| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-08-19 12:57:50
Temat: Re: Ech, faceci....
Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@2...17.138.62...
> > I o ile łatwiejsze dla kobiet....
> >
> lenistwo przez Ciebie przemawia?
Jasne. Nic tylko lenistwo, które nie pozwala mi w 100% zapracowywać na
utrzymanie dziecka, które nosi tylko 50% moich genów....
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-08-19 13:02:53
Temat: Re: Ech, faceci....> >
> > Powinni ustanowić takie OC od wpadek. Jakże życie byłoby
> > przyjemniejsze:-))
>
>
> I o ile łatwiejsze dla kobiet....
>
lenistwo przez Ciebie przemawia?
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-08-19 13:07:35
Temat: Re: Ech, faceci....> > > I o ile łatwiejsze dla kobiet....
> > >
> > lenistwo przez Ciebie przemawia?
>
> Jasne. Nic tylko lenistwo, które nie pozwala mi w 100% zapracowywać
na
> utrzymanie dziecka, które nosi tylko 50% moich genów....
>
>
Nie złość się - mnie chodziło ("humorystycznie") o polowanie a nie o
jedzenie ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-08-19 13:37:49
Temat: Re: Ech, faceci....W artykule Sokrates wyklawiaturzył(a):
>
> Powinni ustanowić takie OC od wpadek. Jakże życie byłoby
> przyjemniejsze:-))
tak, tylko ile by to to kosztowalo :-)
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-08-19 17:02:26
Temat: Re: Ech, faceci....Osoba znana jako Monika Gibes zapodała:
> W sumie - masz rację. Tylko jak znam złośliwość losu, to ów "drugi raz"
> przydarzyłby się,
Ja zakładam, że facet dostał nauczkę i drugiego razu nie będzie.
> Poza tym, skąd można w takiej sytuacji mieć pewność, że był to "pierwszy
> raz"?
Pewne jest tylko to, że umrzemy, ale w końcu komuś trzeba zaufać. Zakładamy
więc, że D. nie zauważyła objawów "przedpierwszych razów", więc pierwszy
raz może (?) wybaczyć, jeśli uzna, że warto.
--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-08-20 04:53:18
Temat: Re: Ech, faceci....
Użytkownik "Bischoop" <B...@K...RUSSIA> napisał w
wiadomości news:slrn.pl.am1sng.1rd.Bischoop@kgb.russia...
> W artykule Sokrates wyklawiaturzył(a):
> >
> > Powinni ustanowić takie OC od wpadek. Jakże życie byłoby
> > przyjemniejsze:-))
>
> tak, tylko ile by to to kosztowalo :-)
Może nie aż tak dużo w porównaniu z komfortem psychicznym.
Wyobraź sobie. Wracasz do domu, żona czeka z kolacją a pod
bramą czeka babka, z którą spędziłeś noc na integracyjnym
pikniku pracowniczym i oświadcza, że jest z tobą w ciąży.
Odpowiadasz "no, cóż" i wypisujesz kwitek OC, wręczasz jej,
po czym z pełnym spokojem pędzisz po schodach, bo głodny
jesteś, wspominając, jak to było na pikniku:-))
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-08-20 05:52:21
Temat: Re: Ech, faceci....W artykule Sokrates wyklawiaturzył(a):
> Może nie aż tak dużo w porównaniu z komfortem psychicznym.
> Wyobraź sobie. Wracasz do domu, żona czeka z kolacją a pod
> bramą czeka babka, z którą spędziłeś noc na integracyjnym
> pikniku pracowniczym i oświadcza, że jest z tobą w ciąży.
> Odpowiadasz "no, cóż" i wypisujesz kwitek OC, wręczasz jej,
Sokrates ja z zona na piknik, wyjezdzam prawie co tydzien,
chcesz mnie zrujnowac tym ubezpieczeniem....?
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |