Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Folia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Folia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-04-30 10:12:56

Temat: Folia
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wytłumaczcie mi jedną rzecz. Kładzie się folię. Robi nacięcia, odgina,
odcina, w to się sadzi rośliny i przysypuje korą. W jaki sposób te rośliny
pobierają wodę i nawozy? Przecież to prawie tak, jakby rosły w małych
betonowych pojemniczkach. I czy pod tą folią nie rozwijają się choroby
grzybowe?

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-04-30 12:37:13

Temat: Re: Folia
Od: "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie słyszałam aby ktoś w tym celu używał foli, raczej włókninę(np. ja)


--
Edyta Szajnóg

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:9cje3a$p3d$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Wytłumaczcie mi jedną rzecz. Kładzie się folię. Robi nacięcia, odgina,
> odcina, w to się sadzi rośliny i przysypuje korą. W jaki sposób te rośliny
> pobierają wodę i nawozy? Przecież to prawie tak, jakby rosły w małych
> betonowych pojemniczkach. I czy pod tą folią nie rozwijają się choroby
> grzybowe?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-04-30 14:45:28

Temat: Re: Folia
Od: t...@i...pl (Tomasz Łukowski ) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: Edyta Szajnóg <e...@g...com.pl>

> Nie słyszałam aby ktoś w tym celu używał foli, raczej włókninę(np. ja)
--
> Edyta Szajnóg
>
> > Wytłumaczcie mi jedną rzecz. Kładzie się folię. Robi nacięcia, odgina,
> > odcina, w to się sadzi rośliny i przysypuje korą. W jaki sposób te
rośliny
> > pobierają wodę i nawozy? Przecież to prawie tak, jakby rosły w małych
> > betonowych pojemniczkach. I czy pod tą folią nie rozwijają się choroby
> > grzybowe?
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
Ja widzialem plantacje truskawek w takiej czarnej folii. Nie wiem jak z
grzybami ale woda sobie latwo wplywa pod nia a nawozenie odbywalo sie
dolistnie. Truskawki sa czysciutkie, dojrzewaja znacznie wczesniej, nie ma
chwastow - same zalety.
Tomek


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-04-30 20:53:33

Temat: Re: Folia
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zawsze myślałem, że taka "czarna folia" do ściółkowania to coś specjalnego
przepuszczalnego dla wody i powietrza a nie poprostu folia którą można kupić
u nas.

Bogusław


Użytkownik Tomasz Łukowski <t...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:025d01c0d182$a8802d20$4...@g...incochg.pl
...
>
> ----- Original Message -----
> From: Edyta Szajnóg <e...@g...com.pl>
>
> > Nie słyszałam aby ktoś w tym celu używał foli, raczej włókninę(np. ja)
> --
> > Edyta Szajnóg
> >
> > > Wytłumaczcie mi jedną rzecz. Kładzie się folię. Robi nacięcia, odgina,
> > > odcina, w to się sadzi rośliny i przysypuje korą. W jaki sposób te
> rośliny
> > > pobierają wodę i nawozy? Przecież to prawie tak, jakby rosły w małych
> > > betonowych pojemniczkach. I czy pod tą folią nie rozwijają się choroby
> > > grzybowe?
> > >
> > > Pozdrawiam, Basia.
> Ja widzialem plantacje truskawek w takiej czarnej folii. Nie wiem jak z
> grzybami ale woda sobie latwo wplywa pod nia a nawozenie odbywalo sie
> dolistnie. Truskawki sa czysciutkie, dojrzewaja znacznie wczesniej, nie ma
> chwastow - same zalety.
> Tomek
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-04-30 22:51:07

Temat: Re: Folia/w Kaliforni
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora


"Bogusław Bielawski" wrote:
>
> Zawsze myślałem, że taka "czarna folia" do ściółkowania to coś specjalnego
> przepuszczalnego dla wody i powietrza a nie poprostu folia którą można kupić
> u nas.
>
> Bogusław

> > From: Edyta Szajnóg <e...@g...com.pl>
> >
> > > Nie słyszałam aby ktoś w tym celu używał foli, raczej włókninę(np. ja)
> > --
> > > Edyta Szajnóg
> > >
> > > > Wytłumaczcie mi jedną rzecz. Kładzie się folię. Robi nacięcia, odgina,
> > > > odcina, w to się sadzi rośliny i przysypuje korą. W jaki sposób te
> > rośliny
> > > > pobierają wodę i nawozy? Przecież to prawie tak, jakby rosły w małych
> > > > betonowych pojemniczkach. I czy pod tą folią nie rozwijają się choroby
> > > > grzybowe?
> > > >
> > > > Pozdrawiam, Basia.
> > Ja widzialem plantacje truskawek w takiej czarnej folii. Nie wiem jak z
> > grzybami ale woda sobie latwo wplywa pod nia a nawozenie odbywalo sie
> > dolistnie. Truskawki sa czysciutkie, dojrzewaja znacznie wczesniej, nie ma
> > chwastow - same zalety.
> > Tomek

W Kaliforni, gdzie pola sa uzywane naokolo przez 12 miesiecy, przewaznie
pod te sama uprawe, np. truskawki, wiekszosc roslin sadzi sie w czarnej
folii. Z czystej ciekawosci zjechalam kiedys na boczna droge, zeby sie
temu systemowi przyjrzec. Wygladalo to tak:
Ziemia wyglada na wyjalowiona, raczej piaszczysta. Jest uformowana w
plaskie, prostokatne skiby o szerokosci mniej wiecej 60 cm, z bokami o
wysokosci 15 cm. Te boki sa prawie pionowe. Czarna plastikowa folia,
gruba, ale nie sztywna, jest naciagnieta na skibe, jak rekaw, i
przymocowana do ziemi plastikowymi szpilkami. Miejsce miedzy skibami
jest wolne od folii. Wzdluz kazdej skiby sa dwa czarne weze z pipkami
umieszczonymi o 1-2 cm od naciecia, w ktorym rosnie roslina. Te weze
dostarczaja wode ze sztucznym nawozem w okreslonym czasie i ilosci.
Wiekszosc warzyw jest sprejowana srodkami owadobojczymi. Gdy te
truskawki dojrzeja, zbiera sie je recznie, ale np. salate scina z tych
skib maszyna, ktora okrakiem nad skiba jedzie i poziomymi tarczami
obcina glowki salaty, kapusty, czy kalafiorow. Po zbiorach zdejmuje sie
folie, cale pole sie orze, bronuje, wygladza, i znow formuje w skiby,
naciaga nowa folie (maszynowo).
Sa rowniez organiczne pola, gdzie nie stosuje sie ani srodkow
owadobojczych ani sztucznych nawozow. Stosuje sie rowniez czarna folie i
nawadnianie, ale dokarmia sie "herbata" z krowiego nawozu. Miedzy
rzedami sadzi sie kwiaty, ktore zapobiegaja owadom, jak np. turki wsrod pomidorow.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-05-02 09:23:20

Temat: Re: Folia/w Kaliforni
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora



>
> "Bogusław Bielawski" wrote:
> >
> > Zawsze myślałem, że taka "czarna folia" do ściółkowania to coś
specjalnego
> > przepuszczalnego dla wody i powietrza a nie poprostu folia którą można
kupić
> > u nas.

> > > From: Edyta Szajnóg <e...@g...com.pl>
> > >
> > > > Nie słyszałam aby ktoś w tym celu używał foli, raczej włókninę(np.
ja)

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3AEDEC5D.6D64A0E5@west.net...

> W Kalifornii, gdzie pola sa uzywane naokolo przez 12 miesiecy, przewaznie
> pod te sama uprawe, np. truskawki, wiekszosc roslin sadzi sie w czarnej
> folii.
> Wzdluz kazdej skiby sa dwa czarne weze z pipkami
> umieszczonymi o 1-2 cm od naciecia, w ktorym rosnie roslina. Te weze
> dostarczaja wode ze sztucznym nawozem w okreslonym czasie i ilosci.

Ano właśnie! Opis sposobu z folią, podkreślam - nie włókniną - czytałam w
czasopiśmie ogrodniczym. O włókninie pisali w innym artykule, więc zakładam,
że znają różnicę między jednym a drugim. Hasło folia oznacza coś
nieprzepuszczalnego. A o instalacji nawadniająco-nawozującej nie było ani
słowa. Stąd moje głupawe pytanie.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Opuchlak
Pytanie o winogrono
Mech
cis
Sklepy w Wrocławiu ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »