Facet =problem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-04-25 10:29:52

Temat: Re: Facet =problem
Od: "remo" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Rozmawiałam z nim i przyznał się, że jest
> > zajęty, jednak lubi się pobawić czasem bez swojej dziewczyny.

A może rzeczony chłopak miał na myśli samogwałt.
Za moich czasów też bym w mordę dostał, za marnowanie materiału.

rw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-04-25 11:25:43

Temat: Re: Facet =problem
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "TheStroyer" napisal:
> > Rozmawiałam z nim i przyznał się, że jest zajęty,
> > jednak lubi się pobawić czasem bez swojej dziewczyny.
> Za moich czasów, jakbym tak powiedział babce, z którą
> zdążyłem się już całować wcześniej, to dałaby mi w mordę,
> bo poczułaby się jak kurwa.

A ile sobie liczysz (jesli moge zapytac)? Dwadziescia? ;-P

Chodzi o to, ze IMHO w "Twoich czasach" bez wzgledu na kiedy one
przypadaly, byly kobiety od ktorych za cos takiego w morde bys jednak nie
dostal. Tak samo w "tych czasach" nie kazda w twarz takiemu gostkowi na
odlew nie wysunie :))

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-25 15:16:21

Temat: Re: Facet =problem
Od: Gloster <g...@m...sggw.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

strasznie niedojrzaly typ ja bym go szybciutko olala

Wiadomość napisana przez: s...@w...pl:

> Bardzo liczę na szczerość i obiektywne opinie. Moje szkoła, tj. Ekonomik
> organizuje sobie od czasu do czasu dyskotekę z Mechanikiem. Byłam na jednej w
> listopadzie, poznałam fajnego chłopaka, bawiłam się przez cały czas z nim,
> całowaliśmy się, ale nie umówiłam się z nim. Dowiedziałam się przypadkiem, że
> on od dłuzszego czasu ma dziewczynę. Druga taka impreza była ostatnio i
> skończyła się tak samo jak pierwsza. Rozmawiałam z nim i przyznał się, że jest
> zajęty, jednak lubi się pobawić czasem bez swojej dziewczyny. Nie zależy mi na
> poważnych zwišzkach, ale coś mnie do niego cišgnie, podoba mi się... Jednak
> jest to sprawa ludzkich uczuć. Ja mam 17, on 18, a jego dziewczyna jest już
> studentkš... Powiedzcie, co myślicie, co mam zrobić..
>
> Pozdrawiam.
>
> Sunny
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-26 22:02:45

Temat: Re: Facet =problem
Od: "nemo" <n...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Sunny, słoneczko, nie całuj się na pierwszej imprezie prosze cie.
> Zaden facet nie potraktuje cie powazeni.
> Nota bene: jak facet ma 18 lat to mysli tylko o kukaniu.
> A jak tobie nie przeszkadza, ze on ciebie kuka i jeszcze ta druga, to ja
nie
> widze zadnych przeszkod.
> Problem powstaje, jezeli na to kukanie chcesz miec wylacznosc.
> Zaryzykuj: zajdz w ciaze, powiedz ze go kochasz, wyjdz za niego a potem
> jakos to bedzie.
Sam bym tego lepiej nie ujal... tylko nie wiem czy dla wszystkich jest
oczywiste co napisales :-)

pozdrawiam:
nemo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-27 07:19:59

Temat: Re: Facet =problem
Od: "promyczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Łukasz" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:Xns91FAE1EDE1C3Elukasz3o2pl@127.0.0.1...

> Sytuacja typowa, nic nadzwyczajnego.
> Czy warto takie problemy poruszac na grupie o psychologii ?
> Nie sadze.

Doookładnie!

Ps: Zastanów się Sunny jak totalny brak szacunku wykazuje
ten chłopak w stosunku do Twojej osoby, i Ty do samej siebie.

promyczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry