Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2017-01-01 14:37:01

Temat: Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Papież Franciszek odprawił mszę w Nowy Rok. "Duchowe osierocenie to rak degradujący
duszę"

Papież Franciszek podczas mszy w Watykanie przestrzegał przed "duchowym
osieroceniem", które nazwał "rakiem, degradującym duszę". Mówił, że dominująca
mentalność sprawia, że narasta zjawisko "braku litości", utraty więzi i poczucia
samotności.

W homilii wygłoszonej w niedzielę w bazylice Świętego Piotra, nawiązując do
obchodzonej 1 stycznia uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, papież
podkreślił, że Matka Boża przypomina o tym, że "jesteśmy ludem posiadającym Matkę,
nie jesteśmy sierotami".

"Matki są najsilniejszym antidotum na nasze skłonności indywidualistyczne i
egoistyczne, na nasze zamknięcia i apatie. Społeczeństwo bez matek byłoby nie tylko
społeczeństwem zimnym, ale społeczeństwem, które straciłoby serce i zmysł rodzinny"-
stwierdził. Zdaniem papieża społeczeństwo bez matek byłoby "bez litości" i
"zostawiłoby miejsce jedynie na wyrachowanie i spekulację".

Matki, wskazywał papież, nawet w najgorszych chwilach, potrafią być świadkami
czułości, bezwarunkowego poświęcenia, siły nadziei. "Wiele nauczyłem się od tych
matek, które mając dzieci w więzieniu lub leżące na szpitalnym łóżku czy też
zniewolone narkotykami, mimo zimna czy upału, deszczu czy suszy, nie poddają się i
stale walczą, aby dać im to, co najlepsze"- wyznał Franciszek.

Mówił też o matkach w obozach dla uchodźców i na wojnie, które potrafią wspierać
cierpienie swoich dzieci, oddają swoje życie. Franciszek zapewnił wiernych, że
pamiętanie o dobroci Maryi "chroni przed zjadliwą chorobą osierocenia duchowego".
Wyjaśnił, że takie osierocenie przeżywa się, gdy "gaśnie poczucie przynależności do
rodziny, narodu, ziemi, Boga".

"Taka postawa osierocenia duchowego jest rakiem, który w milczeniu niszczy i
degraduje duszę. W ten sposób krok po kroku poniżamy siebie, ponieważ nikt do nas nie
należy, a my nie należymy do nikogo" - ostrzegł papież. Wyraził przekonanie, że
utrata więzi, "typowa dla naszej niepełnej i porwanej na kawałki kultury", sprawia,
że narasta poczucie osierocenia, wielkiej pustki i samotności.

Według Franciszka brak kontaktu fizycznego, a nie, jak dodał: "wirtualnego" -
"powoduje znieczulenie naszych serc". Papież wymienił skutki duchowego osierocenia:
utratę zdolności do czułości i zadziwienia, litości i współczucia, zapominanie o tym,
co to znaczy być dziećmi, wnukami, być rodzicami, dziadkami, przyjaciółmi,
wierzącymi.

"Tracimy pamięć o wartości zabawy, śpiewu, śmiechu, odpoczynku, bezinteresowności" -
mówił.

Franciszek przypomniał, że tylko w obrębie wspólnoty, rodziny, ludzie mogą znaleźć
"atmosferę, ciepło, które pozwala nauczyć się rozwoju po ludzku, a nie tylko jako
zwykłe przedmioty zachęcane, aby konsumować i być konsumowanymi".

"Nie jesteśmy towarem handlowym lub terminalami receptorów informacji. Jesteśmy
dziećmi, jesteśmy rodziną, jesteśmy ludem Bożym" - oświadczył papież.

Położył nacisk na potrzebę tworzenia i troski o wspólne przestrzenie, które "dałyby
poczucie przynależności, zakorzenienia, poczucia się jak w domu w naszych miastach,
we wspólnotach, które by nas łączyły i wspierały".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2017-01-01 19:02:18

Temat: Re: Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

m...@g...com pisze:

> Papież Franciszek odprawił mszę w Nowy Rok. "Duchowe osierocenie to
> rak degradujący duszę" Papież Franciszek podczas mszy w Watykanie
> przestrzegał przed "duchowym osieroceniem", które nazwał "rakiem,
> degradującym duszę". Mówił, że dominująca mentalność sprawia, że
> narasta zjawisko "braku litości", utraty więzi i poczucia samotności.
> W homilii wygłoszonej w niedzielę w bazylice Świętego Piotra,
> nawiązując do obchodzonej 1 stycznia uroczystości Świętej Bożej
> Rodzicielki Maryi, papież podkreślił, że Matka Boża przypomina o tym,
> że "jesteśmy ludem posiadającym Matkę, nie jesteśmy sierotami".
>
> "Matki są najsilniejszym antidotum na nasze skłonności
> indywidualistyczne i egoistyczne, na nasze zamknięcia i apatie.
> Społeczeństwo bez matek byłoby nie tylko społeczeństwem zimnym, ale
> społeczeństwem, które straciłoby serce i zmysł rodzinny"- stwierdził.
> Zdaniem papieża społeczeństwo bez matek byłoby "bez litości" i
> "zostawiłoby miejsce jedynie na wyrachowanie i spekulację".
>
> Matki, wskazywał papież, nawet w najgorszych chwilach, potrafią być
> świadkami czułości, bezwarunkowego poświęcenia, siły nadziei. "Wiele
> nauczyłem się od tych matek, które mając dzieci w więzieniu lub
> leżące na szpitalnym łóżku czy też zniewolone narkotykami, mimo zimna
> czy upału, deszczu czy suszy, nie poddają się i stale walczą, aby dać
> im to, co najlepsze"- wyznał Franciszek.
>
> Mówił też o matkach w obozach dla uchodźców i na wojnie, które
> potrafią wspierać cierpienie swoich dzieci, oddają swoje życie.
> Franciszek zapewnił wiernych, że pamiętanie o dobroci Maryi "chroni
> przed zjadliwą chorobą osierocenia duchowego". Wyjaśnił, że takie
> osierocenie przeżywa się, gdy "gaśnie poczucie przynależności do
> rodziny, narodu, ziemi, Boga".
>
> "Taka postawa osierocenia duchowego jest rakiem, który w milczeniu
> niszczy i degraduje duszę. W ten sposób krok po kroku poniżamy
> siebie, ponieważ nikt do nas nie należy, a my nie należymy do nikogo"
> - ostrzegł papież. Wyraził przekonanie, że utrata więzi, "typowa dla
> naszej niepełnej i porwanej na kawałki kultury", sprawia, że narasta
> poczucie osierocenia, wielkiej pustki i samotności.
>
> Według Franciszka brak kontaktu fizycznego, a nie, jak dodał:
> "wirtualnego" - "powoduje znieczulenie naszych serc". Papież wymienił
> skutki duchowego osierocenia: utratę zdolności do czułości i
> zadziwienia, litości i współczucia, zapominanie o tym, co to znaczy
> być dziećmi, wnukami, być rodzicami, dziadkami, przyjaciółmi,
> wierzącymi.
>
> "Tracimy pamięć o wartości zabawy, śpiewu, śmiechu, odpoczynku,
> bezinteresowności" - mówił.
>
> Franciszek przypomniał, że tylko w obrębie wspólnoty, rodziny, ludzie
> mogą znaleźć "atmosferę, ciepło, które pozwala nauczyć się rozwoju po
> ludzku, a nie tylko jako zwykłe przedmioty zachęcane, aby konsumować
> i być konsumowanymi".
>
> "Nie jesteśmy towarem handlowym lub terminalami receptorów
> informacji. Jesteśmy dziećmi, jesteśmy rodziną, jesteśmy ludem Bożym"
> - oświadczył papież.
>
> Położył nacisk na potrzebę tworzenia i troski o wspólne przestrzenie,
> które "dałyby poczucie przynależności, zakorzenienia, poczucia się
> jak w domu w naszych miastach, we wspólnotach, które by nas łączyły i
> wspierały".

Skoro te matki sa takie wspaniałe i tak doskoanle służą dzieciom to skąd
nagle tyle zła. Po Wojtyle drugi dupek zapatrzony w cycka!


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2017-01-01 19:14:11

Temat: Re: Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"
Od: LeoTar <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

m...@g...com pisze:
> Papież Franciszek odprawił mszę w Nowy Rok. "Duchowe osierocenie to
> rak degradujący duszę" Papież Franciszek podczas mszy w Watykanie
> przestrzegał przed "duchowym osieroceniem", które nazwał "rakiem,
> degradującym duszę". Mówił, że dominująca mentalność sprawia, że
> narasta zjawisko "braku litości", utraty więzi i poczucia samotności.
> W homilii wygłoszonej w niedzielę w bazylice Świętego Piotra,
> nawiązując do obchodzonej 1 stycznia uroczystości Świętej Bożej
> Rodzicielki Maryi, papież podkreślił, że Matka Boża przypomina o tym,
> że "jesteśmy ludem posiadającym Matkę, nie jesteśmy sierotami".
>
> "Matki są najsilniejszym antidotum na nasze skłonności
> indywidualistyczne i egoistyczne, na nasze zamknięcia i apatie.
> Społeczeństwo bez matek byłoby nie tylko społeczeństwem zimnym, ale
> społeczeństwem, które straciłoby serce i zmysł rodzinny"- stwierdził.
> Zdaniem papieża społeczeństwo bez matek byłoby "bez litości" i
> "zostawiłoby miejsce jedynie na wyrachowanie i spekulację".
>
> Matki, wskazywał papież, nawet w najgorszych chwilach, potrafią być
> świadkami czułości, bezwarunkowego poświęcenia, siły nadziei. "Wiele
> nauczyłem się od tych matek, które mając dzieci w więzieniu lub
> leżące na szpitalnym łóżku czy też zniewolone narkotykami, mimo zimna
> czy upału, deszczu czy suszy, nie poddają się i stale walczą, aby dać
> im to, co najlepsze"- wyznał Franciszek.
>
> Mówił też o matkach w obozach dla uchodźców i na wojnie, które
> potrafią wspierać cierpienie swoich dzieci, oddają swoje życie.
> Franciszek zapewnił wiernych, że pamiętanie o dobroci Maryi "chroni
> przed zjadliwą chorobą osierocenia duchowego". Wyjaśnił, że takie
> osierocenie przeżywa się, gdy "gaśnie poczucie przynależności do
> rodziny, narodu, ziemi, Boga".
>
> "Taka postawa osierocenia duchowego jest rakiem, który w milczeniu
> niszczy i degraduje duszę. W ten sposób krok po kroku poniżamy
> siebie, ponieważ nikt do nas nie należy, a my nie należymy do nikogo"
> - ostrzegł papież. Wyraził przekonanie, że utrata więzi, "typowa dla
> naszej niepełnej i porwanej na kawałki kultury", sprawia, że narasta
> poczucie osierocenia, wielkiej pustki i samotności.
>
> Według Franciszka brak kontaktu fizycznego, a nie, jak dodał:
> "wirtualnego" - "powoduje znieczulenie naszych serc". Papież wymienił
> skutki duchowego osierocenia: utratę zdolności do czułości i
> zadziwienia, litości i współczucia, zapominanie o tym, co to znaczy
> być dziećmi, wnukami, być rodzicami, dziadkami, przyjaciółmi,
> wierzącymi.
>
> "Tracimy pamięć o wartości zabawy, śpiewu, śmiechu, odpoczynku,
> bezinteresowności" - mówił.
>
> Franciszek przypomniał, że tylko w obrębie wspólnoty, rodziny, ludzie
> mogą znaleźć "atmosferę, ciepło, które pozwala nauczyć się rozwoju po
> ludzku, a nie tylko jako zwykłe przedmioty zachęcane, aby konsumować
> i być konsumowanymi".
>
> "Nie jesteśmy towarem handlowym lub terminalami receptorów
> informacji. Jesteśmy dziećmi, jesteśmy rodziną, jesteśmy ludem Bożym"
> - oświadczył papież.
>
> Położył nacisk na potrzebę tworzenia i troski o wspólne przestrzenie,
> które "dałyby poczucie przynależności, zakorzenienia, poczucia się
> jak w domu w naszych miastach, we wspólnotach, które by nas łączyły i
> wspierały".

Skoro te matki są takie wspaniałe i tak doskonale służą dzieciom to skąd
nagle tyle zła, tyle dzieciecych tragedii. Po Wojtyle drugi dupek
zapatrzony w babskiego cycka! Czy on naprawdę jest aż tak ślepy, że nie
dostrzega ile emocjonalnego zła czynia kobiety czy tylko boi się im to
wprost wygarnąć by mu się instytucja nie rozleciała i by nie stracił na
nie wpływu? Przecież kiedyś musi wyrzec słowa prawdy nie tylko o
stwórczej ale i o destrukcyjnej roli kobiety w życiu dzieci i ludzkości.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2017-01-01 19:19:56

Temat: Re: Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<m...@g...com> wrote:
> Papież Franciszek odprawił mszę w Nowy Rok. "Duchowe osierocenie to rak degradujący
duszę"
>
> Papież Franciszek podczas mszy w Watykanie przestrzegał przed "duchowym
> osieroceniem", które nazwał "rakiem, degradującym duszę". Mówił, że
> dominująca mentalność sprawia, że narasta zjawisko "braku litości",
> utraty więzi i poczucia samotności.
>
> W homilii wygłoszonej w niedzielę w bazylice Świętego Piotra, nawiązując
> do obchodzonej 1 stycznia uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi,
> papież podkreślił, że Matka Boża przypomina o tym, że "jesteśmy ludem
> posiadającym Matkę, nie jesteśmy sierotami".
>
> "Matki są najsilniejszym antidotum na nasze skłonności
> indywidualistyczne i egoistyczne, na nasze zamknięcia i apatie.
> Społeczeństwo bez matek byłoby nie tylko społeczeństwem zimnym, ale
> społeczeństwem, które straciłoby serce i zmysł rodzinny"- stwierdził.
> Zdaniem papieża społeczeństwo bez matek byłoby "bez litości" i
> "zostawiłoby miejsce jedynie na wyrachowanie i spekulację".
>
> Matki, wskazywał papież, nawet w najgorszych chwilach, potrafią być
> świadkami czułości, bezwarunkowego poświęcenia, siły nadziei. "Wiele
> nauczyłem się od tych matek, które mając dzieci w więzieniu lub leżące na
> szpitalnym łóżku czy też zniewolone narkotykami, mimo zimna czy upału,
> deszczu czy suszy, nie poddają się i stale walczą, aby dać im to, co
> najlepsze"- wyznał Franciszek.
>
> Mówił też o matkach w obozach dla uchodźców i na wojnie, które potrafią
> wspierać cierpienie swoich dzieci, oddają swoje życie. Franciszek
> zapewnił wiernych, że pamiętanie o dobroci Maryi "chroni przed zjadliwą
> chorobą osierocenia duchowego". Wyjaśnił, że takie osierocenie przeżywa
> się, gdy "gaśnie poczucie przynależności do rodziny, narodu, ziemi, Boga".
>
> "Taka postawa osierocenia duchowego jest rakiem, który w milczeniu
> niszczy i degraduje duszę. W ten sposób krok po kroku poniżamy siebie,
> ponieważ nikt do nas nie należy, a my nie należymy do nikogo" - ostrzegł
> papież. Wyraził przekonanie, że utrata więzi, "typowa dla naszej
> niepełnej i porwanej na kawałki kultury", sprawia, że narasta poczucie
> osierocenia, wielkiej pustki i samotności.
>
> Według Franciszka brak kontaktu fizycznego, a nie, jak dodał:
> "wirtualnego" - "powoduje znieczulenie naszych serc". Papież wymienił
> skutki duchowego osierocenia: utratę zdolności do czułości i zadziwienia,
> litości i współczucia, zapominanie o tym, co to znaczy być dziećmi,
> wnukami, być rodzicami, dziadkami, przyjaciółmi, wierzącymi.
>
> "Tracimy pamięć o wartości zabawy, śpiewu, śmiechu, odpoczynku,
> bezinteresowności" - mówił.
>
> Franciszek przypomniał, że tylko w obrębie wspólnoty, rodziny, ludzie
> mogą znaleźć "atmosferę, ciepło, które pozwala nauczyć się rozwoju po
> ludzku, a nie tylko jako zwykłe przedmioty zachęcane, aby konsumować i być
konsumowanymi".
>
> "Nie jesteśmy towarem handlowym lub terminalami receptorów informacji.
> Jesteśmy dziećmi, jesteśmy rodziną, jesteśmy ludem Bożym" - oświadczył papież.
>
> Położył nacisk na potrzebę tworzenia i troski o wspólne przestrzenie,
> które "dałyby poczucie przynależności, zakorzenienia, poczucia się jak w
> domu w naszych miastach, we wspólnotach, które by nas łączyły i wspierały".
>
>

Mało odkrywcze.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2017-01-02 12:33:51

Temat: Re: Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"
Od: "Ghost" <n...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5869484c$0$15196$6...@n...neostrad
a.pl...

>Mało odkrywcze.

Uff, a mogła zabić.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2017-01-03 16:45:19

Temat: Re: Franciszek: "Duchowe osierocenie to rak degradujący duszę"
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 2 stycznia 2017 12:33:58 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5869484c$0$15196$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> >Mało odkrywcze.
>
> Uff, a mogła zabić.
>
Dzieki za okazje do szczerego smiechu ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ziemkiewicz o szopce...
Saryryk o szopce...
Nowy 2017 rok
Zabawią się na śmierć...
Pospólstwo w Sejmie RP!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »