagują, więc ostrożnie... "Jest jakiś inny pies?"
"Tak, ale zamknęłam go w pokoju."
Trochę trwało, a nieprzeciętnie bystry jestem :-)) zanim załapałem,
że Skubi to fatamorgana.
Wiem coś niecoś o dziecięcych fantazjach,
ale jeśli już wiecie,
a macie jakieś linki, to się upraszam.
Pozostałe sprawy, a gadaliśmy i o smokach, matmie, szkole, życiu,
i chłopakach, koleżankach, nauczycielach, sąsiadkach,
i wielu innych, są idealnie postrzegane. Inteligentna,
z własną manierą. Ładna :-)) No i ogólnie fajna baba.
To jest taki niuans. Jak nie wie co powiedziedź, to pyta Skubiego.
Skubi ma i inną rolę, też. To jedyny który pilnuje domu i jej.
Skubi jest brązowy i ma czarne łaty, Jest psem.
Odjazd.
Jacek, znasz to?
ett
ps. Wzrost. Ile powinno mieć babsko siedmioletnie?
wg mnie .. takie ze 110-120?
(wiem, może skoczyć)
Coś mi tu niegra. Nie mogę połapać.
|