Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Ech, faceci....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ech, faceci....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-08-16 19:02:49

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Sławek zapodała:

może ten związek ma
> możliwość kontynuacji, po tylu latach wspólnego życia trochę szkoda ....
> Wiem zaraz dostanę od szanownych Pań po uszach -

Ode mnie nie. Będąc na miejscu Di mając pewność, że to był naprawdę
pierwszy raz - dałabym drugą szansę, właśnie ze względu na tych parę
szczęśliwych lat. Ale jeśli sytuacja by się powtórzyła - walizki za
drzwiami i nie ma przebacz.



--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-08-19 06:16:38

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2690129.iFO833rMHq@krys...

> Ode mnie nie. Będąc na miejscu Di mając pewność, że to był naprawdę
> pierwszy raz - dałabym drugą szansę, właśnie ze względu na tych parę
> szczęśliwych lat. Ale jeśli sytuacja by się powtórzyła - walizki za
> drzwiami i nie ma przebacz.


W sumie - masz rację. Tylko jak znam złośliwość losu, to ów "drugi raz"
przydarzyłby się, kiedy D. miałaby dwuletnie dziecko, z drugim byłaby w
drodze i właśnie kilka miesięcy wcześniej straciłaby pracę :-(

Poza tym, skąd można w takiej sytuacji mieć pewność, że był to "pierwszy
raz"?

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-08-19 07:45:59

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Bajka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sławek wrote:
> Jakiś
> czas temu Polityka drukowała fascynujący artykuł pt. "Motyle w
> brzuchu" poruszający ten temat.

Szalenie jednostronny i trochę nie przystosowany do naszych realiów, choć
nie powiem, pewnie i prawdziwy.
--
Bajka
b...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-08-19 07:54:30

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Bajka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa W wrote:

Nic w życiu nie jest aż tak proste, ani aż tak skomplikowane do momentu aż
zaczną działać ludzie.... niestety.;)

> Trudno mi nawet wyobrazić sobie, co ta dziewczyna czuła w tej
> chwili....

Tego nie można sobie wyobrazić....

> Milczał przez prawie siedem miesięcy(!), dalej jakby nigdy nic będąc
> z D. Miał powiedzieć po obronie pracy magisterskiej, aby D zanadto
> się nie zdenerwowała i nie zawaliła studiów. Jak pisałam -
> dowiedziała się trzy dni przed....

No niestety, tu (nie po raz pierwszy(!!)) zachował się jak, sorry, ale
"dupek"....

> Zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć tego, co się stało - może ktoś
> mi rozjaśni?

Nie rozjaśnie, bo sama takich rzeczy zupełnie nie rozumiem.
Czasami zdarza się coś takiego, co zawarzy na całym naszym życiu, a my
bezmyślnie brniemy w to, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy......a
potem jest już za późno. Nie mam pojęcia co bym uczyniła na miejscu D. Wiem
jednak, że gdyby to się przytrafiło......nie, nie wiem......:)))) myślę
jednak, że oboje zasługują na jeszcze jedną szansę. Właściwie
obytroje....tylko dziecka żal.........:(
--
Bajka
b...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-08-19 08:27:20

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Bajka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika Gibes wrote:
>> Ode mnie nie. Będąc na miejscu Di mając pewność, że to był naprawdę
>> pierwszy raz - dałabym drugą szansę, właśnie ze względu na tych parę
>> szczęśliwych lat. Ale jeśli sytuacja by się powtórzyła - walizki za
>> drzwiami i nie ma przebacz.
>
>
> W sumie - masz rację. Tylko jak znam złośliwość losu, to ów "drugi
> raz" przydarzyłby się, kiedy D. miałaby dwuletnie dziecko, z drugim
> byłaby w drodze i właśnie kilka miesięcy wcześniej straciłaby pracę
> :-(

Fakt. W związku z tym można założyć, że jej się udało, bo dowiedziała się
'prawdy' przed założeniem rodziny?
To nie jest chyba aż tak proste. W życiu nie ma nic pewnego, nikt nam nie da
gwarancji na życie. I czasami warto ponosić ryzyko......... czasami, ale
jednak.

> Poza tym, skąd można w takiej sytuacji mieć pewność, że był to
> "pierwszy raz"?

W sumie do czego jej ta pewność?
Ten jeden raz zupełnie wystarczył, aby podważyć całokształt tego związku, a
co najistotniejsze - zaufanie - wiara.... idt. tego nie można odbudować
nigdy tak, do końca, zawsze istnieje jakieś ale, choćby nie wiem jak bardzo
się starali.
W sumie bardzo smutne to wszystko i pomimo wszystko bardzo mi ich żal. ICh -
nie tylko jej.....
--
Bajka
b...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-08-19 11:58:34

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora



> Ale teraz to nie ma znaczenia. On przyjął do wiadomości, że zostanie
> tatusiem.
>

no tak - znam jednego - który był piątym z kolei któremu dziewczyna
powiedziała, że ma z nim dziecko. Czterech kopnęło ją w d... (co
najmniej jeden nie w przenośni) a piąty płaci alimenty.

bo "przyjął do wiadomości"

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-08-19 12:00:54

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Ten jeden raz zupełnie wystarczył, aby podważyć całokształt tego
związku, a
> co najistotniejsze - zaufanie - wiara.... idt. tego nie można
odbudować

no to pozostaje tylko klasztor ;-///

Nigdy nie wiadomo czy następny nie będzie gorszy (taki sam)


Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-08-19 12:04:00

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:7063-1029757962@213.17.138.62...

> no tak - znam jednego - który był piątym z kolei któremu
dziewczyna
> powiedziała, że ma z nim dziecko. Czterech kopnęło ją w
d... (co
> najmniej jeden nie w przenośni) a piąty płaci alimenty.

Powinni ustanowić takie OC od wpadek. Jakże życie byłoby
przyjemniejsze:-))
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-08-19 12:17:25

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> no tak - znam jednego - który był piątym z kolei któremu
> dziewczyna
> > powiedziała, że ma z nim dziecko. Czterech kopnęło ją w
> d... (co
> > najmniej jeden nie w przenośni) a piąty płaci alimenty.
>
> Powinni ustanowić takie OC od wpadek. Jakże życie byłoby
> przyjemniejsze:-))

Jak obowiązkowe to się nie piszę - wiesz jakie byłyby składki!!!!
;-))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-08-19 12:18:58

Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ajqmgd$a2b$...@n...tpi.pl...
>
> Powinni ustanowić takie OC od wpadek. Jakże życie byłoby
> przyjemniejsze:-))


I o ile łatwiejsze dla kobiet....


pozdrawiam
Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nowy problemem
Witam:-)
Na odejście
Witam po urlopie....
Ile daje ciocia ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »