Efekt placebo.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-07 09:53:14

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Viadro" <un_seen@[NOSPAMEMIL]interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

udowodniono że mózg potrafi uleczyć nieuleczalne tyle że potrzebuje pomocy,
coś na styl sugestii o cudownych preparatach, jest to absolutnie realne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-07 12:16:56

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cbnet napisał w wiadomości news:asrcfm$chr$1@news.onet.pl...

> > Lekarze znający tę historię lekceważyli ją, jako jeszcze
> > jedną dziwną i niewytłumaczoną opowieść.
>
> A konkluzja osoby ktora zamiescila tyle tekstu? :)
> Nie bedzie? ;)

A jakież Cezarianie może być podsumowanie na tym etapie znajomości zjawiska?
;)
Po mojemu jesteśmy gdzieś na początku drogi rozpoznania efektu placebo, o
racjonalnym jego wykorzystaniu nie wspominając. Jedna z możliwych konkluzji
to taka, że człowiek jest najwyżej uorganizowanym i jednocześnie najbardziej
skomplikowanym oraz najmniej zbadanym tworem, w zasięgu dostępnej nam
materii. Można też dywagować o granicach poznania czy samopoznania, ale to
już inna bajka. ;P

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 12:18:05

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasiula napisała w wiadomości
news:2G5I9.42384$Qr.888112@news3.calgary.shaw.ca...

> przy produkcji lekow pracuje b. wiele osob. Gdyby ktos urzadzal
> takie "jaja"- wydaloby sie bardzo szybko,

Sprowadzasz mnie na ziemię zupełnie jak mój Misiek. Możecie sobie ręce
podać. ;)P

Ciekawy artykół znalazłam tutaj : http://www.mitmi.pl/newsy/placebo.pdf
dotyczy leczenia depresji
oraz tu :
http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Art
ykul=4511&Strona=2

> Ciekawe, na ile ludzie ogolnie b. sceptyczni wobec lekow - jakichkolwiek -
> sa podatni na efekt placebo? Slyszal ktos o jakichkolwiek badaniach na ten
> temat?

Ja niestety nie. Regularnych badań nie znam. Wiadomo jednak, że sceptyczne
podejście do jakiegokolwiek leczenia znacznie ogranicza jego skuteczność.

> Ostatnie ca 10 medycyny, to takze ewidentna rejterada wobec wysmiewania
> tzw. medycyny niekonwencjonalnej. Czy dziala ona na zasadzie placebo?
Trudno
> powiedziec - grunt ,ze czasami dziala.

Intuicja podpowiada, że mechanizm może być analogiczny, czyli wiara w efekt.

> Poniewaz mam sporo do tej medycyny zaufania, dzis wlasnie odwolalam sie do
> niej, proszac o zbiorowa mantre w sprawie mojego niepalenie. Czy pomoze -
> wyznam jutro. To nie ma byc jakies tam ogolne dobre-mi-zyczenie, ale
> konkretny moment, silnego w c z u c i a sie emocjonalnego w moje
> potrzeby, poszukanie kontaktu ze mna w kosmosie. ...

Nie znam się na mantrach ale się wczuwam.
A w kosmosie to spotkamy się niechybnie na miotłach. ;)

Trzymaj się wiatru.
Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 15:26:29

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Bacha:
> ... Można też dywagować o granicach poznania
> czy samopoznania, ale to już inna bajka. ;P

Hmmm... slabizna. ;(((

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 15:50:15

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 05 Dec 2002 17:53:32 +0100 "tren R" <t...@2...antispamior.pl>
<aso0fe$2sih$1@news2.ipartners.pl>:

>> Mnie pomaga pyralgin - chyba nie jest efekt placebo.
>
> nie.
> jest to jeden z lepszych (mocniejszych) środków przeciwbólowych. ja np
> łykałem .. zastrzyki.
> łyżka z cukrem, ampułka wylana na łyżkę i siup do komory gębowej! nery
> przestawały boleć po 10 minutach. przestawały boleć bardzo. ;-)

Bólu głowy nie znoszę i jeśli mam, to łykam pyralgin w tabletce, zawsze
skutkuje. W innych wypadkach słabo, raczej nie śpię, aż się zmęczę.
W zastrzyku jest pewnie skuteczniejszy.

Pozdrawiam
Marek

--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 15:55:27

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Skalpel wywołuje efekt placebo tak samo jak pseudoleki. Przykładem jest
artroskopia, czyli wziernikowanie stawu kolanowego, jeden z najczęstszych
zabiegów w ortopedii. Polega on na wykonaniu w kolanie trzech niewielkich
nacięć, przez które lekarze wsuwają kamerę i przepłukują odpowiednim płynem
zniszczoną reumatyzmem chrząstkę stawową. Większość pacjentów twierdziła, że
po takiej operacji bóle przy chodzeniu ustępują, zmniejsza się obrzęk i
sztywność stawu, dzięki czemu mogą się sprawniej poruszać. Dopiero badania
porównawcze 180 osób wykazały, że niemal równie często i tak samo dobrze
czują się pacjenci, u których prof. John D. Bradly z Indiana University w
Indianapolis jedynie upozorował zabieg. Wykonał u nich nacięcia w kolanie i
tylko zamarkował irygację!
"Od dawna miałem wątpliwości dotyczące zasadności tego zabiegu, dlatego
nigdy się mu nie poddałem, choć od wielu lat cierpię na zapalenie stawów" -
przyznał prof. William Tipton, wiceprezes Amerykańskiego Towarzystwa
Chirurgów Ortopedów (AAOS).

46-letnia Lynda McKenzie, malarka i pisarka kanadyjska, cierpiąca na
zaawansowaną chorobę Parkinsona, zdecydowała się poddać nowatorskiej
operacji wszczepienia do mózgu wytwarzających dopaminę komórek pobranych z
poronionych płodów. Dzięki znieczuleniu miejscowemu nie czuła żadnego bólu,
zapamiętała jedynie głuchy warkot wiertarki, za pomocą której lekarz
przewiercał w jej czaszce cztery otwory. Wyraźnie słyszała też, jak
operujący ją prof. Curt Freed, neurochirurg z University of Colorado,
poprosił pielęgniarkę, by podała mu implant. Po zabiegu pacjentka poczuła
się lepiej, niektóre objawy choroby zaczęły ustępować. Była przekonana, że
pomogła jej eksperymentalna metoda leczenia, tymczasem lekarz jedynie
zamarkował operację!

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 17:33:19

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Bacha"
> Nie znam się na mantrach ale się wczuwam.
> A w kosmosie to spotkamy się niechybnie na miotłach. ;)

Spotkamy. Ja mysle,ze juz sie spotykamy tylko musimy lepiej patrzec, aby sie
wypatrzec;). Ja sie wlasnie tej twojej miotly najbardziej boje, jakbym
zapalila, juz widze jak nia przez leb dostaje, a moja na to" Zasluzylas,
mendo, wiec ja sie nie rusze"

A na mantrach wszyscy sie znaja, tylko nie kazdy o tym jeszcze wie:)
>
> Trzymaj się wiatru.

Dziekuje. Nie wiesz o czym mowisz. Zapraszam do Winnipegu, nazywanego przez
niektorych Windy-pegiem

A w Chicago, to raz musialam sie latarni ( sic!;) zlapac bo by mnie wywialo
na jezdnie! Naprawde mialam stopy ponad ziemia!

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 17:37:22

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cbnet napisał w wiadomości news:ast43o$3q3$4@news.onet.pl...

> Bacha:
> > ... Można też dywagować o granicach poznania
> > czy samopoznania, ale to już inna bajka. ;P
>
> Hmmm... slabizna. ;(((

A jaką bajeczkę sobie życzysz Czaruniu?
Może to :

"Zima, mróz. Na śniegu wróbelek przymarza.
Przechodząca krowa posadziła na nim ciepły placek.
Wróbelek odtajał i wygrzebuje się z łajna dziobkiem do góry.
Zauważył go przchodzący obok kot, wyciągnął i zeżarł."

Morały :
1. Nie każdy twój wróg, kto ci na głowę narobi.
2. Jak już siedzisz w łajnie, to nie zadzieraj nosa.
3. Nie każdy co cię z łajna wyciągnie, od razu twój przyjaciel.

No a teraz już śpij grzecznie.

Bacha. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-07 17:51:39

Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Bacha:
> ... tylko zamarkował irygację!
> ... tymczasem lekarz jedynie zamarkował operację!

Hmmm... ciekawe czy np z seksem takie sztuki sie udaja... ;D
Masz cos o tym? ;DDD

PS: znowu ubostwo komentarza. ;(
I jak tu dyskutwac? :]

Czarek